Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Ano, ale z jednym nie mogę się zgodzic -Streeter, jak mozna było zapomniec o funkcji asystenta I trenera które piastuje sędziwy już człowiek, z krainy pralin, które z zewnątrz pyszne i słodkie, po rozgryzieniu posoztawiają duzy niesmak.
Człowiek ten został dozywotnio asystentem w wyniku referendum którego pytanie brzmiało: "Czy lubisz pierogi, piwo i trenera Heynena?" i pomaga naszemu dzielnemu komisarzowi.
Waro dodac,że ów co najmniej podobnie dzielny trener, poza hymnem, nauczył sie i równolegle śpiewa "Widziałem orła cień" co jakby świetnie koresponduje z sytuacja ogólną. Co prawda złosliwcy podrzucają mu do nauki tekst "Wsiądz do pociągu byle jakiego", ale ten stanowczo odmawia zastanawiając się nad nauką "Wlazł kotek na płotek"...
Człowiek ten został dozywotnio asystentem w wyniku referendum którego pytanie brzmiało: "Czy lubisz pierogi, piwo i trenera Heynena?" i pomaga naszemu dzielnemu komisarzowi.
Waro dodac,że ów co najmniej podobnie dzielny trener, poza hymnem, nauczył sie i równolegle śpiewa "Widziałem orła cień" co jakby świetnie koresponduje z sytuacja ogólną. Co prawda złosliwcy podrzucają mu do nauki tekst "Wsiądz do pociągu byle jakiego", ale ten stanowczo odmawia zastanawiając się nad nauką "Wlazł kotek na płotek"...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Zastanawia mnie, dlaczego każdy z naszych trenerów prędzej czy później wpada w "manię nazwisk". Chyba tylko u Antigi tego nie zauważyłem, ale on znowu poszedł całkiem w innym kierunku więc się go pozbyli.
Człowiek chciałby po prostu, żeby w kadrze grali najlepsi. Widzę trzy sytuacje, w których można owych lepszych nie powoływać:
- Gabrychopodobny charakter
- Posiadanie na to samo miejsce zawodnika w takiej samej formie, ale młodszego, więc dłużej pogra
- Posiadanie zawodników w podobnej formie, z których jeden ma większe ogranie międzynarodowe
Oczywiście punkt 2 i 3 trochę się wykluczają, więc w zależności od potrzeby w jednym przypadku można dojść do wniosku, że doświadczenie jest ważniejsze, a w innym, że lepiej budować zawodnika na lata. Niemniej kluczowym jest tutaj "taka sama/podobna forma", co szczególnie jest w tym roku zachwiane. Gdzieś już wspominałem, że dla mnie kadra może grać na przyjęciu parą Ferens - Waliński, jeżeli będzie to nasza w danym momencie najlepsza para, nie widzę problemu. Niech i ten nieszczęsny Kubiak gra, jeżeli będzie jednym z dwóch najlepszych zawodników.
Toteż moim jedynym marzeniem odnośnie przyszłego trenera jest to, aby grali w niej najlepsi zawodnicy, a nie atmosfericie, koledzy, synowie komentatorów itd. Jak wspomniałem wyżej o ile rozumiem że nie weźmie się zawodnika z trudnym charakterem, bo by rozwalał grupę, o tyle nie rozumiem jak można brać kogoś tylko po to, by tę atmosferę robił, skoro masz zawodnika który już teraz gra lepiej, a i ciągle są nadzieje na podniesienie poziomu (oczywiście mam tu na myśli Wojtaszka i Popiwczaka). Nawet niech Grzegorz Wagner z Jackiem Nawrockim zostaną trenerami, jeżeli będą prowadzić kadrę tak, jak wyżej wspomniałem, to będę bardziej zadowolony niż z Rezende który przyspawa się do któregoś z naszych reprezentantów i zrobi z niego pół-bożka, choćby nawet próbował zrobić tak z Leonem.
Streeter
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Zdaje sie, ze juz Fabian Drzyzga wytlumaczyl prasie, dlaczego Grbic nie powinien byc trenerem reprezentacji.
https://www.meczyki.pl/newsy/nikola-grb ... y/174661-n
Otoz-jest skalany kontaktem z nasza liga. W przypadku Vitala to nie przeszkadzalo. Pozostali kandydaci tez u nas pracowali, badz pracuja, no ale mozliwosc, ze Grbic otworzy konkurencje....
To jednak jest fenomen zeby facet pozwala sobie na takie wypowiedzi.
https://www.meczyki.pl/newsy/nikola-grb ... y/174661-n
Otoz-jest skalany kontaktem z nasza liga. W przypadku Vitala to nie przeszkadzalo. Pozostali kandydaci tez u nas pracowali, badz pracuja, no ale mozliwosc, ze Grbic otworzy konkurencje....
To jednak jest fenomen zeby facet pozwala sobie na takie wypowiedzi.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Odnoszę nieodparte wrażenie, że ten tytuł jest mocno pudelkowy, bo tam Drzyzga nie wspomina o Grbiciu i jedynie mówi, że to "dobra opcja", żeby trenerem był "świeży w naszym środowisku trener, który nie ma o nikim wyrobionego zdania", a to dosyć uczciwe postawienie sprawy.
Na marginesie, bo inny temat jest zamknięty, fakt, że Świderski przed rozmowami z trenerami, oficjalnym konkursem etc. mówi, że chce i jest za tym, żeby Grbić został trenerem kadry, jest z perspektywy jakiegoś obiektywnego procesu wyboru szkoleniowca potencjalnie słabe. Co nie znaczy, że sam wybór byłby sam w sobie zły.
Na marginesie, bo inny temat jest zamknięty, fakt, że Świderski przed rozmowami z trenerami, oficjalnym konkursem etc. mówi, że chce i jest za tym, żeby Grbić został trenerem kadry, jest z perspektywy jakiegoś obiektywnego procesu wyboru szkoleniowca potencjalnie słabe. Co nie znaczy, że sam wybór byłby sam w sobie zły.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak dla pełniejszego obrazu."A zatem twoim zdaniem powinien to być ktoś inny niż Nikola Grbić, Michał Winiarski czy twój obecny trener w Resovii Rzeszów Alberto Giuliani?"
"Ja po prostu mówię, że świeżość i niezbyt duża znajomość polskiego środowiska jest według mnie dużym atutem. Nie mówię jednak, że wybór Michała, Nikoli czy Alberto będzie zły. Nie zamierzam nikogo polecać ani też do kogoś zniechęcać. Mamy nowego prezesa PZPS, Sebastian Świderski przez lata bardzo dobrze zarządzał ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, pokazał, że umie podejmować dobre decyzje. Trzymam kciuki, żeby w nowej roli podejmował kolejne."
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak dla pelniejszego obrazu to na razie nie mowiono o zadnym trenerze, ktry przez PL by nie przeszedl.
Byla tez mowa o Bernardim. On raczej tego warunku nie spelnia.
Warunek w ogole wydaje sie obstrakcyjny, mamy sporo zespolow i duza rotacje trenerow. Wiec jakas spora czesc niezlych trenerow juz u nas pracowala.
Znajomosc srodowiska poprzednio uchodzila glownie za atut, nie za wade.
Seba wypowiedzial sie po wyborze na przesa. I mial do tego pelne prawo, bo to on bedzie wybieral.
Nie wiem natomiast po co wypowiada sie w tym temacie podlegajacy selekcji gracz.
Byla tez mowa o Bernardim. On raczej tego warunku nie spelnia.
Warunek w ogole wydaje sie obstrakcyjny, mamy sporo zespolow i duza rotacje trenerow. Wiec jakas spora czesc niezlych trenerow juz u nas pracowala.
Znajomosc srodowiska poprzednio uchodzila glownie za atut, nie za wade.
Seba wypowiedzial sie po wyborze na przesa. I mial do tego pelne prawo, bo to on bedzie wybieral.
Nie wiem natomiast po co wypowiada sie w tym temacie podlegajacy selekcji gracz.
-
- Posty: 7997
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Mówiono, o Gianim czy McCutcheonie.
Drzyzga i Kubiak są na tak dużym cenzurowanym u części kibiców, że czego by nie mówili to i tak im się dostaje, a czasem im się dostaje za to czego nie mówią: i często zasłużenie, ale niekiedy mówią rzeczy, które obiektywnie są sensowne czy mieszczą się w granicach normalnej wypowiedzi - i za to też im się dostaje, wystarczy np. kontrfaktyczny tytuł artykułu. Jak pojawił się temat Bernardiego, to tutaj pojawiły się od razu komentarze, że wybór kogoś takiego byłby niebezpieczny i może warto poszukać jednak kogoś z zewnątrz, bez powiązań z określonymi graczami, i jakoś wszyscy uznali to za oczywistość.
Lozano i Anastasi nie pracowali w Polsce, a Heynen niby pracował, ale w Bydgoszczy, więc do kadry to mógł sobie wziąć co najwyżej Filipiaka, który u niego był rezerwowym Jarosza z tego co kojarzę. Był jeszcze Antiga, ale akurat jego głównym atutem było, że znał zawodników i pierwszy raz od lat był w stanie powołać wszystkich zawodników do kadry. Więc czy lepiej wziąć kogoś ze środka, czy z zewnątrz, już zależy od okoliczności i na bazie ostatniego sezonu reprezentacyjnego trudno nie przyznać Drzyzdze racji, że faktycznie trener z zewnątrz (czyli ktoś, kto sobie sprawdzi statystyki Kubiaka i dojdzie do wniosku, że grał kiepsko, bez żadnego upiększania trupa) miałby w naszym przypadku w tym momencie dużo racji bytu. Tak jak trudno nie przyznać racji, że Grbic i Giuliani to nie są złe kandydatury. Z tym szukaniem drugiego dna, to patrz zdanie nr 2.
Drzyzga i Kubiak są na tak dużym cenzurowanym u części kibiców, że czego by nie mówili to i tak im się dostaje, a czasem im się dostaje za to czego nie mówią: i często zasłużenie, ale niekiedy mówią rzeczy, które obiektywnie są sensowne czy mieszczą się w granicach normalnej wypowiedzi - i za to też im się dostaje, wystarczy np. kontrfaktyczny tytuł artykułu. Jak pojawił się temat Bernardiego, to tutaj pojawiły się od razu komentarze, że wybór kogoś takiego byłby niebezpieczny i może warto poszukać jednak kogoś z zewnątrz, bez powiązań z określonymi graczami, i jakoś wszyscy uznali to za oczywistość.
Lozano i Anastasi nie pracowali w Polsce, a Heynen niby pracował, ale w Bydgoszczy, więc do kadry to mógł sobie wziąć co najwyżej Filipiaka, który u niego był rezerwowym Jarosza z tego co kojarzę. Był jeszcze Antiga, ale akurat jego głównym atutem było, że znał zawodników i pierwszy raz od lat był w stanie powołać wszystkich zawodników do kadry. Więc czy lepiej wziąć kogoś ze środka, czy z zewnątrz, już zależy od okoliczności i na bazie ostatniego sezonu reprezentacyjnego trudno nie przyznać Drzyzdze racji, że faktycznie trener z zewnątrz (czyli ktoś, kto sobie sprawdzi statystyki Kubiaka i dojdzie do wniosku, że grał kiepsko, bez żadnego upiększania trupa) miałby w naszym przypadku w tym momencie dużo racji bytu. Tak jak trudno nie przyznać racji, że Grbic i Giuliani to nie są złe kandydatury. Z tym szukaniem drugiego dna, to patrz zdanie nr 2.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Dla mnie ten warunek też jest nieco abstrakcyjny z podstawowego powodu - naprawdę nie wiem, czy ktoś "nowy, z zewnątrz" bedzie miał na tyle trzeżwe spojrzenie w całym okresie bycia trenerem, że o ile na początku wybierze grupę - nazwijmy - obiektywnie, to sie na niej nie "zafiksuje" w dłuższym okresie. A życie jest dynamiczne, sport szczególnie...
W dzisijeszych czasach, dostępności róznych przekazów, mnogości rozgrywek, itd itp, też imho trudno jest sobie wyobrazic kogoś, kto spojrzy na potencjalnych kadrowiczów okiem zupełnie nieskażonym tymi róznymi przekazami. Cudów nie ma, jesteśmy przecież, co by nie napisac, od wieleu lat na świeczniku.
Mnie bardziej przekonałaby jakąs wizja, strategia, czy tym podobne sprawy.
W dzisijeszych czasach, dostępności róznych przekazów, mnogości rozgrywek, itd itp, też imho trudno jest sobie wyobrazic kogoś, kto spojrzy na potencjalnych kadrowiczów okiem zupełnie nieskażonym tymi róznymi przekazami. Cudów nie ma, jesteśmy przecież, co by nie napisac, od wieleu lat na świeczniku.
Mnie bardziej przekonałaby jakąs wizja, strategia, czy tym podobne sprawy.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
„Ktoś taki siłą rzeczy musi mieć w pamięci dobry czas, który przeżył w konkretnym klubie z konkretnymi zawodnikami i potem z automatu ma dobre zdanie o pewnych graczach lub osobach”.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑4 paź 2021, o 21:38 Odnoszę nieodparte wrażenie, że ten tytuł jest mocno pudelkowy, bo tam Drzyzga nie wspomina o Grbiciu i jedynie mówi, że to "dobra opcja", żeby trenerem był "świeży w naszym środowisku trener, który nie ma o nikim wyrobionego zdania", a to dosyć uczciwe postawienie sprawy.
Na marginesie, bo inny temat jest zamknięty, fakt, że Świderski przed rozmowami z trenerami, oficjalnym konkursem etc. mówi, że chce i jest za tym, żeby Grbić został trenerem kadry, jest z perspektywy jakiegoś obiektywnego procesu wyboru szkoleniowca potencjalnie słabe. Co nie znaczy, że sam wybór byłby sam w sobie zły.
Jak dla mnie, to jest to czytelne odniesienie do licznych wypowiedzi Grbicia w stylu, że „nie mógłby nie chcieć znów pracować ze Śliwką, Semeniukiem i Kaczmarkiem”. Całe szczęście, że na rozegraniu w Zaksie był Toniutti, bo Fabian byłby na gorącym krześle
Pełna zgoda, co do drugiego paragrafu. Kompletnie nie rozumiem strategii SŚ pt. „chciałbym, żeby to był Grbić, ale będę rozmawiać ze wszystkimi”…
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Niestety ale odrywasz wypowiedź od kontekstu. Doskonale wiadomo, że chodzi o Grbicia i Drzyzga ma tu na myśli ludzi ze środowiska ZAKSY. Dla mnie Fabian nieco się zagalopował ponadto zgadzam się z Grzegorzem. Swiatek siatkarski jest mały i nie wierzę by był jakikolwiek poważny trener, który nie miałby już nakreślonego poglądu o każdym z grajków naszej kadry. Ten ktoś musiałby nie oglądać naszej ligi, LM i absolutnie nie odpalać transmisji meczów reprezentacyjnych. Nierealne.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑4 paź 2021, o 21:38 Odnoszę nieodparte wrażenie, że ten tytuł jest mocno pudelkowy, bo tam Drzyzga nie wspomina o Grbiciu i jedynie mówi, że to "dobra opcja", żeby trenerem był "świeży w naszym środowisku trener, który nie ma o nikim wyrobionego zdania", a to dosyć uczciwe postawienie sprawy.
Tutaj częściowa zgoda, też mnie to ruszyło. Takie rzeczy trzyma się w dyskrecji albo prawi komunały typu "Nikola Grbić to z pewnością bardzo uznany szkoleniowiec, czas pokaże". Można stwierdzić, że Sebastian po prostu szczerze gra w otwarte karty i jako prezes może tak powiedzieć ale popatrzmy długofalowo. Nikoli Włosi nie puszczają, "bo nie" bo prezes Sirci potrafi się uprzeć. I co? Czekamy z wyborem trenera do końca kontraktu Grbicia we Włoszech? Raczej nie, więc pojawi się inny trener z komunikatem, że był opcją numer 2 i gdy tylko Nikola będzie wolny, jego stołek nabiera temperatury. Według mnie tak być nie powinno, takie rzeczy rozgrywa się bez rozgłosu.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑4 paź 2021, o 21:38 Na marginesie, bo inny temat jest zamknięty, fakt, że Świderski przed rozmowami z trenerami, oficjalnym konkursem etc. mówi, że chce i jest za tym, żeby Grbić został trenerem kadry, jest z perspektywy jakiegoś obiektywnego procesu wyboru szkoleniowca potencjalnie słabe.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Hugh to się przewija od jakichś 10 lat przy każdym możliwym wyborze trenera. Ktoś go w ogóle widział od 2008 roku? Nie śledzę amerykańskiego rynku, a w Europie go chyba nigdzie nie widziałem.
Streeter
-
- Posty: 8065
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Fabian skrytykował Heynena niczym Antigę, gdzie na takie coś nie odważył się żaden inny siatkarz do tej pory. Porównajcie sobie go z Bartkiem Kurkiem, który wrócił do kadry mimo tego ,że Antiga odsunął go na MŚ 2014, gdzie wywalczyliśmy złoto.
A teraz jeszcze zasugerował, że Grbić to nienajlepszy wybór. No taki średni, bo Grbić przecież był świetnym rozgrywającym i on się na fachu zna, w dodatku jeszcze za jego kadencji podpisano Janusza, więc Fabianowi średnio pasuje taki wybór. Trener pokroju Grbicia mógłby oznaczać przemeblowanie kadry, nie dałby sobie wejść na głowę, a to na pewno nie w smak Drzyzdze czy Kubiakowi.
Nawet Zagumny, który cieszy się mega szacunkiem w klanie Drzyzgów, niespecjalnie ceni kunszt Fabię.
A teraz jeszcze zasugerował, że Grbić to nienajlepszy wybór. No taki średni, bo Grbić przecież był świetnym rozgrywającym i on się na fachu zna, w dodatku jeszcze za jego kadencji podpisano Janusza, więc Fabianowi średnio pasuje taki wybór. Trener pokroju Grbicia mógłby oznaczać przemeblowanie kadry, nie dałby sobie wejść na głowę, a to na pewno nie w smak Drzyzdze czy Kubiakowi.
Nawet Zagumny, który cieszy się mega szacunkiem w klanie Drzyzgów, niespecjalnie ceni kunszt Fabię.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
4 trenerow obcokrajowcow, z tego 3 z ktorymi odnosilismy sukcesy pracowalo i jeden gral w polskich klubach przed podjeciem pracy selekcjonera.
DC, SA, RL i VH. Ten z brakiem sukcesow nie odnotowal porazki dlatego, ze postawil na zawodnikow ze swojego klubu.
Przed Lozano byla era polskich trenerow, sila rzeczy uprzednio zwiazanych z jakims klubem ligowym.
Mielibysmy jeszcze jednego wiecej, gdyby nie fakt ze PZPS nie zgodzil sie na lacznie stanowiska trenera Skry i kadry Polski.
Tylko 2 trenerow, tzn AA i Lozano podjelo prace w klubach dopiero po skonczeniu zajec z reprezentacja.
Trenera, ktory nie otarl sie przed, czy po o lige chyba nie bylo.
No i jest aspekt poruszony przez @grzegorza. Aspekt mediatycznosci. Tylko akurat tutaj widac troche czesciej graczy szostkowych kadry.
O ile taki Semeniuk mogl sie wryc ktoremus z trenerow w pamiec, to juz o Januszu, Popiwczaku, Huberze raczej niewiele slyszal.
Wiec czy przychodzacy z zewnatrz trener na pewno jest tak kompletnie obiektywny?
Jak rozumiem oceniamy, ze tylko Lozano i Anastasi wykonali uczciwa selekcje. Innym przeszkodzila znajomosc graczy?
"To ma sens"- Naprawde?
DC, SA, RL i VH. Ten z brakiem sukcesow nie odnotowal porazki dlatego, ze postawil na zawodnikow ze swojego klubu.
Przed Lozano byla era polskich trenerow, sila rzeczy uprzednio zwiazanych z jakims klubem ligowym.
Mielibysmy jeszcze jednego wiecej, gdyby nie fakt ze PZPS nie zgodzil sie na lacznie stanowiska trenera Skry i kadry Polski.
Tylko 2 trenerow, tzn AA i Lozano podjelo prace w klubach dopiero po skonczeniu zajec z reprezentacja.
Trenera, ktory nie otarl sie przed, czy po o lige chyba nie bylo.
No i jest aspekt poruszony przez @grzegorza. Aspekt mediatycznosci. Tylko akurat tutaj widac troche czesciej graczy szostkowych kadry.
O ile taki Semeniuk mogl sie wryc ktoremus z trenerow w pamiec, to juz o Januszu, Popiwczaku, Huberze raczej niewiele slyszal.
Wiec czy przychodzacy z zewnatrz trener na pewno jest tak kompletnie obiektywny?
Jak rozumiem oceniamy, ze tylko Lozano i Anastasi wykonali uczciwa selekcje. Innym przeszkodzila znajomosc graczy?
"To ma sens"- Naprawde?
Ostatnio zmieniony 5 paź 2021, o 12:18 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Niestety, ale u niektórych Fabianofobia jest już w stadium wymagającym poważnej terapii...
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
nie wiem, czy to do mnie.
Niemniej jesli czytasz, to moze pamietasz, ze po ME 2017 pisalam, ze tworzenie drruzyny bez Fabiana, Kurka i Kubiaka to fikcja.
Obecnie zas, ze czas pozegnac sie z Kubiakiem, a Fabie, niewatpliwwie najbardziej doswiadczony polski rozgrywajacy, powinien dostac mocnego konkurenta. Co moze byc trudne do realizacji w praktyce-MS nadchodza, zgranie jest istotne. I wymaga pewnej determinacji trenera.
Kolejna retoryka w stylu: "bo u was bija murzynow". Brak argumentow.
Niemniej jesli czytasz, to moze pamietasz, ze po ME 2017 pisalam, ze tworzenie drruzyny bez Fabiana, Kurka i Kubiaka to fikcja.
Obecnie zas, ze czas pozegnac sie z Kubiakiem, a Fabie, niewatpliwwie najbardziej doswiadczony polski rozgrywajacy, powinien dostac mocnego konkurenta. Co moze byc trudne do realizacji w praktyce-MS nadchodza, zgranie jest istotne. I wymaga pewnej determinacji trenera.
Kolejna retoryka w stylu: "bo u was bija murzynow". Brak argumentow.
Ostatnio zmieniony 5 paź 2021, o 12:23 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak troszeczkę, tyci, tyci, zaprotestuję. Nie chce mi się wierzyc, ale może jestem w błedzie, że brąz LN ( to jeszcze LS była?) przeszedł bez echa zupełnie. Chociaz Janusz był tylko na zmianach. Wydaje mi się, ze dwa razy Brazylia na rozkładzie to jednak bez echa nie przeszło.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Czas pedzi, obrazy sie zmieniaja.
Ostatnio widzielismy tylko Fabiana i Lomacza.
Kto byl rezerwowym rozgrywajacym Brazylijczykow czy Rosjan w Chicago? Ile osob odpowie bez sprawdzania?
Jak wygladaly wejscia tych rezerwowych i czy chcielibyscie ich miec w "swoich" druzynach?
Ostatnio widzielismy tylko Fabiana i Lomacza.
Kto byl rezerwowym rozgrywajacym Brazylijczykow czy Rosjan w Chicago? Ile osob odpowie bez sprawdzania?
Jak wygladaly wejscia tych rezerwowych i czy chcielibyscie ich miec w "swoich" druzynach?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Tak, między innym do ciebie. O ile nie dziwie się niektórym zafiksowanym użytkownikom, to komuś kto raczej zawsze zachowywał obiektywizm i rozsądny osąd już tak.
Bo tu na prawdę nie ma się do niego co o tę wypowiedz przyczepiać, dziennikarz zapytał zawodnik odpowiedział, tyle, nic kontrowersyjnego, nic złego nie powiedział.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
W Twojej opinii. Mnie to wlasnie uderzylo i wkurzylo, jako kogos, kto poscigu za Fabie nie prowadzi.
W mojej opinii profesjonalnie zachowal sie np Kwolek, ktory pytany (podpuszczany w zasadzie) przez dziennikarza po powrocie z Chicago, czy powinien po sukcesie aspirowac do czestszej gry odpowiedzial ze nie da sie podpuscic i to trener wybiera zespol.
Po takich wypowiedziach ciezko bedzie bronic tezy, ze szatnia i "starszyzna" nic nie narzucaja.
Drzyzga jest inteligentny i rzadko chlapnie byle co, to zdarza sie w emocjach innym. Wystarczylo, zeby odpowiedzial, ze jego rzecz to grac, jak poczatkowo odpowiadal pytany o przyczyny porazki w Tokio.
Co do meritum, to wyszczegolnilam wyzej, ilu trenerow od Wagnera nie mialo uprzedniej stycznosci z nasza liga. Dwoch.
I raczej nie wplynelo to na brak osiagniec.
Naszym problemem czesto bylo raczej zafiksowanie sie na nazwiskach z ekipy, ktora odniosla sukces w pierwszej fazie pracy trenera i zamkniecie rywalizacji. To dotyczylo i tych co przeszli przez lige i tych co nie przeszli.
W mojej opinii profesjonalnie zachowal sie np Kwolek, ktory pytany (podpuszczany w zasadzie) przez dziennikarza po powrocie z Chicago, czy powinien po sukcesie aspirowac do czestszej gry odpowiedzial ze nie da sie podpuscic i to trener wybiera zespol.
Po takich wypowiedziach ciezko bedzie bronic tezy, ze szatnia i "starszyzna" nic nie narzucaja.
Drzyzga jest inteligentny i rzadko chlapnie byle co, to zdarza sie w emocjach innym. Wystarczylo, zeby odpowiedzial, ze jego rzecz to grac, jak poczatkowo odpowiadal pytany o przyczyny porazki w Tokio.
Co do meritum, to wyszczegolnilam wyzej, ilu trenerow od Wagnera nie mialo uprzedniej stycznosci z nasza liga. Dwoch.
I raczej nie wplynelo to na brak osiagniec.
Naszym problemem czesto bylo raczej zafiksowanie sie na nazwiskach z ekipy, ktora odniosla sukces w pierwszej fazie pracy trenera i zamkniecie rywalizacji. To dotyczylo i tych co przeszli przez lige i tych co nie przeszli.
Ostatnio zmieniony 5 paź 2021, o 13:17 przez Diomedea, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To prawda, ale ja zwyczajnie nie wierzę, ze trener, który zaczyna "dotykac" problemu nie robi pewnej retrospekcji i nie sprawdza kto gdzie grał i jak, jak gra obecnie i co sie z nim dzieje jesli jest z tych "rokujacych". I mi nie chodzi tu o konkretne nazwiska, co o sam proces.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
To juz zalezy, jak gleboko poszuka.
Moze sprawdzic nazwisko i stwierdzic ze pozniej nie przewinelo sie przez kilka lat. Postawic ptaszka-nie sprawdzil sie.
Chyba po to jest generalnie ten konkurs. Ma jedna zalete, zmusza do przedstawienia wizji rozwoju kadry paru trenerow.
Jasne, ze ciezko o obiektywne kryteria wyboru. Beda to te najwazniejsze wedlug wybierajacych.
On jest glupio komentowany, nasi prezesi najlepszymi mowcami i myslicielami nie byli, IMHO nie jest sam w sobie taki glupi.
Moze sprawdzic nazwisko i stwierdzic ze pozniej nie przewinelo sie przez kilka lat. Postawic ptaszka-nie sprawdzil sie.
Chyba po to jest generalnie ten konkurs. Ma jedna zalete, zmusza do przedstawienia wizji rozwoju kadry paru trenerow.
Jasne, ze ciezko o obiektywne kryteria wyboru. Beda to te najwazniejsze wedlug wybierajacych.
On jest glupio komentowany, nasi prezesi najlepszymi mowcami i myslicielami nie byli, IMHO nie jest sam w sobie taki glupi.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Przecież Grbic jest już wybrany. Teraz to co może się zdarzyć to szybka klapa na MŚ i kopanie dołków pod Świdrem, zakręcanie kurka z hajsem i wielki powrót obatela.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Konkurujesz z Hitchcockiem?
Boje sie.
Boje sie.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 wrz 2021, o 15:49
- Płeć: M
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Swiderski ledwo zostac prezesem a juz oglosil do dziennikarzy trenera. Ja Drzyzge w pewnym sensie rozumiem i najlepiej byloby faktycznie wzial kogos z poza ukladow. Dla mnie idealny jest Winiarski, bo moze wziac jedynie Janusza i Lipinskiego i to nie do pierwszego planu. Jak przyjdzie Grbic to nie bedzie zadnej selekcji. Sklad taki jaki byl moze bez Kubiaka i Nowakowskiego. Taki Bednorz pewnie szansy nie dostanie. A Sliwka podstawowka obol Leona, Kaczmarek gdy slabiej bedzie gral Kurek, czyli nic sie nie zmieni. Nawet jakby sie trafil za rok sukces to kolejne igrzyska polozymy. Poza tym co to jest zeby trenowac klub i reprezentacje. Vital z Muzajem na ataku potrafil w 2019 roku pogonic Francuzow i Slowencow a w 2021 z Kurkiem becki. I dalej chca brnac w to samo. Juz lepiej jakby zostal Kasprzyk bo on chcial polskiego szkoleniowca. Wtedy mozna by spokojnie budowac druzyne na Paryz a nie jechac do Rosji z presja na wynik.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A w jakim sensie Winiarski jest spoza ukladow?
Tylko w takim, ze jako trener nie trenowal jeszcze najlepszych, tzn swoich kolegow z boiska i reprezentacji?
Tylko w takim, ze jako trener nie trenowal jeszcze najlepszych, tzn swoich kolegow z boiska i reprezentacji?
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Andrzejowi się wydaje, że jak nie trenuje kadrowiczów w klubie, to jest spoza układów
Otóż nie ma Polaka, który byłby spoza układów i to na dłuższą metę byłoby dla trenera zabójcze, bo szeptaczy i wujków dobra rada byłby peleton.
A co do Śliwki, to on może obok Leona grać, pod warunkiem że będzie Śliwką z finału w Weronie, a nie belgijską frytką Vitala.
Zresztą nie o nazwiska tutaj chodzi, tylko przygotowanie tych chłopaków do najważniejszej imprezy. A Bednorz? Przecież jego w skończonym sezonie nie broniło absolutnie nic, a poważne granie zakończył w listopadzie 2020, potem były już dożynki i w Kazaniu, a potem i na kadrze. Niech Bartek wróci do poziomu z Modeny, to nikt mu drzwi zamykał nie będzie.
Otóż nie ma Polaka, który byłby spoza układów i to na dłuższą metę byłoby dla trenera zabójcze, bo szeptaczy i wujków dobra rada byłby peleton.
A co do Śliwki, to on może obok Leona grać, pod warunkiem że będzie Śliwką z finału w Weronie, a nie belgijską frytką Vitala.
Zresztą nie o nazwiska tutaj chodzi, tylko przygotowanie tych chłopaków do najważniejszej imprezy. A Bednorz? Przecież jego w skończonym sezonie nie broniło absolutnie nic, a poważne granie zakończył w listopadzie 2020, potem były już dożynki i w Kazaniu, a potem i na kadrze. Niech Bartek wróci do poziomu z Modeny, to nikt mu drzwi zamykał nie będzie.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
W ogóle dla mnie ta rozmowa o faworyzowaniu jest trochę bez sensu. Niezależnie od backgroundu i historii zawodniczo/klubowej trener powinien być względnie obiektywny. Także kryterium nie powinno być "wybierzmy kogoś, kto nigdy nie rozmawiał z żadnym kadrowiczem", bo na tym poziomie takich ludzi (prawie) nie ma. Kryterium powinno być "facet zna tego i tego, ale jest ogarnięty i nie będzie sobie strzelał w stopę stawiając w ciemno na ziomeczków".
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
A tam nie ma. Weźmy trenera młodzieżówki Korei Północnej (o ile w ogóle mają coś takiego). Tam telewizji nie ma, to może nie oglądał LM, LN, IO, w północnokoreańskiej lidze (o ile w ogóle mają coś takiego) raczej żaden Polak nadający się do reprezentacji nie gra. Co prawda nie wiem jak z metodami szkoleniowymi takiego szkoleniowca, ale przynajmniej by Janusza nie faworyzował jak niektórzy
Streeter
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
He, he... A o Giulianim to nie mówiło się, że "ciągnie" za sobą Słoweńców? To tak a propos dwóch najpoważniejszych kandydatów.
Re: Przyszłość Kadry Polski mężczyzn
Prawda jest taka, że każdy trener ma coś upatrzone i ulubione, bo na tym to poniekąd polega - choćby Anastasi, który wymyśla rozgrywających, którzy innym ludziom by do głowy nie przyszli. Biorąc pod uwagę decyzje w klubach i kadrze wygląda, że bardziej chodzi mu o styl gry, niż o konkretne nazwisko. Podobnie dla jednego trenera będzie ważna gra blok-obrona i będzie dobierał zawodników bardziej pasujących do takiej gry, inny będzie wołał siłę ataku, jeszcze inny dobre przyjęcie i nieszablonowe rozegranie. Każdy z tych styli wymaga innych zawodników i wydaje mi się, że to jest normalne.
Może po prostu po sezonie weźmy ze statystyk PlusLigi dwóch najlepszych rozgrywających, libero, atakujących i po czterech środkowych i przyjmujących i po co nam trener a jak ktoś akurat nie grał w PlusLidze, to jego strata, mógł grać.
Streeter