Liga Narodów 2023

[meduza123]

Kadra się kształtuje. Fornal za Semeniuja i jest skład docelowy. Nic nie mam do Semena, ale ta decyzja będzie dla niego zrozumiała. Odpalenie Fornala to pewnie jego koniec u Grbica. Ewentualnie 5 i brak Kłosa, który taki jest niemrawy.

Na plus Huber - blok zawsze był, ale w końcu coś uderzył ze środka. A przed kontuzją był porównywany do Simona więc fajnie że Grbic w niego inwestuje. Plus ta jego energia - super gość na zmiany.

Kaczmarek - jedna tylko rzecz - jak jest z fizyką ok to nie ma tematu kto jest dwójka. Technika i energia. Przy Januszu na płaskich piłkach idzie po prostej elegancko.

Janusz fajnie, aczkolwiek jeszcze widziałbym więcej szóstej strefy i środka. Ale to nie łyżwy, więc ma grać tak aby wygrywac.

Piwko - no nareszcie jest nadzieja na libero! To świetny sezon aby dać mu pełnowymiarowa szansę. Jak się sprawdzi to Zatorski ma rok na ogarnięcie. Rywalizacja na plus. Tylko kwestia prawdziwej szansy czyli nr 1 na ten sezon.

Leon - lider ofensywy i nie ma dyskusji.

Bednorz - może grać i że Sliwką i z Leonem. Grbic go buduje. Dzisiaj jednak w ataku kilka razy bez kierunku i kilka razy miękko.

Takie przemyślenia na szybko po meczu. Czas gra na nasza korzyść od teraz.

[krzysiu]

Dokładnie tylko Fornal za Semena i jest idealnie.
wg.mnie to Grbic ma lekko wywalone na te VNL skoro drugi mecz sobie sprawdza najbardziej ofensywne zestawienie przyjęcia
Pyknie to pyknie, nie to nie

[kibic_siatki]

Męczarnie ze Słowenią, bardzo dobry mecz z Brazylią.
Da się wygrać z parą na przyjęciu Leon, Bednorz, bo Bednorz to już nie ten sam drewniany zawodnik sprzed kilku lat. Przez cały mecz chyba nasz najlepszy zawodnik, choć w 4 secie zaczął zbierać czapy z dobrych piłek. Przekonałem się do niego.
Nasz trener umiejętnie wprowadzał zmiany: Huber za Kłosa, Kaczmarek za Kurka, Popiwczak za Zatorskiego. Do tej pory ci zawodnicy grali kompletny piach, a tu dobre zmiany (bez aluzji).
Bardzo dużo błędów zagrywki z obu stron, cel był wiadomy: Brazylia chciała wyeliminować Leona z przyjęcia (udało im się tylko w 2 secie), my musieliśmy odrzucić ich od siatki (co się w sumie udało), bo Rezende przy dobrym lub poprawnym przyjęciu robił nam rzeźnię rozegraniem.
My w tym bardzo ofensywnym ustawieniu zaprezentowaliśmy się dobrze, co wystarczyło do wygrania w 4 setach.
Brazylia bardzo dobrze zagrała w obronie i na rozegraniu: na ataku mają problem, bo Alan to nie jest poziom Wallace i w Olsztynie będą żałować Butryna. Adriano w przyjęciu był kopalnią punktów.

Mam prośbę do niektórych użytkowników: może Wam się nasz trener nie podobać, jego decyzje, ale obowiązuje jakaś netykieta (pewnie niektórzy nie wiedzą co to) i chamskie odzywki do niego rodem z piłki kopanej nie powinny mieć miejsca. Moderatorzy powinni to szybko wyłapywać i kasować całe posty. Może by to trochę kultury nauczyło.

[ciorny17]

Bednorz to chyba nawet 5 czap dostał a nie 4 i fakt, 3. i 4. set w ataku bardzo słabo, ale za to w przyjęciu i na zagrywce petarda. Leon jak pisałem, kosmicznie dzisiaj, bo i moc i wysokość się zgadzała. Jak nie zgubił rytmu najścia bo dajmy na to piłka przeciągnięta, to nadgarstki łamał.

Oby z Kurkiem nic poważnego, ale na taką Japonię, to po dzisiejszym meczu z wielką chęcią bym Kaczmarka zobaczył.

Janusz > kadet na sypie > ja > Łomacz
Dodatkowo świetnie daleko od siebie broni Marcin jak na rozgrywającego.

[Anzej]

Czyli Grbic naprawdę uważa, że moglibyśmy grać z poważnymi przeciwnikami parą Bednorz, Leon. Sorry, ale dla mnie, sama choćby taka myśl dyskwalifikuje kogoś jako trenera.

Edit. Już pomijając samą głupotę tego pomysłu, to tym bardziej jaki to ma sens gdy jeden z tych nieprzyjmujacych przyjmujących dostaje 1 piłkę na set?

A czy zestawienie Leon - Bednorz, Janusz - Kurek nie przypomina wam trochę takiego składu: Leon - Anderson, Butko - Mikhaylov? Coś mi się wydaje, że Grbić myśli nad stworzeniem takiego drugiego Zenitu. Zresztą nawet Bednorz później grał tam jako ten bardziej defensywny. Będą problemy z przyjęciem, ale każdy z tych chłopaków dobrze gra na wysokiej piłce, a i Janusz raczej dobrze wystawia z pola. Moim zdaniem to może zadziałać.

[Streeter]

A czy zestawienie Leon - Bednorz, Janusz - Kurek nie przypomina wam trochę takiego składu: Leon - Anderson, Butko - Mikhaylov? Coś mi się wydaje, że Grbić myśli nad stworzeniem takiego drugiego Zenitu. Zresztą nawet Bednorz później grał tam jako ten bardziej defensywny. Będą problemy z przyjęciem, ale każdy z tych chłopaków dobrze gra na wysokiej piłce, a i Janusz raczej dobrze wystawia z pola. Moim zdaniem to może zadziałać.

Tylko jaki wówczas sens ma defensywny atakujący na ławce i automat do rzucania piłek na środek? Idealna podwójna do tego konceptu

Streeter

[ciorny17]

Problemy są 2:
1. bezpośrednie błędy w przyjęciu - tutaj Leon ma do poprawki jednak jeszcze trochę bo puścił 3 sęki, z czego 2 powinien utrzymać
2. Zatorski - dzisiaj ogólnie ok bo za Popiwczaka, ale potrzeba libero, co będzie przyjmował na poziomie >50% pozytywnego i też część wolumenu Leona brał na siebie. Bo jak wszyscy mają po około 20 przyjęć na swoim koncie, a dwójka graczy kręci się około 40% to niestety z kimś, kto ma lepszą organizację bloku, szczególnie na swoim prawym, bo wiele można mówić o Brazylii, ale Wilfredo robił ich jak chciał.

[Simao]

Czyli Grbic naprawdę uważa, że moglibyśmy grać z poważnymi przeciwnikami parą Bednorz, Leon. Sorry, ale dla mnie, sama choćby taka myśl dyskwalifikuje kogoś jako trenera.

Edit. Już pomijając samą głupotę tego pomysłu, to tym bardziej jaki to ma sens gdy jeden z tych nieprzyjmujacych przyjmujących dostaje 1 piłkę na set?

A czy zestawienie Leon - Bednorz, Janusz - Kurek nie przypomina wam trochę takiego składu: Leon - Anderson, Butko - Mikhaylov? Coś mi się wydaje, że Grbić myśli nad stworzeniem takiego drugiego Zenitu. Zresztą nawet Bednorz później grał tam jako ten bardziej defensywny. Będą problemy z przyjęciem, ale każdy z tych chłopaków dobrze gra na wysokiej piłce, a i Janusz raczej dobrze wystawia z pola. Moim zdaniem to może zadziałać.

To może zadziałać, ale tylko w odpowiednich okolicznościach. Nie przepadam za naszym trenerem, Grbić to nie moja bajka. Jednak najważniejsze będą ostateczne wyniki. Tak jak pisałem już kilka razy, obroni się wynikami na koniec sezonu, trzeba będzie wtedy posypać głowę popiołem Nie mam z tym problemu, ze przyznaniem się do błędu. Tak już wracając, dzisiaj akurat Grbić zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, zmianą Zatora na Popiwczaka. Miały również zmiany na poprawę przyjęcia w odpowiednim momencie i brak wejść Łomacza. Myślę, że to miało bardzo duży wpływ na poprawę jakości naszego przyjęcia, ogólnie gry. Stworzyło się nawet kilka możliwości zagrania środkiem. Bardzo dobra zmiana Kaczmarka, który poradził sobie dobrze w ataku i dał więcej w innych elementach niż Kurek. To lepszy grać przede wszystkim w defensywie, bardziej regularny na zagrywce, dobry w bloku i lepiej wyszkolony technicznie. Tak jak ktoś słusznie zauważył, jak będzie dobrze przygotowany fizycznie, to będzie naprawdę dobrze. Inaczej jest często wyblokowany i podbijany, co jest irytujące, z mocnymi rywalami to tylko woda na młyn, napędza ich grę. Trzeba też uczciwie przyznać, że Brazylia nie zagrała wybitnego meczu, świadczy o tym chociażby ilość błędów (wymyśliliśmy je swoją dobrą zagrywką). Po za Lucarellim, który nie zagrał na swoim najlepszym poziomie, mają problemy ze skrzydłowymi. Z taką liną przyjęcia jak dzisiaj przegraliśmy wyraźnie w stosunku 3:0 z USA. Przypominam tylko dla tych tak bardzo pobudzonych, zachwyconych. Tylko dzisiaj Leon zagrał już na swoim poziomie, a na libero mieliśmy Popiwczaka. Jeszcze jedna, myślę bardzo istotna rzecz. W meczu z USA nie mieliśmy Janusza, rozgrywał Łomacz i jakieś krótkie zmiany Firlej. Dziś pierwszy set wygrany z Zatorem, ale to dzięki przeciętnej grze przeciwnika na zagrywce. Moje nadzieje odnośnie Popiwczaka, jako jedynki odżyły. Uważam, że u niego są większe szanse aby wejść na ten wyższy poziom niż u Zatora. Kwestia poprawy, stabilizacji przyjęcia, bo w obronie jest lepszy już w chwili obecnej.

[Nuriel]

Najbardziej zastanawiająca ta zmiana na libero... Czyżby gdzieś tam przez betonowy umysł Grbicia przemknęła jednak myśl... Nie, niemożliwe.

[Anzej]

Tylko jaki wówczas sens ma defensywny atakujący na ławce i automat do rzucania piłek na środek? Idealna podwójna do tego konceptu
Streeter

Akurat Łomacz też mi do takiego stylu pasuje bardziej niż pozostali. Firlej bardziej na szybkie granie, Drzyzga też średnio z bieganiem za piłkami. A Kaczmarek to idealny atakujący na bycie 3 opcja w ataku Oczywiście dobrze jest też mieć zmienników, którzy pozwolna na zmianę stylu gry.

[Streeter]

Akurat Łomacz też mi do takiego stylu pasuje bardziej niż pozostali. Firlej bardziej na szybkie granie, Drzyzga też średnio z bieganiem za piłkami. A Kaczmarek to idealny atakujący na bycie 3 opcja w ataku Oczywiście dobrze jest też mieć zmienników, którzy pozwolna na zmianę stylu gry.

Znaczy że pobiegnie to tak, ale znając Łomacza to z 8 metra będzie ciągnął na środek zamiast do skrzydła. Zresztą z jakiegoś powodu Kaczmarek na kadrze przy Januszu i Kaczmarek na podwójnej z Łomaczem to jest dwóch zupełnie różnych zawodników. Jakoś nie przekonują mnie Jego wystawy do skrzydeł, mam wrażenie że kolegów również. A środkowy na potrójnym bloku to też nie rozwiązanie

Streeter

[hottakesbot]

Leon 2 razy wiecej punktow od nastepnego naszego gracza, lider w ataku. Niespodzianki nie bylo, bo niespodzianki byc nie moglo. Nie wiem co by sie musialo stac, zeby nie gral w podstawowym skladzie najwazniejszych meczow. Opcja Bedorz-Leon interesujaca, jesli wszyscy beda w formie.

[krzysiu]

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... e_vignette nie brzmi to fajnie

[przemik]

Bednorz to lepszy przyjmujacy niż Leon, praktycznie w każdym elemencie gry.
Ta koncepcja gry siła razy ramie, prawe, lewe, lewe, prawe może nie wystarczyć na dobrze zorganizowane drużyny w obronie takie jak Włochy czy Francja czy chociażby Amerykanie

[Riad69]

Bednorz to lepszy przyjmujacy niż Leon, praktycznie w każdym elemencie gry.
Ta koncepcja gry siła razy ramie, prawe, lewe, lewe, prawe może nie wystarczyć na dobrze zorganizowane drużyny w obronie takie jak Włochy czy Francja czy chociażby Amerykanie

Na takich rywali idealnie skrojony będzie Śliwka z Bednorzem.

Ja jestem pod wrażeniem poziomu gry Kochanowskiego. Zagrywka siedzi, ostatnio widoczny
W obronie co dla środkowego nie jest czymś powszechnym. W ataku bywa różnie ale mental i dyspozycja tego zawodnika naprawdę cieszy.

[Szary Wilk]

Bednorz trzyma przyjęcie na bardzo dobrym poziomie i ciężko będzie go skreślić, bo oprócz tego potrafi dołożyć w bloku i zagrywce. Jeszcze musi trochę się ustabilizować w ataku, ale na razie wygląda zdecydowanie lepiej niż Semeniuk w tej edycji VNL.

Wygląda to tak, że każda inna decyzja niż przyjęcie Śliwka,Fornal,Bednorz,Leon będzie niezrozumiała.

Śliwka szykowany jest do 1 składu, Fornal jako zmiennik Śliwki, Bednorz będzie rywalizować z Leonem. Tak to widzę.

[Simao]

Bednorz to lepszy przyjmujacy niż Leon, praktycznie w każdym elemencie gry.
Ta koncepcja gry siła razy ramie, prawe, lewe, lewe, prawe może nie wystarczyć na dobrze zorganizowane drużyny w obronie takie jak Włochy czy Francja czy chociażby Amerykanie

Dokładnie, jednak niektórzy są zachwyceni. To może się udać tylko w sytuacji, gdy wszyscy skrzydłowi są w bardzo dobrej formie. Jednak, jeśli po drugiej stronie gracze będą w podobnej dyspozycji, może zabraknąć w grze na styku. Wtedy rola trenera, aby w odpowiednim momencie zrobić zmiany chociażby na poprawę przyjęcia bądź zadaniowo na zagrywkę, blok. Przy grze na styku nawet jeden punkt jest bardzo ważny i może okazać się decydujący. Duża rola również libero, przy dwóch ofensywnych przyjmujących, musi trzymać odpowiedni poziom.

[zbycho123]

Jak dla mnie 4 najlepszych przyjmujących to:Bednorz, Fornal, Leon i Szalpuk. Atak Kaczmarek i Kurek, Rozegranie Drzyzga i Janusz, Środek to Kochanowski, Huber,Bieniek, Kłos, Libero Zatorski i Popiwczak. Na1 w rozegraniu dalbym Fabiana ponieważ ma urozmaicony serwis a Janusz tylko flop. Cała 6 musi sewowac dziś w wyskoku musi być siła rażenia takie flopy to są dobre u kobiet.
Fabian dla mnie jesteś 1 rozgrywającym w Polsce .

[Szary Wilk]

Dziś Swędrowski to prawie orgazmu dostał jak o Leonie opowiadał

[ciorny17]

Dziś Swędrowski to prawie orgazmu dostał jak o Leonie opowiadał

Ale czy niesłusznie? Umówmy się, Leon miał tego farta, że pod siatką był jak zagrywał Bednorz, Kurek (co prawda 5 na 7 to błędy)/Kaczmarek i Kochan. którzy wykonali 52 zagrywki, a BB i Kochan odpowiednio 19 i 20. Reszta zespołu zagrywała 44, to już masz 6 akcji mniej, plus tamta trójka popsuła z tego 12 zagrywek. Także wolumeny przy Leonie rozsądne, na dobrych procentach. Drugi set na szczęście nie przełożył się na krwawienie w kolejnych 2 partiach w przyjęciu Wilfredo.

[Streeter]

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... e_vignette nie brzmi to fajnie

Ciekawe jak Grbić rozwiąże ewentualny brak Kurka. Jak dla mnie to powinno rozwiązać problem z przyjęciem, bo wątpię że ściągnie nagle Butryna, Bołądzia czy Dulskiego. Olek nieraz grywał na prawym, to na podwójną mógłby wchodzić (zakładając, że będzie na ławce a nie w szóstce), a i więcej możliwości dawałaby ta podwójna, choćby wzmocnienie przyjęcia, lepsza obrona.

Streeter

[qtp]

Leon staje się powoli forumowym Drzyzgą, jak dobrze by nie zagrał to zawsze oberwie. Wiele dziwnych decyzji podejmuje Grbic, ale próba odbudowy Leona to jest kluczowa sprawa. Ja wiem że Bednorz bdb, że Fornal też, ale zdaje się że większość zapomina że Leon jest jednym z najlepszych siatkarzy w XXI w, a pewnie i w historii całej dyscypliny. I zdaje się że nie jest jeszcze na tyle stary/wyeksplatowany żeby nie wrócić na topowy poziom.

Ciekawe czy Kaczmarek przy mocnym w ataku Leonie i Fornalu/Śliwce nie komponował by się na dystansie lepiej niż Kurek?

[knightrider]

https://www.sport.pl/siatkowka/7,64948, ... e_vignette nie brzmi to fajnie

Ciekawe jak Grbić rozwiąże ewentualny brak Kurka. Jak dla mnie to powinno rozwiązać problem z przyjęciem, bo wątpię że ściągnie nagle Butryna, Bołądzia czy Dulskiego. Olek nieraz grywał na prawym, to na podwójną mógłby wchodzić (zakładając, że będzie na ławce a nie w szóstce), a i więcej możliwości dawałaby ta podwójna, choćby wzmocnienie przyjęcia, lepsza obrona.

Streeter

Sprawa prosta gra na 3 przyjmujących.

[Nuriel]

Leon zagrał tak, jak się powinno od niego oczekiwać. No może z wyjątkiem zagrywki, tu bywało różnie.
Taka gra się bilansuje
Inna sprawa, że Brazylia to bardziej waliła sobie zagrywką po czołach a nie po Leonie

[Szary Wilk]

Leon zagrał bardzo dobrze, ale wychodzi drużyna, której wchodzi zagrywka i chłopa wywraca, a reszta męczy się na wysokiej piłce na potrójnym bloku.

[hottakesbot]

Dlatego dziwne, ze Grbic nie wprowadza Fornala za Leona do drugiej linii na 3 ustawienia, mam nadzieje ze docelowo to jest zaplanowane.

[buzinga]

Niestety nie mogłem obejrzeć meczu, ale mam takie pytanie i prosiłbym o odpowiedź. Jak na teście oka wypadł tercet Kurek-Leon-Janusz w porównaniu do zestawienia Kaczmarek-Leon-Janusz? Jedyne co widziałem to skrót spotkania i fizycznie przy swoich atakach Kurek nie wyglądał dobrze. A o tej drugiej trójce pisałem już podczas sezonu klubowego, że to warte sprawdzenia, bo chłopaki pasują do siebie na tyle, że mogą się dobrze uzupełniać swoje słabości.

Ogólnie ważne zwycięstwo, bo powinno dać nam rozstawienie w ćwierćfinale. A szanse na trafienie bardzo mocnych obecnie Amerykanów, prawdopodobnie mocnych już na turnieju finałowym Włochów stają się niewielkie. Oczywiście trzeba poczekać, bo Japonia może spłatać figla i pokonać mistrzów świata, ale jakoś średnio chce mi się w to wierzyć. Także wygląda na to, że wygraliśmy najważniejsze spotkanie w fazie interkontynentalnej. Przynajmniej z kibicowskiego punktu widzenia, bo nasz trener ma prawdopodobnie inne zdanie w tej kwestii.

[Szary Wilk]

Niestety nie mogłem obejrzeć meczu, ale mam takie pytanie i prosiłbym o odpowiedź. Jak na teście oka wypadł tercet Kurek-Leon-Janusz w porównaniu do zestawienia Kaczmarek-Leon-Janusz? Jedyne co widziałem to skrót spotkania i fizycznie przy swoich atakach Kurek nie wyglądał dobrze. A o tej drugiej trójce pisałem już podczas sezonu klubowego, że to warte sprawdzenia, bo chłopaki pasują do siebie na tyle, że mogą się dobrze uzupełniać swoje słabości.

Ogólnie ważne zwycięstwo, bo powinno dać nam rozstawienie w ćwierćfinale. A szanse na trafienie bardzo mocnych obecnie Amerykanów, prawdopodobnie mocnych już na turnieju finałowym Włochów stają się niewielkie. Oczywiście trzeba poczekać, bo Japonia może spłatać figla i pokonać mistrzów świata, ale jakoś średnio chce mi się w to wierzyć. Także wygląda na to, że wygraliśmy najważniejsze spotkanie w fazie interkontynentalnej. Przynajmniej z kibicowskiego punktu widzenia, bo nasz trener ma prawdopodobnie inne zdanie w tej kwestii.

Kurek miał 9/20 lub 10/20 w ataku (w zależności od źródła), ale ostatnich 3-4 piłek nie skończył, bo zaczął utykać na nogę. To był trzeci set. Pierwsze dwa sety zagrał dobrze. Czy źle wyglądał fizycznie? Nie bardzo rozumiem co to znaczy, pod kątem dynamiki wygląda lepiej od wielu atakujących przed 30 rż.

[buzinga]

Kurek miał 9/20 lub 10/20 w ataku (w zależności od źródła), ale ostatnich 3-4 piłek nie skończył, bo zaczął utykać na nogę. To był trzeci set. Pierwsze dwa sety zagrał dobrze. Czy źle wyglądał fizycznie? Nie bardzo rozumiem co to znaczy, pod kątem dynamiki wygląda lepiej od wielu atakujących przed 30 rż.

Nie o to mi chodziło. Obejrzałem jedynie skrót i odniosłem zwyczajnie wrażenie, że te problemy z nogą to on miał już od początku spotkania. Wydawało się, że nie rozwija się w ataku na tyle ile pozwala mu jego dynamika. No, ale to wiesz sam, że z kilkuminutowego skrótu niczego sensownego nie da się wywnioskować. Dlatego zapytałem.

[ciorny17]

Kurek przed meczem już narzekał na ból mięśniowy. Wyszedł i tak na to spotkanie. Wizualnie nie wyglądał źle, ale nogi go nie niosły. Kaczmarek świetny mecz, no i dość szybko grał z nim Janusz. A i na wysokiej nie odstawł.

Kooperacja Janusz - Leon wygląda po tygodniu wspólnego trenowania znacznie lepiej niż Drzyzga - Leon po 2 latach wspólnego grania.