Puchar Świata mężczyzn 2019

troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: troche zorientowany »

krzysiu pisze:Czyli ogólnie nie mamy szans na silniejszą grupę więc w sumie lipa..
jaka lipa my się nikogo nie boimy a i tak w półfinale będą mocni przeciwnicy. :)
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

krzysiu pisze:Czyli ogólnie nie mamy szans na silniejszą grupę więc w sumie lipa..
Warunkiem koniecznym było przeskoczenie USA a do tego potrzebne było zajęcie miejsca o 2 wyższego, niż Jankesi.

W ogóle, to uważam, że zdobycie tytułu mistrza świata nie oznacza, że jest się najlepszą drużyną na świecie. MŚ to tylko jeden z kilku turniejów. Najlepszą drużyną na świecie jest wg mnie lider rankingu. Ten ranking był mocno niedoskonały, ale przy ustalaniu najlepszej drużyny nie był zły. Zresztą te niedoskonałości się już po trosze niwelują. Np. nie liczy się już mistrzostw kontynentalnych. Od 1 stycznia 2021 nie będzie już punktów za ligę śmieciową, która dla większości jest kulą u nogi.

Są też i mankamenty, np. mało prestiżowy turniej, jakim stał się PŚ bez kwalifikacji olimpijskiej jest punktowany identycznie, jak MŚ i IO. Trudno. Lepsze to niż nic.

Teraz sytuację mamy następującą: Polacy wygrali MŚ, gdzie Brazole byli drudzy a Brazole wygrali PŚ, gdzie Polacy będą drudzy. Kto przyjdzie wyżej na IO, będzie najlepszą drużyną na świecie. Nie będzie tego jeszcze widać w sierpniu czy wrześniu, bo jak wspominałem, punkty za ligę śmietnikową będą zniwelowane dopiero w przyszłym roku.

To by była wielka rzecz, gdyby Polska wskoczyła na pierwsze miejsce. Nie pamiętam od jak dawna Kanarki okupują ten pierwszy plac, wydaje się, że od zawsze.

Nasi byli już na drugim miejscu, za Lozano, po vicemistrzostwie świata i czwartym miejscu LŚ. Wtedy, to był jednak w pewnej mierze farcik.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
bebe
Posty: 115
Rejestracja: 22 maja 2013, o 20:44
Płeć: K

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: bebe »

Gdzie online można będzie obejrzeć dekorację naszych siatkarzy?
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: troche zorientowany »

bebe pisze:Gdzie online można będzie obejrzeć dekorację naszych siatkarzy?
https://ustreamix.su/stream.php?id=pols ... 515-210-ce
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

jaet pisze:
Noworoczny pisze:Naści:

Ponieważ końcowa kolejność turnieju jest już ustalona, można ustawiać nowy ranking a zatem i drabinki. W załączeniu cztery tabelki w czterech różnych wariantach awansu z NORCECA i CEV.
Te dwie ostatnie opcje opluj i zakop :].
A tak poważnie, to widać jasno, że w słabszej grupie nie ma miejsca na potknięcie i trzeba ją wygrać. No i jeżeli Noworoczny dobrze to poukładał, to pierwsza tabela zakrawa na żart. Pozostaje tylko opcja, że FIVB nie zastosuje wtedy serpentyny.
Zastosuje, bo zawsze stosuje. A nie zmieni, bo dzięki temu Japonia, gospodarz igrzysk i sponsor siatkówki światowej, będzie miał spore szanse zagrać w ćwierćfinale. Na pewno tego nie odpuszczą. A szanse będą naprawdę spore. Wystarczy ścignąć kogoś z dwójki Iran Kanada i już. Dla porównania: we właśnie kończącym się turnieju wyprzedzili obie drużyny 10 punktami.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: knightrider »

Nishida to spore odkrycie tegorocznego PŚ. Ciekawe jakby sobie poradził w Europie.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

knightrider pisze:Nishida to spore odkrycie tegorocznego PŚ. Ciekawe jakby sobie poradził w Europie.
On tak naprawdę był odkryciem już ubiegłorocznej Ligi Narodów, kiedy miał tylko niespełna 18 lat i chodził jeszcze do liceum.

Ale ten turniej PS rzeczywiście należał do niskiego japońskiego atakującego. Dzisiejszym popisem w polu serwisowym w tie-breaku Kanadą - wyszedł na zagrywkę przy stanie 9:9 i zaserwował sześć piekielnie trudnych zagrywek, w tym 5 asów zapewnił sobie prawdopodobnie tytuł najlepszego atakującego, a kto wie czy w ogóle nie MVP imprezy. :o

Z samych statystyk Japończykowi się on pewnie należy, z drugiej strony Japonia kończy turniej na IV miejscu, a nie na podium jak Brazylia, Polska, czy USA, z trzeciej turniej rozgrywany jest w Japonii, więc zobaczymy co przeważy.

Nasi odbierają niebieskie pluszaki - pewnie na zachętę, a Brazylijczycy różowe. :D
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: repres1 »

My nie musimy się martwić na kogo trafimy w 1/4 IO. Niech się inni martwią, co zrobić, żeby nie trafić na nas. Nie podnoszę tego przez pychę, ale przez realną ocenę szans.
-------------------------------------------------------
Powodów do optymizmu nie brakuje, więc po PŚ warto rozważyć nasze słabości z minionego sezonu.

Trochę martwi mnie nasza słaba gra z silnymi przeciwnikami.
"Amerykanie i Brazylijczycy mogli się spokojnie przygotować". A my to niby nie?

1. Mieliśmy bardzo, bardzo dużo czasu, żeby "spokojnie się przygotować". Czas gotowości był znany - eliminacje IO i po tym czasie już nie ma mowy o "przygotowaniach". Po tym czasie jest tylko i wyłącznie granie. Argumentu o "spokojnym przygotowaniu innych" i "niespokojnym przygotowaniu Polski" nie da się obronić.
2. Owe "przygotowania" wyszły nam nienadzwyczajnie. Wyszły nieźle, ale bez szału. Zatem przygotowaniami nie było idealnie. Może zbyt wiele spodziewałem się po Leonie, ale jego zagrywka... to nie był szczyt formy. A powinien być! Mogę zrozumieć brak zgrania. Trudno to zrozumieć, ale można. Nie mogę jednak zrozumieć problemów z zagrywką. A przez zbyt długi czas wyglądało to źle. Nie mogę zrozumieć braku pracy nad zagrywką z wyskoku Muzaja (widocznie nie tylko jeden trener potrafi "oduczyć zagrywki").
3. Trzymeczowy turniej - el. IO traktujemy niczym potrójnego Ironmana, czyli jako całkowite wyczerpanie sił. Przecież to absurd. Nawet jeśli nie udało się zbudować szczytu formy na el. IO (a nie udało się), szczyt formy powinien przyjść na ME. Nie przyszedł (nawet nie chcę myśleć, że to był nasz szczyt formy). Mistrzostwa Europy nie były czasem na eksperymenty.
4. Szczytu formy podczas ME nie było. No to był PŚ. Ale tu też szczytu formy nie było (nawet nie chcę myśleć, że to był nasz szczyt formy).
5. Trzydniowy turniej (el. IO) stał się alibi. Pomijając ten turniej, byliśmy albo "jeszcze zmęczeni", albo "już zmęczeni". W czasie IO wypadałoby być przez 2 tygodnie "niezmęczonym". Czy mamy na to jakiś pomysł?
6. Do IO przystępowaliśmy albo jako wicemistrzowie świata (2008), albo jako zwycięzcy LŚ i niedawni mistrzowie Europy (2012), albo jako mistrzowie świata (2016). Nie było podstaw do pesymizmu. Były tylko sygnały, że nie do końca jest wspaniale (np. Wagner 2012). Mieliśmy trenerów, którzy cieszyli się całkowitym zaufaniem kibiców. Tylko szaleniec próbowałby zmiany trenera przed IO.
7. Niepokoi mnie opuszczenie kadry przez Kurka przed meczem z Brazylią. Nie doszukuję się tu jakiegoś "drugiego dna". Po prostu, uważam tę decyzję za błędną - nie powinno się zostawiać przyjaciół z kadry w tak ważnym meczu. Rozumiem Kurka, ale nie podzielam jego racji.

Dużo pracy przed nami. Potrzebujemy jednak pracy lepszej niż do tej pory. Podczas IO nie będzie czasu na nadrabianie błędów. To bardzo "nietolerancyjna" impreza.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: jaet »

Co się tak Lucas na dekoracji focha? Chodzi o tego typa z federacji brazylijskiej?
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Leon w drużynie najlepszych siatkarzy turnieju wywołany jako pierwszy, Ishikawa jako drugi przyjmujący

Na środku Holt i Lucas. Szkoda że zabrakło miejsca dla Argentyńczyka Losera, który był obiektywnie najlepszym środkowym tego turnieju, a dodatkowo wczoraj w meczu z Egiptem zdobył 27 pkt. Jak na środkowego kosmiczny wynik,
jaet pisze:Co się tak Lucas na dekoracji focha?
Nie jest chyba tak źle. Jako jedyny z ekipy Brazylii podczas dekoracji powiesił sobie różowego pluszaka na szyi zamiast złotego medalu, więc humor raczej mu dopisuje :D
Ostatnio zmieniony 15 paź 2019, o 14:40 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: jaet »

drukjul pisze:Leon w drużynie gwiazd wywołany jako pierwszy, Ishikawa jako drugi przyjmujący
jaet pisze:Co się tak Lucas na dekoracji focha?
Nie jest chyba tak źle. Jako jedyny z ekipy Brazylii podczas dekoracji powiesił sobie różowego pluszaka na szyi zamiast złotego medalu, więc humor raczej mu dopisuje :D
Teraz już tak, ale jak im wręczali medale było dziwnie...
To co, Alan MVP? Na 100%...
Ostatnio zmieniony 15 paź 2019, o 14:42 przez jaet, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Awatar użytkownika
martin123154
Posty: 337
Rejestracja: 21 wrz 2014, o 16:41
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: martin123154 »

Serio z tymi 2 japończykami? :D
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: drukjul »

Leon w drużynie najlepszych siatkarzy turnieju wywołany jako pierwszy, Ishikawa jako drugi przyjmujący

Na środku Holt i Lucas. Szkoda że zabrakło miejsca dla Argentyńczyka Losera, który był obiektywnie najlepszym środkowym tego turnieju, a dodatkowo wczoraj w meczu z Egiptem zdobył 25 pkt. Jak na środkowego kosmiczny wynik,
Nishida najlepszym atakującym według przewidywań, IMHO akurat w przeciwieństwie do Ishikawy całkiem zasłużenie, Christenson najlepszym rozgrywającym, Thales - libero.

MVP turnieju Alan Souza.
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: GolMar »

Od meczu Brazylijczyków minęło akurat tyle czasu, żeby Lucas wprawił się w odpowiedni "nastrój" :D Chłopak ledwo trzymał się na nogach... I delikatnie mówiąc mało ogarniał ;)

Gratulacje dla naszej reprezentacji. Oczywiście, jest wiele kwestii do poprawy, ale cieszmy się, że mamy ten sezon reprezentacyjny za sobą i w każdym turnieju utrzymaliśmy się w czołówce. Wszystkie cele zostały tak naprawdę spełnione. Może jest niedosyt po ME, ale kwalifikacja olimpijska osładza wszystko. Mam nadzieję, że Heynen wyciągnie odpowiednie wnioski z tego roku i na kolejne lato przygotuje naszych siatkarzy tak, żeby i trudniejszy przeciwnik w ćwierćfinale IO nie powodował w nas obawy o wynik.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Na tym turnieju miało miejsce jeszcze jedno historyczne zdarzenie. Kto oglądał mecz na tvp sport, ten wie, bo wspomniał o tym Radzio.
Otóż, gdy boisko opuścił po kapitana Drzyzga Wojciech, nasz nowy reprezentant, Wilfredo Leon, podniósł rękę sygnalizując w ten sposób sędziemu, że teraz on przejmuje tę zaszczytną funkcję. Brawo!
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: jaet »

GolMar pisze:Od meczu Brazylijczyków minęło akurat tyle czasu, żeby Lucas wprawił się w odpowiedni "nastrój" :D Chłopak ledwo trzymał się na nogach... I delikatnie mówiąc mało ogarniał ;)
Chyba, że tak. Szanuję :].
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
GolMar
Posty: 622
Rejestracja: 19 lip 2011, o 18:08
Płeć: K

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: GolMar »

jaet pisze:
GolMar pisze:Od meczu Brazylijczyków minęło akurat tyle czasu, żeby Lucas wprawił się w odpowiedni "nastrój" :D Chłopak ledwo trzymał się na nogach... I delikatnie mówiąc mało ogarniał ;)
Chyba, że tak. Szanuję :].
Warto obejrzeć tę dekorację właśnie pod kątem Lucasa - niesamowite ujęcia :D Czegoś takiego jeszcze w siatkówce nie widziałam. Polscy siatkarze byli bardzo rozbawieni, kiedy poszedł do nich dawać piątki po wyczytaniu go jako najlepszego środkowego.
WysokiPortorykanczyk
Posty: 7760
Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: WysokiPortorykanczyk »

Lucas to jest generalnie dziwny koleś, raczej nie sugerowałbym czegoś niegodnego. Chyba, że ma tak niską tolerancję na szampana. Kiedyś Bernardo Rezende powiedział coś w stylu: "Na niektóre rzeczy jako trener nie mam wpływu. Czy zmienię jak zachowuje się Lucas? No nie zmienię." :D

Znośne nagrody, nawet ten Ishikawa był chyba najlepiej punktującym przyjmującym na tej imprezie. MVP zasłużone, wielki turniej Alana.
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: jaet »

WysokiPortorykanczyk pisze:Lucas to jest generalnie dziwny koleś, raczej nie sugerowałbym czegoś niegodnego.
Oj tam od razu niegodnego. Wygrali trudny turniej i się gość z miejsca zluzował przy buteleczce sake :].
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Aranger
Posty: 4218
Rejestracja: 15 sty 2015, o 09:07
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Aranger »

Awatar użytkownika
laanca
Posty: 318
Rejestracja: 17 lut 2017, o 14:02
Płeć: M
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: laanca »

Może spadł mu cukier ;)
A tak na poważnie to wątpię żeby gracz tego formatu zrobił aż taką akcję.
Masz lat blisko 40, wyglądasz na blisko 30, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad 20, a postępujesz, jakbyś miał niecałe 10
Don_Misterio
Posty: 75
Rejestracja: 11 wrz 2014, o 07:07
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Don_Misterio »

repres1 pisze:My nie musimy się martwić na kogo trafimy w 1/4 IO. Niech się inni martwią, co zrobić, żeby nie trafić na nas. Nie podnoszę tego przez pychę, ale przez realną ocenę szans.
-------------------------------------------------------
Powodów do optymizmu nie brakuje, więc po PŚ warto rozważyć nasze słabości z minionego sezonu.

Trochę martwi mnie nasza słaba gra z silnymi przeciwnikami.
"Amerykanie i Brazylijczycy mogli się spokojnie przygotować". A my to niby nie?

1. Mieliśmy bardzo, bardzo dużo czasu, żeby "spokojnie się przygotować". Czas gotowości był znany - eliminacje IO i po tym czasie już nie ma mowy o "przygotowaniach". Po tym czasie jest tylko i wyłącznie granie. Argumentu o "spokojnym przygotowaniu innych" i "niespokojnym przygotowaniu Polski" nie da się obronić.
2. Owe "przygotowania" wyszły nam nienadzwyczajnie. Wyszły nieźle, ale bez szału. Zatem przygotowaniami nie było idealnie. Może zbyt wiele spodziewałem się po Leonie, ale jego zagrywka... to nie był szczyt formy. A powinien być! Mogę zrozumieć brak zgrania. Trudno to zrozumieć, ale można. Nie mogę jednak zrozumieć problemów z zagrywką. A przez zbyt długi czas wyglądało to źle. Nie mogę zrozumieć braku pracy nad zagrywką z wyskoku Muzaja (widocznie nie tylko jeden trener potrafi "oduczyć zagrywki").
3. Trzymeczowy turniej - el. IO traktujemy niczym potrójnego Ironmana, czyli jako całkowite wyczerpanie sił. Przecież to absurd. Nawet jeśli nie udało się zbudować szczytu formy na el. IO (a nie udało się), szczyt formy powinien przyjść na ME. Nie przyszedł (nawet nie chcę myśleć, że to był nasz szczyt formy). Mistrzostwa Europy nie były czasem na eksperymenty.
4. Szczytu formy podczas ME nie było. No to był PŚ. Ale tu też szczytu formy nie było (nawet nie chcę myśleć, że to był nasz szczyt formy).
5. Trzydniowy turniej (el. IO) stał się alibi. Pomijając ten turniej, byliśmy albo "jeszcze zmęczeni", albo "już zmęczeni". W czasie IO wypadałoby być przez 2 tygodnie "niezmęczonym". Czy mamy na to jakiś pomysł?
6. Do IO przystępowaliśmy albo jako wicemistrzowie świata (2008), albo jako zwycięzcy LŚ i niedawni mistrzowie Europy (2012), albo jako mistrzowie świata (2016). Nie było podstaw do pesymizmu. Były tylko sygnały, że nie do końca jest wspaniale (np. Wagner 2012). Mieliśmy trenerów, którzy cieszyli się całkowitym zaufaniem kibiców. Tylko szaleniec próbowałby zmiany trenera przed IO.
7. Niepokoi mnie opuszczenie kadry przez Kurka przed meczem z Brazylią. Nie doszukuję się tu jakiegoś "drugiego dna". Po prostu, uważam tę decyzję za błędną - nie powinno się zostawiać przyjaciół z kadry w tak ważnym meczu. Rozumiem Kurka, ale nie podzielam jego racji.

Dużo pracy przed nami. Potrzebujemy jednak pracy lepszej niż do tej pory. Podczas IO nie będzie czasu na nadrabianie błędów. To bardzo "nietolerancyjna" impreza.

Bardzo dobre podsumowanie.
Ja z kolei pokuszę się o podsumowanie obaw na nadchodzący sezon. Nie chodzi o to, że jestem malkontentem, ale po prostu tutaj skupię się na samych minusach.
1. Pozycja rozgrywającego. "Kozia Bródka" miewa dobre momenty w swojej karierze, jak np MŚ2014 czy MŚ2018, ale miewa również te gorsze, których ostatnio coraz więcej... Niby jest młody Komenda, który z turnieju na turniej spisuje się coraz lepiej, ale czy będzie w stanie w razie potrzeby odpowiednio dyrygować grą drużyny?
2. Kurek a potem długo długo nic. Tutaj chyba nie trzeba uszczegóławiać. W zdecydowanej większości turniejów wygrywa ta drużyna, w której kapitalnie spisywał się atakujący (ostatnie ME są jakby odstępstwem od tej reguły). Więc trzeba chuchać i dmuchać na Kurka, bo jak nie to o medalu możemy jedynie pomarzyć.
3. Zagrywka. Czasem aż oczy bolą gdy nasze Orły Nieloty zagrywają jak dzieci na WF-ie w szkole. Każdy oprócz Polski zespół, który aspiruje do bycia w światowej czołówce, posiada ten element na co najmniej przyzwoitym poziomie. I tutaj bynajmniej nie pomaga trener Heynen, który mając dysponujących zagrywką na światowym poziomie Kwolka czy Bednorza, na ME bierze... Szalupę i Śliwkę, czyli typowych baloniarzy.
4. Brak stabilizacji formy w trakcie trwania turnieju. Że chłopcy w meczu ze Słowenią mieli "zły dzień"? Przepraszam bardzo, co to znaczy "zły dzień"? Może jeszcze foch i tupnięcie nóżką? Gdyby to byli juniorzy albo kadeci to jeszcze można takie wahania formy zrozumieć, ale cała kadra meczowa pierwszej reprezentacji złożona z doświadczonych zawodników miała sobie "zły dzień"? A jaka jest szansa, że takowy "zły dzień" nie powtórzy się na IO? IO to nie rozgrywki ligowe, że jak zawalą 1 czy 2 mecze w środku sezonu, to bez problemu idzie to odrobić. Na IO najważniejsza faza to play off - przegrywasz to odpadasz i nie ma zmiłuj, więc nikogo ich "zły dzień" nie będzie obchodził.
5. Vital Heynen i jego niezliczona ilość "równych szóstek". Aż się ciśnie na usta półfinał ME - skoro kilku zawodników miało wspomniany "zły dzień", to wystarczyło wstawić w ich miejsce pozostałych sześciu zawodników, ale VH wolał orać do końca meczu tą samą szóstką. No i gdzie te pańskie pozostałe "równe szóstki", panie Trenerze..?
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Noworoczny »

Analiza Represa jest błędna. Z dwóch powodów. Pierwszy jest tak oczywisty, że nawet nie będę go tu przytaczał. A drugi... Aa zresztą.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
mmb
Posty: 1760
Rejestracja: 23 lut 2015, o 13:20
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: mmb »

laanca pisze:A tak na poważnie to wątpię żeby gracz tego formatu zrobił aż taką akcję.
Chłop w siatkówce wygrał już wszystko, może postanowił zmienić zawód na aktorstwo? :]
Lineczka
Posty: 3629
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Lineczka »

Gratulacje dla chłopaków za srebro PŚ. Indywidualna nagroda dla Leona w pełni zasłużona. 3 medale + kwalifikacja olimpijka = sezon na plus
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: jaet »

Warto było przegrać tego tajbreka, toż to równie epickie, co obrona Kubiego z Leonem :] :] :]
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Aershis
Posty: 1260
Rejestracja: 26 mar 2014, o 14:27
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: Aershis »

Don_Misterio pisze:W zdecydowanej większości turniejów wygrywa ta drużyna, w której kapitalnie spisywał się atakujący (ostatnie ME są jakby odstępstwem od tej reguły).
Ani trochę nie są odstępstwem - Atan grał kapitalny turniej i zasłużył na MVP w tym samym stopniu co Uros.
LN19 już bardziej, bo tam Poletajew grał kapitalnie, ale na finał nie dojechał, za to Anderson grał świetnie.
na LN18 już natomiast było inaczej - tam Michajłow grał bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2904
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: hubert »

repres1 pisze: 7. Niepokoi mnie opuszczenie kadry przez Kurka przed meczem z Brazylią. Nie doszukuję się tu jakiegoś "drugiego dna". Po prostu, uważam tę decyzję za błędną - nie powinno się zostawiać przyjaciół z kadry w tak ważnym meczu. Rozumiem Kurka, ale nie podzielam jego racji.
Kurek za moment ma ligę, pół roku czy więcej miał przerwy. To nie jest tak, że po takiej kontuzji wracasz i normalnie trenujesz - tzn. trenujesz normalnie ale masz dużo więcej zabiegów fizjo niż inni gracze. Na bank masz badania kontrolne. Tego wszystkiego w Japonii nie miał. Także bardzo dobrze, że taką przerwę dostał. Po drugie po takiem rozbracie z siatkówką kondycyjnie by nie doczłapał do końca turnieju. Granie na zmęczeniu to większe ryzyko kontuzji.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7684
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: grzegorzg »

Święte słowa. No i trzeba pamiętac jeszcze o dwóch sprawach - Kuras sam zawsze powtarzał, że jest osobą, która potrzebuje bardzo duzo pracy aby dojśc do pełni formy i to, że ma 31 lat. Jak ktos cos robił, to wie, ze to juz nie jest wiek na wchodzenie "z automatu" w rytm.
repres1
Posty: 664
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 07:13
Płeć: M

Re: Puchar Świata mężczyzn 2019

Post autor: repres1 »

Z całym szacunkiem dla problemów Kurka, ale rozegranie jednego meczu, który decydował o wygraniu Pucharu Świata, nie przekraczało jego możliwości. Chodziło o jeden bardzo ważny mecz. Gdyby ten mecz decydował o srebrze czy brązie w turnieju, mógłbym zrozumieć, że nie jest to aż tak ważne. Ale tu chodziło o zwycięstwo w sezonie, w którym nie wygraliśmy ani LN, ani ME.
PŚ nie był jakąś nadzwyczajną prestiżową, ale został jedyną imprezą, która była do wygrania.
No trudno. Nie ma co robić z tego dramatu. Odrobinka niesmaku jednak pozostała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Puchar Świata”