WysokiPortorykanczyk pisze: ↑8 cze 2022, o 10:44
Serbia nie grała na Igrzyskach przez system kwalifikacji, przy obecnym systemie zagraliby i w Tokio, i w Rio, bo byli najwyżej sklasyfikowanym europejskim zespołem, który na IO nie pojechał. Jak będzie teraz, ciężko powiedzieć, bo niby są parę punktów przed Słowenią, ale na koniec VNL ich może wyprzedzić (nie wiem co planuje Kolakovic), a tak wiele grania do deadline'u nie zostało (MŚ, kolejne VNL, kwalifikacje, ME).
Racja, ale zauważ, że wówczas byli w swoim peaku, a mimo to nie zakwalifikowali się ani razu. My natomiast wcale nie byliśmy w Rio szczególnie mocni, powiedziałbym nawet, że nasza kadra była jedną ze słabszych jaką mieliśmy w ostatnich latach, a jednak się zakwalifikowaliśmy. Także nie ma żadnego pecha czy przypadku w tym, że Serbia nie grała na Igrzyskach. Mieli naprawdę bardzo mocną ekipę, ale kluczowe pozycje (rozegranie, libero) u nich leżały i to był powód dla którego odstawali od absolutnego topu, plasując się zaraz za nim. I to samo może być w przypadku Bułgarii.
Żekow był solidny, potem Bratoew był...no był jaki był, ale jednak Bułgaria wówczas grała w półfinale Igrzysk i miała swoje dobre momenty na innych turniejach. Wiadomo - przeciętny, ale coś tam odbijał. Obecnie Seganow uważam, że jest jednak słabszy niż ówczesny Bratoew, a na horyzoncie to nie wiem czy się wykluwa jakiś mocny talent.
Warto zwrócić uwagę na to, że spośród słowiańskich krajów brakuje wirtuozów rozegrania. Z tym problemu nie ma w zachodniej Europie czy Ameryce Południowej. Pytanie brzmi czy są jakieś błędy w szkoleniu na wczesnych etapach, że co rusz wyrastają jakieś drewna. Był za słaby na skrzydła, za niski na środek, to poszedł na sypę?
//: SKŁAD ARGENTYNY NA TURNIEJ W OTTAWIE
Rozgrywający: Sánchez, Giraudo
Atakujący: Lima
Środkowi: Loser, Ramos, Gallego, Zerba
Przyjmujący: Palacios, Morel, Lazo, Palonsky, Vicentín
Libero: Danani, Massimino
Brakuje De Cecco,Conte i Mendeza, który i tak nie odgrywa większej roli. Sole,Poglajen,Pereyra bez powołania. O ile ten pierwszy zakończył karierę reprezentacyjną, o tyle dwójka pozostałych po prostu się nie załapała, a nawet jak sami zbastowali, to i tak by nie odgrywali większych ról.
Także poza filarami w postaci Luciano De Cecco i Facundo Conte, to Argentyńczycy mogą wyjść na nas najmocniejszym ustawieniem. Dlatego biorąc pod uwagę wybory Grbicia na pierwszy turniej, ten mecz będzie bardzo trudny.
MOJE TYPT NA SKŁADY:
Firlej-Butryn-Kochanowski,Poręba-Fornal,Szymura-Popiwczak
Sanchez-Lima-Loser,Ramos-Palacios,Palonsky-Danani