MŚ kadetów 2019 (U19)
: 22 sie 2019, o 19:04
Zwykle dyskusja toczyła się przy okazji występów polskiej reprezentacji, ale jako, że naszej reprezentacji nie ma, a to bardzo ciekawa impreza, to popiszę sobie tutaj. Może @drukjul podłapie temat, jak nie - będę aktualizować to w granicach możliwości. Na razie widziałem tylko transmisje z meczów Włoch ze stacjonarnej kamery, być może inne będą pokazane od 1/8 finałów, albo w następnych dniach.
Grupa A: Kuba, Białoruś, Tajwan, Brazylia, Tunezja
Grupa B: Włochy, Iran, Czechy, Kolumbia, Bułgaria
Grupa C: Egipt, Japonia, Argentyna, Meksyk, Niemcy
Grupa D: USA, Nigeria, Korea Południowa, Rosja, Dominikana
Kandydacji do medali? Teoretycznie - Kuba, Brazylia, Włochy, Iran, Rosja, Japonia, Czechy, Niemcy, Bułgaria - ale tak jak pisałem w temacie o polskich młodzieżowcach: poziom w Europie na MEK był bardzo przeciętny, triumfatorzy, Niemcy - zdążyli przegrać tutaj z Egiptem (który ograł też Argentynę, ale oni mają słabą drużynę w tym roczniku), Czesi zagrali fatalny mecz z Włochami, że aż krwawiły oczy (spokojnie zagralibyśmy lepiej), do tego formuła tego turnieju jest bardzo loteryjna (1/8, 1/4, 1/2 i finały). Dwa lata temu w czwórce MŚ znalazła się Japonia i Korea Południowa. Jak ktoś lubi tak głęboko śledzić siatkówkę, to na pewno ciekawa impreza.
Moim zdaniem głównymi faworytami są Włosi - nie dość, że bardzo dobrze poczynali sobie w sparingach, wygrywając bez straty seta tuż przed MŚ turniej towarzyski w Tunisie (MŚ odbywają się w Tunezji), gdzie wystąpił Iran, Brazylia, Kuba, Argentyna i gospodarze, to mają trzech-czterech naprawdę utalentowanych zawodników. Do tego pierwszy raz widzę reprezentację Włoch w jakiejkolwiek grupie wiekowej, która gra trzema bardzo wysokimi skrzydłowymi (200-205-212 cm), próbowałem sobie przypomnieć i nie wiem czy coś takiego w dorosłej kadrze miało miejsce.
W meczu Iranu z Bułgarią na przyjęciu w reprezentacji Iranu zagrał Amir Toukteh, czyli nominalnie środkowy, który w drużynie ze starszego (dwu)rocznika (tej, która wygrała MŚK i MŚJ) był podstawowym zawodnikiem, a w 2018 roku na Mistrzostwach Azji zadebiutował jako 17-latek w pierwszej reprezentacji. I ten Toukteh w meczu z solidnymi Bułgarami zdobył na swojej nienaturalnej pozycji 27 punktów (chyba 23/39 w ataku) - kolejny ogromny irański talent. Akurat tutaj Iran nie jest jakimś wielkim faworytem do medali, ale sam Toukteh już dwa lata temu na MŚK został wybrany najlepszym środkowym imprezy.
W szerokim składzie reprezentacji Brazylii znalazł się mierzący 212 cm wzrostu 15-letni środkowy Maicon, który wg brazylijskich mediów urósł przez rok cztery centymetry i ma szansę stać sie najwyższym siatkarzem świata, ale ostatecznie nie znalazł się w 14-tce na turniej.
Najbardziej jestem ciekaw występu Rosjan (mocno przemeblowany skład w porównaniu do ubiegłego roku, poza kapitanem, nie znam dobrze tych siatkarzy) oraz Włochów.
Brazylia przegrała 2-3 z Kubą, a ta grała bez Yanga z seniorskiej reprezentacji, w innym wypadku mieliby realne szanse na finał tutaj. Brazylia - niby niezły skład, kilku fajnych zawodników, ale jednak bez szału, z tym, że oni w juniorach zawsze są lepsi.
Grupa A: Kuba, Białoruś, Tajwan, Brazylia, Tunezja
Grupa B: Włochy, Iran, Czechy, Kolumbia, Bułgaria
Grupa C: Egipt, Japonia, Argentyna, Meksyk, Niemcy
Grupa D: USA, Nigeria, Korea Południowa, Rosja, Dominikana
Kandydacji do medali? Teoretycznie - Kuba, Brazylia, Włochy, Iran, Rosja, Japonia, Czechy, Niemcy, Bułgaria - ale tak jak pisałem w temacie o polskich młodzieżowcach: poziom w Europie na MEK był bardzo przeciętny, triumfatorzy, Niemcy - zdążyli przegrać tutaj z Egiptem (który ograł też Argentynę, ale oni mają słabą drużynę w tym roczniku), Czesi zagrali fatalny mecz z Włochami, że aż krwawiły oczy (spokojnie zagralibyśmy lepiej), do tego formuła tego turnieju jest bardzo loteryjna (1/8, 1/4, 1/2 i finały). Dwa lata temu w czwórce MŚ znalazła się Japonia i Korea Południowa. Jak ktoś lubi tak głęboko śledzić siatkówkę, to na pewno ciekawa impreza.
Moim zdaniem głównymi faworytami są Włosi - nie dość, że bardzo dobrze poczynali sobie w sparingach, wygrywając bez straty seta tuż przed MŚ turniej towarzyski w Tunisie (MŚ odbywają się w Tunezji), gdzie wystąpił Iran, Brazylia, Kuba, Argentyna i gospodarze, to mają trzech-czterech naprawdę utalentowanych zawodników. Do tego pierwszy raz widzę reprezentację Włoch w jakiejkolwiek grupie wiekowej, która gra trzema bardzo wysokimi skrzydłowymi (200-205-212 cm), próbowałem sobie przypomnieć i nie wiem czy coś takiego w dorosłej kadrze miało miejsce.
W meczu Iranu z Bułgarią na przyjęciu w reprezentacji Iranu zagrał Amir Toukteh, czyli nominalnie środkowy, który w drużynie ze starszego (dwu)rocznika (tej, która wygrała MŚK i MŚJ) był podstawowym zawodnikiem, a w 2018 roku na Mistrzostwach Azji zadebiutował jako 17-latek w pierwszej reprezentacji. I ten Toukteh w meczu z solidnymi Bułgarami zdobył na swojej nienaturalnej pozycji 27 punktów (chyba 23/39 w ataku) - kolejny ogromny irański talent. Akurat tutaj Iran nie jest jakimś wielkim faworytem do medali, ale sam Toukteh już dwa lata temu na MŚK został wybrany najlepszym środkowym imprezy.
W szerokim składzie reprezentacji Brazylii znalazł się mierzący 212 cm wzrostu 15-letni środkowy Maicon, który wg brazylijskich mediów urósł przez rok cztery centymetry i ma szansę stać sie najwyższym siatkarzem świata, ale ostatecznie nie znalazł się w 14-tce na turniej.
Najbardziej jestem ciekaw występu Rosjan (mocno przemeblowany skład w porównaniu do ubiegłego roku, poza kapitanem, nie znam dobrze tych siatkarzy) oraz Włochów.
Brazylia przegrała 2-3 z Kubą, a ta grała bez Yanga z seniorskiej reprezentacji, w innym wypadku mieliby realne szanse na finał tutaj. Brazylia - niby niezły skład, kilku fajnych zawodników, ale jednak bez szału, z tym, że oni w juniorach zawsze są lepsi.