Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Czy jesteś za czy przeciw występom Wilfredo Leona Venero w Reprezentacji Polski?

Czas głosowania minął 16 sie 2015, o 12:07

Jestem za
35
51%
Jestem przeciw
26
38%
Nie mam zdania
7
10%
 
Liczba głosów: 68

kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

StanLee pisze:Pamiętajcie kto jest największym fanem Droszyńskiego na forum.
No dobra- do kadry A go dawac. :D
A jako rekompensate dla mnie przestawic Kochanowskiego. Zalatwisz Stan? Masz uklady i z Johnem i z ...
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

Ja to mówiłem, żeby w kadrze B grał...

Teraz mnie ten Tomek F. ciekawi, co będzie w stanie grać w ataku, bo świetnie jest ułożony technicznie - to wiadomo, ale tak jak go znam i oglądam sporo meczów w jego wykonaniu, to jednak można mieć jakieś wątpliwości. Fajne są te porównania do Winiara, ale na tym poziomie dobrze ułożonych technicznie zawodników jest cała masa...
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Czemu? Waruki fizyczne niezle.
Troche slabsze moze ME ale swoje robil, troche sie ocknal w koncowce. Nie wiem jak w Anapie ale w sparingach z Brazylia bylo chyba OK. W pierwszym byl najlepiej punktujacym.
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

Trochę ciężko mi pisać na jego temat, bo, ekhm, jestem bardzo mało obiektywny, ale ja tych MEK nie ignoruję, to jednak przejście na poziom wyżej, a w I lidze też miał w ataku z tego co ja widziałem, też na żywo, słabsze występy niż mógłby mieć... Oczywiście, tu dochodzi mnoga liczba czynników których nie sposób przewidzieć, ale i oczekiwania wobec Tomasza są bardzo duże. Kwolek jest gotowy do grania w ogonie PlusLigi, Szalpuk w jego wieku też był gotowy, a i konkurencja w reprezentacji nawet po 2020 roku (Leon, Mika, Kubiak, Śliwka, Szalpuk) niesamowita...
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

No to Leona na atak. :D
Kwolek to jak na swoj wiek stary wyjadacz, gra od szczeniaka. Szalpuk ma jednak mocno slabe przyjecie na razie.
Co sie przejmujesz-moze bedzie pozno dojrzewajacy jak Mika. Na slabego psychicznie nie wyglada. Na MEK final zagral lepiej niz faze grupowa. O ile pamietam skonczyl pare waznych pilek.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

kanimo pisze:Polscy kadeci wygrali turniej w Anapie. Droszynski MVP. .
StanLee pisze:Pamiętajcie kto jest największym fanem Droszyńskiego na forum.

Aby nie wpadać w jakiś hurraoptymizm, to jak widzę, nasi kadeci wygrali w tej Anapie 3:0 z Rosją 1 (U-19), ale jednocześnie przegrali tam w identycznym stosunku z Rosją 2 (nominalnie również U-19) i w rezultacie, cały ten szkoleniowy mini-turniej udało się im wygrać tylko dzięki lepszemu ratio małych punktów. Warto też może zauważyć, że podstawowy rozgrywający pierwszej drużyny rosyjskich kadetów (Rosji 1) Konstantin Abajew to dopiero 16-latek (rocznik 1999), więc w sumie pewnie trudno się dziwić, że gra dwa lata starszego Droszyńskiego na tle takiego jeszcze prawie młodzika, mogła się tam pewnie szczególnie spodobać...

W przeciwieństwie do rosyjskich młodych siatkarek, których większość przeszła jednak przez szkolenie w "Urałoczce", w Rosji nie udało się zorganizować dotąd, centralnego, permanentnego, całorocznego szkolenia centralnego dla wyróżniających się kadetów i juniorów w rodzaju naszej Spały, czy francuskiej CNVB, więc pewnie warto też brać poprawkę na to, że te młodzieżowe drużyny są powoływane trochę ad hoc i ich zgrywanie przed imprezami rangi mistrzowskiej: ME i MŚ kadetów, czy juniorów, często dla ich szkoleniowców może być sporym problemem. Zresztą - podobnie jak sama selekcja, przy rosyjskich odległościach między ośrodkami siatkarskimi.
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Zapomniales o wygranej 3:0 z Brazylia.
I nie nasza wina, ze Rosja to duzy kraj. Rozumiem, ze maja pod gorke.
A fakt, ze wybieraja ze sporo wiekszej populacji jakos przeoczyles.
Zreszta pisalismy o tym z przymruzeniem oka.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

StanLee pisze:Pamiętajcie kto jest największym fanem Droszyńskiego na forum.
jakie to ma znaczenie? ufunduj mu stypendium to docenimy :D
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

drukjul pisze:Aby nie wpadać w jakiś hurraoptymizm, to jak widzę, nasi kadeci wygrali w tej Anapie 3:0 z Rosją 1 (U-19), ale jednocześnie przegrali tam w identycznym stosunku z Rosją 2 (nominalnie również U-19) i w rezultacie, cały ten szkoleniowy mini-turniej udało się im wygrać tylko dzięki lepszemu ratio małych punktów. Warto też może zauważyć, że podstawowy rozgrywający pierwszej drużyny rosyjskich kadetów (Rosji 1) Konstantin Abajew to dopiero 16-latek (rocznik 1999), więc w sumie pewnie trudno się dziwić, że gra dwa lata starszego Droszyńskiego na tle takiego jeszcze prawie młodzika, mogła się tam pewnie szczególnie spodobać...
Ale chyba nie da się ukryć, że te wszystkie bardzo pozytywne opinie jakie spotykają tutaj Droszyńskiego, nie są spowodowane turniejem w Anapie, którego prawdopodobnie żaden użytkownik nie oglądał, a tym, jaki ma potencjał, co wielokrotnie zdążył już demonstrować, nawet w wyższej kategorii wiekowej. ;)

@kanimo, czy Mika był późno dojrzewający? Ja jednak myślę, że jego problemem było to, że pierwszy raz regularne miejsce w szóstce i bardzo dobrego trenera dostał dopiero w Montpellier. Wydaje mi się, że Fornala łatwiej ocenić będzie po MŚK, chyba pozostaje poczekać, zaś co do Kochanowskiego - to ja jednak mam wątpliwości, czy dla niego przejście na skrzydło byłoby najlepszym wyjściem. Oczywiście, trochę łatwiej byłoby mu dobrze zarobić, ale jak popatrzymy na to, jak świetlane perspektywy rysują się przed reprezentacją - i jak założymy, że reprezentantem będzie Leon - to Kochanowskiemu na środku jednak dużo łatwiej będzie wywalczyć miejsce w kadrze na środku niż na przykład na przyjęciu. Z Kurkiem, Kubiakiem, Miką, Leonem, Śliwką, Szalpukiem, Kwolkiem, Fornalem czy innymi zawodnikami, którzy przecież mogą wystrzelić a mają do tego potencjał - mamy bardzo szerokie grono zawodników mieszczących się w dekadzie (potencjalnych) klasowych zawodników, teoretycznie mogących w kadrze występować wspólnie, za to na środku? No aż tak kolorowo to raczej nie wygląda. Oczywiście, warunki fizyczne Jakuba będą w jakimś stopniu ograniczać (co widzieliśmy swoją drogą w meczu z Rosją tam), ale przykład nawet Karola Kłosa uczy, że nie można tego argumentu przeceniać - a pokuszę się o opinię, że po ostatnich MEK, gdzie Kochanowski w finale okazał się dużo lepszy od Włocha Galassiego i był być może najlepszym środkowym całej imprezy - oczekiwania i na tej pozycji wobec niego mogą być bardzo duże. Oczywiście, tutaj też konkurencję będzie miał sporą, ale ...
kanimo

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: kanimo »

Uwazam, ze w przypadku Mateusza byla to w duzej mierze kwestie odpornosci psychicznej. Zbudowanej na rocznym graniu w pierwszej 6. Travica az tak zlym trenerem nie byl, otarl sie tez Mateusz o Castelleniego i Anastasiego.

Na srodku bedzie Bieniek, pewnie Lemanski (jak sie sierota nie polamie) jeszcze Nowakowski i Klos. Tez jest z kim powalczyc. Na pewno atutem jest zagrywka no i dobrze broni oraz dogrywa.
Jakos tak nie moge sie oprzec mysli, ze fajniej by sie w ataku rozwinal ze skrzydla. Co zreszta pokazal na MPK.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

StanLee pisze: Ale chyba nie da się ukryć, że te wszystkie bardzo pozytywne opinie jakie spotykają tutaj Droszyńskiego, nie są spowodowane turniejem w Anapie, którego prawdopodobnie żaden użytkownik nie oglądał, a tym, jaki ma potencjał, co wielokrotnie zdążył już demonstrować, nawet w wyższej kategorii wiekowej. ;)
Jasne. Ale dobrze wiemy, że nie ma też sensu wyolbrzymiać znaczenia i wyników, jakie padają w takich sparringach, bo nawet jeśli mają one rangę jakiegoś oficjalnego memoriału, to najczęściej na tym etapie przygotowań do docelowej imprezy w roku są przez trenerów traktowane czysto szkoleniowo.

@kanimo, czy Mika był późno dojrzewający? Ja jednak myślę, że jego problemem było to, że pierwszy raz regularne miejsce w szóstce i bardzo dobrego trenera dostał dopiero w Montpellier.
kanimo pisze:Uwazam, ze w przypadku Mateusza byla to w duzej mierze kwestie odpornosci psychicznej. Zbudowanej na rocznym graniu w pierwszej 6. Travica az tak zlym trenerem nie byl, otarl sie tez Mateusz o Castelleniego i Anastasiego.
Ja uważam nawet, że akurat Travica okazał się być najważniejszym trenerem w całej karierze Mateusza. To w końcu on będąc klubowym trenerem Miki w Resovii uparł się, że nie pozwoli przedwcześnie zbudować Mateuszowi masy mięśniowej i na przykład zabraniał mu robić ćwiczenia odpowiedzialne za siłę zbicia, dopóki jego technika siatkarska nie będzie dostatecznie ukształtowana. I z pewnością w dużej mierze to właśnie dzięki temu uporowi Travicy, Mika jest dziś tak technicznym siatkarzem jakim jest - można powiedzieć, naszym polskim, "krajowego wyrobu" Dante Amaralem. :D

Dla odmiany pamiętacie może jeszcze, jak w błyskawicznym tempie Bartek Kurek po przejściu z Kędzierzyna do Skry i trafieniu pod opiekę Castellaniego (a krótko potem także pod skrzydła jego rodaka Daniela Lecouny w reprezentacji) zbudował swoją imponującą masę mięśniową dosłownie w ciągu kilku miesięcy? Na początku na boisku w ogóle z wielkim trudem poznawaliśmy bardzo mocno fizycznie odmienionego kolegę, ale ogólnie przez cały sezon 2009; najpierw podczas meczów Ligi Światowej, potem Memoriału Wagnera, a na koniec na mistrzostwach Europy w Izmirze, wszyscy bez wyjątku byliśmy taką niewiarygodną metamorfozą i przy okazji oczywiście także samą błyskotliwą i skuteczną gra Bartka zwyczajnie zachwyceni. Bo przecież nikt się nie spodziewał, że w ciągu zaledwie kilku miesięcy, natychmiast po zbudowaniu siły, jego talent tak gwałtownie eksploduje i że Bartek będzie prezentował aż taki siatkarski potencjał, że przykładowo potrafił wygrać mecz z zawsze groźną Italią praktycznie w pojedynkę. Jednak z perspektywy tych już 6-7 lat jego późniejszej kariery widać jednak, że dla samego Bartka ta ścieżka rozwoju czysto fizycznego była wtedy chyba trochę za szybka i rzutowała niestety negatywnie na jego znane problemy z techniką podczas gry na pozycji przyjmującego. Włoscy metodycy szkolenia siatkarskiego, którym naukom wierny był na przykład Travica w przypadku Miki twierdzą: najpierw technika, później dopiero można dodać do tego siłę i poza nielicznymi wyjątkami - vide Leon, mają jednak rację. W końcu wszyscy wiemy, że "czego Jaś się nie nauczy, Jan nie będzie umiał"

kanimo pisze:.
I nie nasza wina, ze Rosja to duzy kraj. Rozumiem, ze maja pod gorke.
A fakt, ze wybieraja ze sporo wiekszej populacji jakos przeoczyles.
Zreszta pisalismy o tym z przymruzeniem oka.
Populacja populacją, a potem okazuje się i tak, że w reprezentacjach większości liczących się siatkarsko krajów, widzimy samych synów, bądź córki znanych siatkarzy i siatkarek poprzednich generacji. :D Albo ewentualnie - jak np. amerykańskie rodzeństwo Shoji, Siergiej Tietiuchin, Paweł Abramow i wielu, wielu innych, głównie dzieci siatkarskich trenerów. Ten 16-latek Abajew pochodzi akurat z Królewca, ale jak sam przyznaje też jest "dziedzicznie obciążony", ma siatkówkę zakodowaną w genach i od dziecka był na nią skazany - jego papa występował jeszcze w reprezentacji siatkarskiej ZSRR. Urodził się w czerwcu 1999, więc został powołany do kadry kadetów jeszcze jako 15 latek http://strana39.ru/news/kommunalka/8466 ... trany.html

Może i warto sprawdzić, co na przykład się dzieje aktualnie z synami Siergieja Tietiuchina. Jeden z nich zapowiadał się ponoć na obiecującego rozgrywającego i zdaje się też już w takim wieku, że mógłby trafić przynajmniej do reprezentacji kadetów.
bytrek
Posty: 878
Rejestracja: 16 sie 2012, o 15:00
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: bytrek »

drukjul pisze: Populacja populacją, a potem okazuje się i tak, że w reprezentacjach większości liczących się siatkarsko krajów, widzimy samych synów, bądź córki znanych siatkarzy i siatkarek poprzednich generacji. :D Albo ewentualnie - jak np. amerykańskie rodzeństwo Shoji, Siergiej Tietiuchin, Paweł Abramow i wielu, wielu innych, głównie dzieci siatkarskich trenerów. Ten 16-latek Abajew pochodzi akurat z Królewca, ale jak sam przyznaje też jest "dziedzicznie obciążony", ma siatkówkę zakodowaną w genach i od dziecka był na nią skazany - jego papa występował jeszcze w reprezentacji siatkarskiej ZSRR. Urodził się w czerwcu 1999, więc został powołany do kadry kadetów jeszcze jako 15 latek http://strana39.ru/news/kommunalka/8466 ... trany.html

Może i warto sprawdzić, co na przykład się dzieje aktualnie z synami Siergieja Tietiuchina. Jeden z nich zapowiadał się ponoć na obiecującego rozgrywającego i zdaje się też już w takim wieku, że mógłby trafić przynajmniej do reprezentacji kadetów.
Nie zapinaj o jednym drobnym warunku, o warunkach fizycznych. Często w DNA od rodziców otrzymujemy tez wzrost a dzięki temu można zawodowo uprawiać siatkówkę. Bo ja mogę powiedzieć że jetsem lepszy od Leona, ale mam 170zm i nigdy zawodowo w siatkówkę nie zagram.
Brak walki i charakteru, to cechy Polaków podczas rozgrywania ćwierćfinałów Olimpijskich.
arbas
Posty: 562
Rejestracja: 20 sie 2008, o 00:16
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: arbas »

tomikon pisze: Na szczęście nie jestem kibicem sukcesu i zwolennikiem sukcesu za wszelką cenę.
Czyli wg Ciebie lepiej byłoby żeby Wlazly nie pojechał na MŚ bo olewał kadrę wcześniej ? Mało nam Polakom "moralnych" zwycięstw? Szerszy kontekst sukcesu jest tak ze dużo więcej ludzi kibicuje, więcej młodzieży garnie się do trenowania i cala dyscyplina na tym zyskuje.. Hmm dziwne ze niektórzy nie potrafią zrozumieć ze w interesie Polski i Polaków powinno być zachęcanie wybitnych jednostek do osiedlania się w naszym kraju i reprezentowaniu tudzież promowaniu naszego kraju na miarę ich możliwości.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: drukjul »

bytrek pisze:
Nie zapinaj o jednym drobnym warunku, o warunkach fizycznych. Często w DNA od rodziców otrzymujemy tez wzrost a dzięki temu można zawodowo uprawiać siatkówkę

To prawda, choć wyjątkową nadreprezentację siatkarzy "dziedzicznie obciążonych" widać szczególnie na pozycjach najbardziej technicznych - czyli na rozegraniu, oraz na przyjęciu z atakiem, czy nawet na libero, a nie na środku bloku, gdzie ten wzrost statystycznie będzie jeszcze wyższy. Na przykład w drużynie francuskiej, w przypadku linii przyjęcia traktowanej en bloc - ojcowie Earvina Ngapetha i Kevina Tillie zajmowali się w życiu dokładnie tym samym co teraz ich synowie, czyli też grali w reprezentacji Francji na przyjęciu z atakiem (starszy Ngapeth, przed naturalizacją zdążył wcześniej grać także w drużynie Kamerunu). Zresztą w przypadku rodziny Tillie to Kevin jest już nawet trzecim pokoleniem siatkarzy grających w reprezentacji Francji, bo już jego dziadek, czyli ojciec Laurenta, też był ponoć wybitnym siatkarzem i miał okazję reprezentować barwy trójkolorowych. Z kolei taki Jenia Grebennikov może nie imponuje specjalnie wzrostem i nie ma francuskich siatkarskich antenatów na dwa pokolenia wstecz, ale przecież również jest synem rosyjskiego reprezentacyjnego siatkarza, a potem wybitnego trenera siatkówki, który wiele lat przepracował we Francji, a konkretnie w Rennes. I dzięki temu, że wychowywał się dosłownie przy siatkarskim boisku Jenia nauczył się chodzić i podbijać piłkę do siatkówki praktycznie w tym samym czasie.
Bo ja mogę powiedzieć że jetsem lepszy od Leona, ale mam 170zm i nigdy zawodowo w siatkówkę nie zagram.
Zawsze możesz spróbować poszukać sportowego szczęścia i spełnienia w rozgrywkach Under-185 cm. :D Nie jest to co prawda sport olimpijski i nie interesuje się nim "Polsat", ale kilka lat temu FIVB organizowało nawet oficjalne mistrzostwa świata właśnie w kategorii U-185, a w niektórych krajach azjatyckich, na przykład w Indonezji, istnieje ponoć nawet taka siatkarska liga zawodowa, czy przynajmniej półzawodowa.
tomikon
Posty: 382
Rejestracja: 22 kwie 2013, o 13:14

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: tomikon »

repres1 pisze:
tomikon pisze:repres tak z ciekawości, co sądzisz o reprezentacji Kataru w piłce ręcznej?
Nic.
Możesz napisać coś więcej? Uważasz że takie drużyny Twoim zdaniem wzbogacają sport na poziomie międzynarodowym, czy raczej go psują i do czegoś takiego nie powinno dochodzić?
Wacina
Posty: 71
Rejestracja: 26 maja 2015, o 15:30
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Wacina »

Oo, właśnie Katar - strzał w 10

Wszystkim nie podoba się co zrobiła ta reprezentacja, ale skoro tutaj padają argumenty, że każdy obywatel kraju jest taki sam, ma takie same prawa do reprezentowania go w sporcie i nie powinno się go rozróżniać od rodowitych Polaków to dochodzimy do wniosku, że reprezentacja Kataru to wcale nie jest patologia, bo wszyscy byli obywatelami kraju. Obywatelstwo dostawali z podobnych powodów jak Leon (choć wydaje mi się, że i tak oni tam grają w ligach katarskich), także bierzemy przykład z najlepszych :(
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pewniak »

Wacina pisze:Oo, właśnie Katar - strzał w 10

Wszystkim nie podoba się co zrobiła ta reprezentacja, ale skoro tutaj padają argumenty, że każdy obywatel kraju jest taki sam, ma takie same prawa do reprezentowania go w sporcie i nie powinno się go rozróżniać od rodowitych Polaków to dochodzimy do wniosku, że reprezentacja Kataru to wcale nie jest patologia, bo wszyscy byli obywatelami kraju. Obywatelstwo dostawali z podobnych powodów jak Leon (choć wydaje mi się, że i tak oni tam grają w ligach katarskich), także bierzemy przykład z najlepszych :(
Tylko dla usystematyzowania - zawodnicy, którzy przyjęli obywatelstwo Kataru po to by zagrać w reprezentacji tego kraju na MŚ w piłce ręcznej dostali za to nie małą kasę. Bodaj Lijewski mówił, że jemu tez taką ofertę przedstawiono.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Marcy$
Posty: 2084
Rejestracja: 3 lip 2012, o 18:34
Płeć: M
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Marcy$ »

Dokładnie. Wszyscy też wiedzieli, że dostają obywatelstwo pod jedną imprezę.

Niby taka "katarska" drużyna to patologia, ale grali dobrze, więc podnieśli poziom.

Gdy na forum jest porównywanie zawodników i jest dyskusja często pada argument jak tu kubańczyków do topu zaliczać, skoro nie muszą grać w reprezentacji (czytaj - nie męczą się tak jak reprezentanci). Oraz wielokrotnie tutaj pisaliśmy, że szkoda takiej Kuby, że nie mają reprezentacji stabilnej. W takim układzie przyjście Leona do naszej kadry podniesie poziom naszej drużyny a co za tym idzie światowy. Tak samo jak Juantoreny ;)
pewniak
Posty: 5015
Rejestracja: 2 wrz 2012, o 11:28
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: pewniak »

Jak dla mnie nadanie obywatelstwa Leonowi kończy temat.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Abdullo
Posty: 1064
Rejestracja: 12 wrz 2010, o 18:53
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Abdullo »

Wacina pisze:Oo, właśnie Katar - strzał w 10

Wszystkim nie podoba się co zrobiła ta reprezentacja, ale skoro tutaj padają argumenty, że każdy obywatel kraju jest taki sam, ma takie same prawa do reprezentowania go w sporcie i nie powinno się go rozróżniać od rodowitych Polaków to dochodzimy do wniosku, że reprezentacja Kataru to wcale nie jest patologia, bo wszyscy byli obywatelami kraju. Obywatelstwo dostawali z podobnych powodów jak Leon (choć wydaje mi się, że i tak oni tam grają w ligach katarskich), także bierzemy przykład z najlepszych :(
Sprawdź swoje źródło informacji, bo mijasz się z prawdą. W Katarze wymyślil takie coś jak "paszport sportowy". Który upoważnia do reprezentowania Kataru ale nie daje obywatelstwa Kataru. Czyli generalnie umowa na to aby zjeść ciastko i mieć ciastko. Wbrew temu co się wydaje obywatelstwo Kataru nie da się uzyskać od tak. To tylko dzieci zrodzone z ojca obywatela Kataru. Kobiety jak wychodzą za innych to ich dzieci nie mają już obywatelstwa Kataru. Zresztą obywatelstwo ma tyle beneficjentów finansowych, iż prawie każdy by chciał. Wysokie pensje za nic nie robienie, finansowanie nauki itp. I to właśnie w Katarze są obywatele dwóch kategorii. Pierwszej pełnoprawnej i drugiej np. sportowej. Na dobrą sprawę to ci zawodnicy nie musieli rezygnować ze swojego obywatelstwa.
Leon obecnie ma takie same prawa jak każdy z nas. Mogą go w razie co nawet do wojska powołać.
tomikon
Posty: 382
Rejestracja: 22 kwie 2013, o 13:14

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: tomikon »

Abdullo wcześniej nadawali obywatelstwo i też z tym nie mieli problemu, paszport paszportem, ale jak trzeba to i dawali obywatelstwo. Dede, Leonardo przecież mieli dostać pełnoprawne obywatelstwo.
Przy ręcznych się udało podejść inną drogą, choć część bodajże dostała pełnoprawne obywatelstwo (a część paszport).

Przecież przez to (Ailton) Fifa wymyśliła takie zasady:
a. musiałby urodzić się na terenie danego kraju
b. na terenie danego kraju musiałoby urodzić się jedno z jego rodziców
c. na terenie danego kraju musiałoby urodzić się jedno z jego dziadków
d. musiałby nieprzerwanie żyć na terenie danego kraju przez przynajmniej pięć lat po ukończeniu 18 roku życia.

Inna sprawa że spora część piłkarzy już ma Katarskie obywatelstwo i kopią się tam po lokalnych ligach żeby te 5 lat przeczekać i zbudować reprezentacje na mundial.
Awatar użytkownika
Noworoczny
Posty: 8666
Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Noworoczny »

Abdullo pisze:Mogą go w razie co nawet do wojska powołać.
Do zwiadu.

Argument Marcysia mi przypadł do gustu. Kubpolacy i Kubwłosi podniosą niewątpliwie, tak ostatnio krytykowany, poziom światowej międzynarodowej siatkówki.

I jest jeszcze jedna korzyść. Leon skończył by tę piłkę, co Kurka zablokowali, i nie musielibyśmy narzekać na durne przepisy FIVB dot. punktów rankingowych.
#muremzaheynenem

Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Kolcz_ps
Posty: 430
Rejestracja: 7 paź 2011, o 18:55
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: Kolcz_ps »

http://www.plusliga.pl/news/id/11596/Wi ... e_brakuje/

Wywiad z Leon między innymi jak poznał swoją narzeczoną ;) polecam tym którzy uważają że to Grzyb znalazł mu dziewczynę jak przyjechał do Polski
VernonRoche
Posty: 2305
Rejestracja: 2 lis 2011, o 18:30
Płeć: M
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: VernonRoche »

repres1 pisze: A możesz wszystkich oświecić, na czym ten "praktycyzm" Leona polega? Co "praktycznie" zyska dla siebie? Sławę? Pieniądze?
Juantorena mówił, że chce zagrać na igrzyskach i nie uda mu się to raczej z jego ojczystą reprezentacją. Czyli ważny jest on i jego potrzeba bycia częścią olimpiady, zdobycia medalu. Reprezentacja Włoch staje się tylko środkiem do celu, narzędziem zaspokojenia potrzeb gościa, który osiągnął prawie wszystko w swojej dziedzinie. Do pełni szczęścia brakuje mu tego o czym marzy większość sportowców pewnie, czyli olimpiady i najlepiej medalu na niej. Leon może mieć podobne pobudki, przy czym jeszcze dochodzi sprawa paszportu UE. Obopólna korzyść jak przy transakcji rynkowej, daję wam swoją grę, wy dajecie paszport euro kołchozu, możliwość wystąpienia na IO i szansę na medal.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: lipton »

R: Polska narzeczona wspiera pana nie tylko na boisku, ale również poza nim. Jak się poznaliście?
WL: Mój kolega z drużyny skontaktował nas ze sobą drogą elektroniczną i przez długi czas tą formą komunikowaliśmy się. Było nam ciężko, z powodu ograniczeń związanych z małą dostępnością Internetu na Kubie.
Ha! Wczoraj identyczna historia była w "Pamiętnikach z wakacji"! 8-)
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
compact
Posty: 5727
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 11:58
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: compact »

Gdzieś czytałem, że na Davida Fiela też już czeka w Rzeszowie korespondencyjna narzeczona ;)
Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: madlark »

Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
StanLee
Posty: 6841
Rejestracja: 2 maja 2014, o 22:57
Płeć: M

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: StanLee »

Nie chcąc nikogo obrazić, napiszę tylko, że jednak porównanie sytuacji Leona i naszej reprezentacji do Kataru jest co najmniej bezczelne.

Być może jestem jedyną osobą, która czytając te różne internetowe dyskusje zmieniła zdanie w tej kwestii, ale jak czytam domniemywania o co może biednemu Leonowi chodzić, i że z całą pewności nie chodzi o to, że jednak naszemu krajowi coś zawdzięcza (a zawdzięcza) - to zaczynam mu kibicować żeby jak najszybciej zadebiutował w tej reprezentacji. ;) Aczkolwiek przyspieszanie procedury FIVB żeby mógł tylko zagrać na Igrzyskach jest bardzo niesprawiedliwe.
ldz
Posty: 3082
Rejestracja: 18 lut 2015, o 10:35
Płeć: K

Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn

Post autor: ldz »

Gra nie tylko w Resovii, ale w innych polskich klubach jest zupełnie możliwa. Nie chciałbym tylko, żeby stało się to, co miało miejsce przed podpisaniem kontraktu z Zenitem. Wtedy nie otrzymałem z Polski żadnej konkretnej propozycji.
bardzo jestem ciekawa, co niby znaczy "konkretna propozycja". Trudno mi uwierzyć, że mając Leona na treningach Resovia nie wystosowała do niego jakiejś propozycji, (która po prostu okazała się kwotowo za niska) a w zasadzie jedyną była ta od być może najbogatszego klubu na świecie. Wywiad całkiem ok, aczkolwiek czytając/słuchając wywiadów zauważyłam już, że większość (włącznie z polskimi siatkarzami, nad czym trochę ubolewam) jest wygładzona i politycznie poprawna, więc nie wiem czy można wyciągać z tego dalekosiężne wnioski. Choć na pewno prędzej niż z rozmów z Grzybem.
StanLee "Problem polega na tym że koncepcja gry Skry i budowania zespołu jest jeszcze bardziej mglista oraz przypadkowa.[..] Nie ma to za bardzo sensu."
compact "Sens odszedł razem z Zatorskim, teraz to jest chaos i łatanie składu."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”