Re: Liga Narodów 2019 (M)
: 15 lip 2019, o 10:20
Referendum, zrobmy referendum.
forum.siatka.org
http://www.forum.siatka.org/
Bez żadnego przekąsu, powiedz mi, jaki widzisz sens w wylocie z Chicago wcześniej? Z czystej ciekawości pytam.mmb pisze:Heynen to mega inteligentny facet, naprawdę myślicie że on coś robi bez celu?
Dlaczego tak uważasz? Skąd to wziełaś? Iwo Wagner dostał medal pełniąc w tym meczu funkcję asystenta.Edna pisze:A nie przyszło Wam do głowy, że ta "ewakuacja" Vitala dała szansę na staniecie obok drużyny i odebranie medalu Kubie Bednarukowi? Jako asystent takiej szansy by nie miał. Może to był sposób na podziękowanie wyrwanemu za 5 dwunasta Kubie za te 2 tygodnie skutecznej pracy?
Podawałem skład w jednym z poprzednich postów.JanuszzPodkarpacia pisze:Chyba jeszcze nie było, do Zakopanego pojadą: Muzaj, Kaczmarek, Kłos, Kwolek i Bednorz.
Czyli jest 17 branych pod uwagę na ten moment, 3 zostanie odrzuconych, kogo typujecie? Moim zdaniem Bednorz turniejem w Chicago zasłużył zdecydowanie na powołanie, w razie jakieś totalnej katastrofy i niemocy atakujących można byłoby zagrać skrzydłami Leon - Bednorz - Kubiak.barti522 pisze:Skład już jest:Szary Wilk pisze:A wiadomo kiedy info odnośnie tej kadry przygotowującej się na kwalifikacje? Wtedy będziemy wiedzieć, kto mniej więcej jest skreślony.
Atakujący: Maciej Muzaj, Łukasz Kaczmarek, Dawid Konarski
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
Przyjmujący: Wilfredo Leon, Michał Kubiak, Bartosz Bednorz, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka
Środkowi: Piotr Nowakowski, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Karol Kłos
Libero: Paweł Zatorski, Damian Wojtaszek
A nawet "piąty i szósty" .Szary Wilk pisze:...Kiedyś ten "czwarty przyjmujący" już odstawał poziomem i po prostu zapełniał lukę w kadrze, dziś ten "czwarty przyjmujący" jest w stanie wejść na boisko i nastukać Brazylii.
To akurat prawda, ale odpowiedzialność za taki stan rzeczy spoczywa przynajmniej w równiej mierze na PZPS, a moim zdaniem nawet tak 70:30 na "korzyść" związku. To były raptem dwie imprezy plus Zakopane w tym samym czasie. Tak trudno z odpowiednim wyprzedzeniem się do tego na wszelki wypadek logistycznie przygotować? I nawet jak Heynen był w tym względzie trudnym partnerem, to trzeba było go przycisnąć i wszystko ustalić. Może być coś słabszego niż prezes związku utyskujący w prywatnej telewizji, że on "nic" nie wiedział, skoro związek był poinformowany?Castard8 pisze: Poziom bałaganu sztabowego w tym roku w polskiej kadrze przechodzi ludzkie pojęcie. Heynen ma dwóch asystentów, którzy wybierają sobie gdzie jeżdżą z kadrą, a gdzie nie. W sztabie trenerskim bywał typ, którym jest czynnym zawodnikiem, a na koniec zespół poprowadził facet, który liznął fachu trenerskiego, ale Heynen go nie polecał. Cyrk na kółkach
Przecież to języczek uwagi całej tej ligi. Nie będa.Mieszko pisze:Tylko podbijam swój wątek.
Ano przeoczyłeś. Grzegorz ma rację. W ogóle nie będą - FIVB uznała, że to impreza komercyjna i w przeciwieństwie do LŚ za VNL nie ma już przyznawanych żadnych punktów rankingowych. Patrz dyskusja o LN 2018 viewtopic.php?f=50&t=6051&start=1800#p507765Mieszko pisze:Mieszko pisze:Może trochę nie na temat, ale czy wiecie, kiedy i w jaki sposób będą doliczane punkty do rankingu FIVB za Ligę Narodów?!
Aktualny ranking uwzględnia jedynie punkty za Ligę Światową za 2017 i na stronie fivb jest informacja, że będą one anulowane dopiero w grudniu 2020 roku.
Chyba jednak nie będzie tak, że punkty do rankingu FIVB za LN nie będą doliczane, czy coś przeoczyłem?!
Tylko podbijam swój wątek.
drukjul pisze:Ano przeoczyłeś. Grzegorz ma rację. W ogóle nie będą - FIVB uznała, że to impreza komercyjna i w przeciwieństwie do LŚ za VNL nie ma już przyznawanych żadnych punktów rankingowych. Patrz dyskusja o LN 2018 viewtopic.php?f=50&t=6051&start=1800#p507765Mieszko pisze:Mieszko pisze:Może trochę nie na temat, ale czy wiecie, kiedy i w jaki sposób będą doliczane punkty do rankingu FIVB za Ligę Narodów?!
Aktualny ranking uwzględnia jedynie punkty za Ligę Światową za 2017 i na stronie fivb jest informacja, że będą one anulowane dopiero w grudniu 2020 roku.
Chyba jednak nie będzie tak, że punkty do rankingu FIVB za LN nie będą doliczane, czy coś przeoczyłem?!
Tylko podbijam swój wątek.
Warto w tym momencie rzucić na ruszt cytat Stanisława Cata-Mackiewicza, mówiący o wyzyskiwaniu naszego stanu emocjonalnego. Co prawda odnosił się on do emocji politycznych, ale słusznie zauważył, że emocje są jak woda, czyli żywioł bierny i każdy dobry młynarz wie jak ten strumień wody odpowiednio skierować na koło swojego młyna. Doskonale robi to Vital i tego mu nie można zabrać, że w tym aspekcie młynarzem jest niesamowitym.grzegorzg pisze:Alez odloty. W ogóle mu pomnik i stan błogosławiony.
Czasy Fefe pokazują dobitnie jak ważny jest trener. Wtedy mieliśmy może nie aż tak mocny skład, ale na pewno było nas stać na więcej niż pokazaliśmy na ME. Tutaj potrzeba kogoś, kto wie jak się za nich zabrać, ma koncepcję, którą konsekwentnie realizuje i ma jakiś autorytet u zawodników. Kimś takim właśnie jest Heynen, u którego mi się to podobało jeszcze w czasach gdy trenował Niemców. Na hejt z różnych stron zdążył się już chyba uodpornić, bo i w Maaseiku różnie z tym czasem bywało. A to, że tylko świece lewe/prawe, a to, że zagrywka nie taka, bo albo aut albo klepanie i pewna strata punktu, a to, że pipe na blok... Tak jest chyba na całym świecie, że dla kibiców i ,,ekspertów" jesteś tak dobry, jak twój najgorszy mecz. A łaskę tych obu grup wyjątkowo łatwo stracić, czasem nawet nie przez wynik, co jest widoczne teraz. I żeby nie było, ja też nie rozumiem tej decyzji o wcześniejszym wyjeździe, ale to raczej nie jest powód do tak skrajnych emocji, jakie pokazują niektórzy.kanimo pisze: Zaczyna sie hejt na Vitala, oparty na przekonaniu, ze mamy samograja i checi podpiecia pod to kolegow, trenerow z Polski. Moze ostroznie, zapomnieliscie jak ta grupa wygladala z Fefe? Vital jest chyba najlepszy na swiecie w ustawieniu relacji blok/ obrona.
To co nasi zawodnicy zaczeli robic pod jego okiem to kosmos. A pamietacie ile bylo narzekan, ze Bieniek nie blokuje?
Wiec ostroznie z nagonka.
Co do wypowiedzi Romana, Nowaka i Rysia, to akurat mi podobały się ich opinie na przestrzeni tej LN, bo były bez tych osobistych uprzedzeń i notorycznych wycieczek do trenera. Generalnie, skupiali się na tym, co powinni - na siatkówce. To był bardzo dobrze dobrany tercet. Oprócz fachowych opinii, było dużo pozytywnej energii i szczerej radości - dokładnie takiej, jak u Karola Kłosa.maniek009 pisze:(...) cała polsatowsko- tvpowska wierchuszka (...)
Z tym pogłębieniem wiedzy, to o tyle prawda, że Speraw wie, że nadal nie ma drugiego szóstkowego przyjmującego do pary z Taylorem Sanderem. Nie ma też pewnego rezerwowego atakującego. Troszkę desperacki krok amerykańskiego szkoleniowca, jakim było przesunięcia Andersona na przyjęcie w IV secie finału i wypuszczenie za Matta na prawy ataku Patcha, pokazał że ten ostatni to na pewno jeszcze nie ten rozmiar kapelusza, aby decydować o ważnych meczach w ważnych turniejach.John Speraw: "Sądzę, że w finale mieliśmy swoje szansę w I partii. Falowaliśmy dyspozycją, w naszej grze były przypływy i odpływy, momentami to my byliśmy lepsi, ale rywal świetnie zagrywał. My z kolei nie zagrywaliśmy tak dobrze jak powinniśmy, dlatego mieliśmy niewielkie możliwości aby zdobyć breakowe punkty".
Micah Christenson: " [...] – w trakcie spotkania Rosjanie zwiększyli trudność swojej zagrywki, co wzmogło na nas presję. My tego samego nie potrafiliśmy zrobić. Na tym głównie polegała różnica, choć nasi przyjmujący przyjmowali bardzo mocne serwisy Rosjan całkiem dobrze i walczyliśmy do samego końca, z czego jestem dumny. Wiele nauczyliśmy się w tym turnieju, przede wszystkim dowiedzieliśmy się o możliwościach rezerwowych siatkarzy, którzy wchodzili na boisko z ławki"
Ano niestety, pastwił się strasznie nad Kwolkiem.drukjul pisze:(...)Pewnie dlatego wyróżnienie dla najlepszego prawoskrzydłowego atakującego powędrowało ostatecznie w ręce Kljuki, który - uczciwie trzeba przyznać - przynajmniej w jednym ustawieniu (P1) z tego prawego skrzydła jednak faktycznie przez cały turniej atakował.
Z tym dobrym to tez przeginka, od paru lat nie prezentuje nic dobrego.Szary Wilk pisze:Tylko, że Kurek to była klasa światowa, tyle że do odbudowania, a Łomacz był co najwyżej dobrym rzemieślnikiem.
Polecam obejrzeć na Ipli powtórki z meczów Skry gdzie zdarzały się spotkania kiedy na seta Łomacz potrafił posyłać w sporej ilości farfocle mimo db przyjęcia. Łomacz po ostatnim sezonie zjechał do grona najgorszych wystawiaczy +ligi to tyle jeżeli chodzi o ostatnie miesiące.Szary Wilk pisze:Tylko, że Kurek to była klasa światowa, tyle że do odbudowania, a Łomacz był co najwyżej dobrym rzemieślnikiem.
Ciężko traktować jego słowa poważnie po tym jak zdecydował się trenować dodatkowo z Serie A.krzysiu pisze:http://www.sport.pl/siatkowka/7,64948,2 ... talem.html wyjaśnione
Skoro nie może darować sobie posiłków i pogaduszek między zawodnikami przez te kilka dni to co dopiero będzie biedak czuł jak nie będzie mógł na żywo oglądać swoich podopiecznych przez cały sezon...Mam nadzieję, że odnajdę drużynę w punkcie, w którym powinna być, i że moja nieobecność nie spowodowała żadnej szkody, która będzie nie do naprawienia. Przegapiłem 5 albo 6 treningów moich zawodników, co jest dużą liczbą przy fakcie, że na przygotowanie mamy 25 dni. Opuściłem ich posiłki, to jak wyglądali przez ten czas, to jak się zachowywali między sobą, kto z kim gada, a to jest niezwykle istotne. Nagrywaliśmy drużynę w Zakopanem, ale to absolutnie nie to samo.