Skrzypek pisze:
Tak. Może jeszcze spisek Putina, Tuska i Przedpełskiego i Antigi.
Może może. Zapomniałeś jeszcze o Kaczyńskim i brzozie.
W tym gronie który wymieniłeś jest tylko jeden gracz a reszta to pionki.
Zupełnie jak w rzeczywistości. Antiga to figurant.
Skrzypek pisze:
Swoją drogą: Dywersja: 1) działania sabotażowe lub propagandowe prowadzone na terytorium nieprzyjaciela w celu dezorganizacji jego działań wojennych 2)podstępna działalność zmierzająca do zakłócenia życia politycznego i gospodarczego jakiegoś państwa»
Dywersja to ogólnie działanie szkodliwe wewnątrz czegoś przez kogoś w tym czymś się znajdującego.
Wobec tego Antiga jako trener jest sabotażystą wykluczając z kadry najlepszego jej zawodnika.
Skrzypek pisze:
Jeśli uważasz, że to dywersja, to wg. tych definicji musiał uprawiać ją Bartek.
Jeśli Kurek zawinił to słusznie go Antiga, czy tam Blain, wyrzucił. A może jednak Antiga,
który nie potrafił się dogadać z nim i pomóc mu w powrocie do formy w zamian za to
faworyzując Mikę.
Skrzypek pisze:
Powołani należało mu się za zasługi. Powołajmy więc Piotra Gruszkę. Dobry pomysł?
Obracasz w absurd, a porównanie bez sensu, bo Gruszka nie ma porównania do Kurka.
Choćby z tego względu że już ma karierę za sobą. Może o tym nie wiesz?
Skrzypek pisze:
Jeszcze jedno. Gdyby Kurek chciałby być jedynie powołany, to byłby. Jako atakujący, ale znalazłoby się miejsce w składzie. On chciał grać.
A dlaczego nie przyjmujący, skoro to jego pozycja i na atak się nie nadaje?
Brzmi to tak jakby Antiga proponował coś w rodzaju: " Będziesz powołany, pewnie. Popchasz wózek z piłkami,
albo wodę ponosisz. To jak? " Dodajmy cyniczny uśmieszek na twarzy Stefana. Kurek się oczywiście nie zgodził, a Antiga sprawę przedstawił mediom, że to Kurek jest wszystkiemu winny, bo on przecież nie chciał grać!Nie chciał być powołany.
Antiga nie wiadomo jakim się okaże trenerem, ale jak widać manipulantem w mediach jest dobrym. Dobra szkoła Pana Piechockiego.