Przyszłość kadry żeńskiej 2019

troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

czas na nasze nadzieje
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

czas na bieżącą ocenę naszych nadziei i perspektywicznych zawodniczek do gdy w kadrze przed kwalifikacjami olimpijskimi w styczniu. Trzon kadry jest już wykrystalizowany jednak wciąż brakuje nam dobrej pewnej przyjmującej z ofensywnymi predyspozycjami. Jeśli trzon stanowić powinny moim zdaniem Joana Wołosz, Malwina Smarzek, Magdalena Stysiak, Maria Stenzel, Agnieszka Kąkolewska/Klaudia Alagierska to na pozostałych wakujących miejscach jest duże pole do zmian. Pewnie Natalia Mędrzyk zasłużyła sobie w minionym sezonie na grę w szóstce ale powinna to potwierdzić grą w klubie. Pozostałe miejsca moim zdaniem są do obsadzenia w zależności od formy i postępu młodych siatkarek. Tutaj największą nadzieję daje Zuzanna Górecka i jej bardzo dobry występ w ostatnim meczu Igor Gorgonzoli Novara z Banca Brescia, gdzie jej 40% skuteczność w ataku należała do lepszych w tym dniu zespołu. Pytanie ile będzie dostawała szans. W przyjęciu zanotowała tylko 30% pozytywnego ale tylko 3 razy przyjmowała zatem trudno pokusić się o ocenę. Była natomiast wyróżniająca się zawodniczką w obronie i sytuacyjnych piłkach a jej dogrania z 2 piłki były bardzo dobre. Jest to zawodniczka pretendująca do miejsca w składzie na kwalifikację. Oczywiście jest jeszcze Olivia Różański czy Emilia Mucha, Natalia Murek i kilka innych, ale nie ograniczałbym się tylko do Martyny Grajber, która niestety może jest jedną z lepszych przyjmujących ale bez ataku a to jej przyjęcie dalekie jest od stabilizacji. Pojawiło się także kilka wcześniej kontuzjowanych lub bardzo młodych zawodniczek o ogromnym talencie wciąż czekającym na eksplozję. Przykładem jest Magdalena Damaske ogromny talent wciąż niespełniony. Ciekawe jednak ile dostanie okazji, bo na razie trener stawia na Olgę Stranzali, która naprawdę grała w meczu z Chemikiem bardzo dobre zawody. Jest siostra Magdy Paulina, czy młoda Monika Fedusio z Bydgoszczy. Na ataku Katarzyna Zaroślińska to jednak nie ten już poziom. Szukamy bardziej perspektywicznej może Monika Bociek która nieźle zaczęła w ŁKSie. Na rozegraniu moim zdaniem Julia Nowicka jest lepszą rozgrywająca już niż Marlena Kowalewska i mam nadzieję pomimo obecnej kontuzji kciuka szybko pokaże klasę. Monika Jagła także zasługuje na pilną obserwację bo to naturalna w kolejności libero po Marii Stenzel. Oczywiście Paulina Maj to cała instytucja zatem po kwalifikacjach i mam nadzieję olimpiadzie Monika powinna dołączyć do pierwszej reprezentacji. Wśród środkowych mamy klika doświadczonych bardzo dobrych jak Zuzanna Efimienko czy Kamila Witkowska ale też kilka dużych talentów jak Anna Stencel, Weronika Centka, Monika Ptak, Małgorzata Jasek. Tutaj jednak nie szukałbym zmian na siłę. Tak więc zaczynamy sezon przedolimpijski z nadziejami na awans i wystawienie optymalnego składu na kwalifikację. Sądzę że mamy realne szanse na awans ale trzeba dobrze zestawić skład.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

no i derby Łodzi za nami. Obserwując reprezentantki można być optymistą. Największe brawa dla Marii Stenzel bo to co pokazała we wczorajszym meczu to istny popis gry w przyjęciu i obronie. Taką panią Marię chcemy oglądać. Kolejna to Julia Nowicka która wykorzystała do maksimum doskonałą dyspozycję swojej atakującej Anastasji Kraiduby a ponadto grała szybko co dzisiaj jest podstawą nowoczesnej siatkówki. Oczywiście miała kilka błędów własnych ale na jej usprawiedliwienie jest niedawna kontuzja kciuka. Nadal dobrze serwuje i jest dość trudna do przewidzenia. Jedynie ataki z drugiej piłki nie udało jej się wczoraj skończyć, bo Klaudia Alagierska była bardzo czujna. No właśnie Klaudia zagrała także dobrze , 6 bloków ale ze skutecznością mogłoby być lepiej Ewa Mori jeszcze nie zawsze rozumie się z koleżankami. Serwis Klaudii także nieco do poprawki, mógłby być celniejszy. Przyzwoite zawody zagrała Julia Twardowska ale to było za krotko by ją ocenić w pełnym wymiarze. Słabo niestety wypadła Monika Bociek pomimo dobrego początku z każdą minutą gasła, aż została zmieniona przez Izabelę Kowalińską. Wyróżniająca się natomiast postacią wśród ŁKSianek była Aleksandra Wójcik i jej 61,5% skuteczność w ataku. Na przyjęciu gorzej bo tylko 30%. Ale generalnie bardzo dobrze grała w sytuacyjnych piłkach i czym trudniejsza piłka tym lepiej. No jest ona moim zdaniem drugą obok Zuzanny Góreckiej kandydatką do szóstki/siódemki reprezentacyjnej na kwalifikacje.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

za nami kolejka w LSK i w lidze włoskiej. Godna odnotowania jest postawa Magdaleny Stysiak w meczy Savino z Zanetti Bergamo. Postawa cieszy tym bardziej, że pomimo młodego wieku i nowego środowiska powoli wkomponowuje się w zespół bogaty w gwiazdy, a nawet pokazuje, że nie jest w cieniu Loneke Slotjes. Można odnieść wrażenie, że zyskuje w oczach trenera i będzie stanowiła o sile zespołu, co sprawi, że dostanie więcej szans i może dokonać jakościowego skoku w swojej grze. Ma to ogromne znaczenie teraz przed kwalifikacjami gdzie z marszu z ligi włoskiej Polki przystąpią do walki o bilet do Tokio. Smuci na razie mała ilość szans Zuzuanny Góreckiej w Igor Novara co niestety nie wróży jej szybkiego postępu. Trzeba liczyć jednak że Barbolini będzie jej dawał więcej okazji do gry. Pewnie dostałaby więcej gdyby wcześniej w reprezentacji dostała więcej szans. Nie ma jeszcze takiej pozycji zatem musi czekać cierpliwie i maksymalnie swoje szanse wykorzystywać. W meczu z Bisonte Florencja rozegranym awansem dostała szansę gdy Igor miał kłopoty w 2 secie i niestety nie skończyła 2 ataków w końcówce seta dostając jeden blok co skończyło się zdjęciem z boiska, na które już nie wróciła, bo potem Igor wygrał ostatecznie po tie breaku. W lidze dobre zawody rozegrała nadzieja na środku Weronika Centka( brązowa medalistka Mistrzostw Europy Juniorek i 5 miejsca MŚJ). Na wyróżnienie zasługuje oczywiście Malwina Smarzek i jej 33 punkty w meczu z Savino, ale bez wsparcia innych zawodniczek z zespołu niestety Zanetti nie ma zbyt dużych szans na walkę o scudetto.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

za nami 2 kolejki LSK i ligi włoskiej. Na pochwałę zasługuje postawa Moniki Fedusio w kilku ostatnich meczach. Jest skuteczna, pomysłowa i gra w ekstraklasie wreszcie przynosi efekty. Nie należy zapominać że ma dopiero 20 lat i jest przyszłością reprezentacji. Skromność jej podpowiada, że jej dobra gra ostatnio to zasługa zespołu, ale zawsze to jest splot kilku elementów.
Bardziej jednak interesuje mnie postawa naszych dwóch rozgrywających tj. Marleny Kowalewskiej i Julii Nowickiej. Ta ostatnia nie może zapisać ostatniego występu do udanych choć i tak robi ogromne postępy. Budowlani tak naprawdę nie mają kim grać, bo gdy Anastazja Kraiduba się zacina, to nie ma kto kończyć ataków, gdyż Charlotte Leys jest od przyjmowania i obrony i swoje najlepsze lata ma za sobą zaś Julia Twardowska to wciąż niespełniony talent młodego pokolenia. Wkrótce zobaczymy mecz Chemika z Pałacem a wtedy zobaczymy jak poradzi sobie młoda Monika Fedusio w meczu z najsilniejszym teoretycznie przeciwnikiem. Ciekawi także postawa Natalii Mędrzyk i Martyny Grajber. Oczywiście interesują mnie postępy indywidualne na przyjęciu bo to sól w grze naszej reprezentacji. Niestety Polsat Sport relacjonuje 5 meczów Plus Ligi i 1 mecz LSK co tylko potwierdza brak jego poważnego traktowania naszej żeńskiej ligi. We Włoszech można obejrzeć każdy mecz ligowy oraz wszystkie pucharowe. W ŁKS poprawa humorów po wygranej z MKS Kalisz, ale wciąż brakuje zgrania Ewy Mori z resztą zespołu. Może poza Klaudią Alagierską. Niestety Aleksandra Wójcik nie dostaje łatwych piłek, choć jest wyróżniającą się zawodniczką ŁKS.
W lidze włoskiej błyszczy Magdalena Stysiak pomimo mniej udanego występu z Igorem Gorgonzola. Jednak widać postęp w jej grze z każdym meczem i gdy napotyka coraz lepszego przeciwnika wtedy trudniej zdobywać punkty. Jednak nie odpuszcza i widać, że to ona stanie się wkrótce kilerką w żeńskiej reprezentacji. Nasza Agnieszka Kąkolewska potwierdza swoje czucie w bloku ale wciąż brakuje poprawy w ataku.
Zuzanna Górecka regularnie dostaje szanse, ale najwyżej na kilka akcji w meczu. Szkoda, bo jej indywidualny postęp jest nieco zahamowany. Niestety będąc zmienniczką Elitsy Vasilievej, która gra bardzo dobrze, szanse na dłuższe granie raczej są małe. Trzeba liczyć, że dużo podpatruje i uczy się od innych na treningu oraz słuchając uwag trenera. Na jej miejscu na tym bym się skupił. Oczywiście gdy dostaje szansę musi grać na maksa, bo wtedy może inny zespół z ligi się nią zainteresuje.
Joasia Wołosz oczywiście w konstelacji gwiazd potwierdza swoją pozycję. Martwią jej bóle barku i trzeba dmuchać na jej zdrowie, aby na kwalifikacje była zdrowa. Mam nadzieję, że Lorenzo Micelli będzie ją oszczędzał jak do tej pory.
Na koniec warto powiedzieć kilka ciepłych słów o Malwinie Smarzek. Jest prawdziwą ostoją w ataku. Jedyne, co rzuca się w oczy to brak siły fizycznej w ataku i słabość w piłkach kluczowych w końcówkach setów. Wtedy zwykle plasuje lub uderza asekuracyjnie, co kończy się wyblokiem lub obroną i kontratakiem przeciwnika. Tak było w meczu z Pomi i tak było w 2 secie meczu z Imoco. Czekam aż Malwina zrozumie, że na tym poziomie nie ma miejsca na miękką grę. Niestety podobnie bywało w reprezentacji.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: krzysiu »

https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,2 ... 1-L.1.duzy jak to prawda to można kopać grób siatkówce .. kobity opanujta się
Awatar użytkownika
laanca
Posty: 318
Rejestracja: 17 lut 2017, o 14:02
Płeć: M
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: laanca »

krzysiu pisze:https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,2 ... 1-L.1.duzy jak to prawda to można kopać grób siatkówce .. kobity opanujta się
Artykuł w wyborczej płatny, wyświetla tylko skromny kawałek. Wklej tutaj całość albo udostępnij inne źródło - chętnie poczytamy :-)
Masz lat blisko 40, wyglądasz na blisko 30, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad 20, a postępujesz, jakbyś miał niecałe 10
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: jaet »

Co trzeba mieć w głowie, żeby prezentując sobą taki, a nie inny poziom gry mieć pretensje o stawianie na zawodniczkę o potencjale Magdy Stysiak? Jeżeli to prawda, to ktoś kilku dziewczynom ewidentnie rozum odebrał. Kim one na arenie międzynarodowej są, żeby stawiać trenerom jakiekolwiek ultimatum? No chyba, że chodzi tu jedynie o przekliniaka, a Magdę i Marię dorzucił ktoś dla skompromitowania tego apelu. Aż mi się nie chce wierzyć, że granie Stysiak czy Stenzel doprowadziło do takiego konfliktu. Bardziej szukałbym jednak innego podłoża...
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

mam pytanie do wszystkich, którym zależy na żeńskiej siatkówce: czyja to wina, że pewna grupa siatkarek pisze taki list do PZPS? Pytam, bo jestem na razie jednym z nielicznych na tym forum od lat zagorzałym przeciwnikiem lansowania pana J Nawrockiego na trenera. Jednak PZPS mówi o JN jako autorze wyciągnięcia reprezentacji z zapaści. Chyba żart!!! Nie to nie tak rzeczy się mają!!! Dziewczyny starsze nie chciały mieć z tym panem nic wspólnego i podziękowały mu wcześniej 5 lat temu. Chcąc nie chcąc musiał oprzeć reprezentację na juniorkach i młodszych dziewczynach. Postęp reprezentacji nie jest jego dziełem ( no może w 10%) a rezultatem postępu indywidualnego dziewczyn. Żal dziewczyn na lansowanie młodszych (Stysiak) to efekt braku transparentnych zasad i dobrej komunikacji z dziewczynami. O ile na czasach czy w innych sytuacjach widać było szacunek dziewczyn do trenera to nigdy nie było widać zwykłego ludzkiej nici wzajemnej sympatii. No a to znaczy że trenerem przez duże T nigdy ten pan nie był i nie będzie. Zatem wygląda na to że od lat PZPS ( w osobie Kasprzyka Jacka) stawia na układziki a nie na dobro żeńskiej reprezentacji. Teraz rzeczywiście gdy szansa na awans jest największa od 12 lat to z uwagi na konflikt raczej o tym awansie możemy zapomnieć.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: krzysiu »

jaki awans, największe szanse zaprzepaściliśmy swego czasu mając lepszą kadrę .. JN ma kontrakt do 2022 r.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

zastanawiające jest kto ten list podpisał. Jeśli większość to znaczy, że Magdalena Stysiak jest tylko pretekstem do zmiany Nawrockiego, a że nigdy mu się ta posada nie należała to przecież od dawno wszyscy interesujący się siatkówką kobiecą wiedzą.
Jeśli zaś napisała grupka kilku siatkarek to zastanówmy się, którym mogłoby się to nie spodobać. Stysiak wybija się ponad resztę ale kto w zespole na tym traci. Przychodzi mi na myśl tylko jedno nazwisko -Martyna Grajber ewentualnie Agnieszka Kąkolewska. Obie nie są "młode" i są mocno wygadane. Ale tak po prawdzie żadna nie ma argumentu merytorycznego bo Martyna jest tylko średnią przyjmującą i wciąż nie wiedzieć dlaczego jest lansowana przez J. Nawrockiego. Uważam, że nie chodzi o Stysiak, bo to że talenty wybitne obie panie są tj, Magda Stysiak i Maria Stenzel nikt nie może podważyć. Zatem chodzi o charakter i osobowość trenera i tu szukałbym przyczyn.
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: krzysiu »

Nie wiadomo kto podpisał , najlepsze jest to ze pan Dolata a wiadomo kim jest mówi,że z nim nie konsultowano tego listu więc jest ciekawie..
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2347
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: jaet »

troche zorientowany pisze:zastanawiające jest kto ten list podpisał. Jeśli większość to znaczy, że Magdalena Stysiak jest tylko pretekstem do zmiany Nawrockiego, a że nigdy mu się ta posada nie należała to przecież od dawno wszyscy interesujący się siatkówką kobiecą wiedzą.
Jeśli zaś napisała grupka kilku siatkarek to zastanówmy się, którym mogłoby się to nie spodobać. Stysiak wybija się ponad resztę ale kto w zespole na tym traci. Przychodzi mi na myśl tylko jedno nazwisko -Martyna Grajber ewentualnie Agnieszka Kąkolewska. Obie nie są "młode" i są mocno wygadane. Ale tak po prawdzie żadna nie ma argumentu merytorycznego bo Martyna jest tylko średnią przyjmującą i wciąż nie wiedzieć dlaczego jest lansowana przez J. Nawrockiego. Uważam, że nie chodzi o Stysiak, bo to że talenty wybitne obie panie są tj, Magda Stysiak i Maria Stenzel nikt nie może podważyć. Zatem chodzi o charakter i osobowość trenera i tu szukałbym przyczyn.
Też mi się tak wydaje. Żadna zdrowa na umyśle kadrowiczka nie powinna mieć pretensji o Magdę Stysiak, bo widzi jaka siatkarska "bestia" z tej dziewczyny za chwilę wyrośnie. Mam nieodparte wrażenie, że ktoś wplątał w tą aferę obie młode zawodniczki z pełną premedytacją, a w istocie problem leży gdzie indziej.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

jaet pisze:
Też mi się tak wydaje. Żadna zdrowa na umyśle kadrowiczka nie powinna mieć pretensji o Magdę Stysiak, bo widzi jaka siatkarska "bestia" z tej dziewczyny za chwilę wyrośnie. Mam nieodparte wrażenie, że ktoś wplątał w tą aferę obie młode zawodniczki z pełną premedytacją, a w istocie problem leży gdzie indziej.
ja bym chciał poznać treść listu i jego autorki wtedy można się wypowiadać. Skoro mleko się już wylało tzn że trzeba sięgnąć dna aby wszystko było jasne. Wersja że Stysiak i Stenzel są powodem to wersja raczej wygodna dla PZPS, bo jakże można podważać decyzję trenera jeśli wszyscy zgodnie potwierdzają wartość obu pań a tu nagle jest jakiś sprzeciw. Sądzę, że akcenty podane z listu są zupełnie inne. Ale pewnie się wkrótce dowiemy.
SevenUP
Posty: 981
Rejestracja: 2 gru 2013, o 18:10

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: SevenUP »

Może po prostu dziwczyny w końcu ogarnęły, że mają potencjał coś w przyszłości zdziałać ale ktos im stoi na drodze :]
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

SevenUP pisze:Może po prostu dziwczyny w końcu ogarnęły, że mają potencjał coś w przyszłości zdziałać ale ktos im stoi na drodze :]
trafiłeś w punkt- a tymi ktosiami są JN i leśne dziadki z PZPS z Jackiem Kasprzykiem na czele. Ale co tam aby kasa się zgadzała.
Awatar użytkownika
Por.Columbo
Posty: 128
Rejestracja: 10 lis 2018, o 16:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: Por.Columbo »

Ta informacja jest tak absurdalna, że aż ciężko w nią uwierzyć. Mam tylko nadzieję, że jeżeli rzeczywiście część zespołu ma za złe, że stawia się na Stysiak, to jak najszybciej opinia publiczna dowie się, które to "gwiazdki" mają taki problem chyba najbardziej ze swoją zazdrością, że nigdy nie będę w stanie wznieść się nie tylko na poziom, który Magda może w przyszłości osiągnąć, ale nawet na ten który już osiągnęła.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

taka na ten przykład Holandia z ogromnym potencjałem skumała, że Jimmy Morrison nie osiągnie sukcesu i zaraz wykupiła Caprarę a do tego dokładając milion euro za turniej kwalifikacyjny. Pan Kasprzyk zorganizuje za to 100-ny turniej męski w Polsce jak ME LN i wyda 1 , 2 czy 10 mln euro ale dla dziewczyn nie będzie go stać jak wypowiedział się w TVP. Na trenera wybiera Wf- istę i nie wymaga od niego rezultatów przez 5 lat. Pytam o co tu chodzi?
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

https://sport.onet.pl/siatkowka/repreze ... ry/768vfpn

jeśli większość dziewczyn chce zmiany trenera- szkodnika w reprezentacji to wszystkie muszą stanąć murem i podziękować PZPS. Wtedy PZPS się będzie musiał się ugiąć. Jeśli zaś to jest pismo kilku dziewczyn, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego. Żaden zarząd w żadnej firmie nie może ulec szantażowi. Chyba że załoga staje murem. Tylko wtedy bo inaczej jest anarchia.
Lynn
Posty: 969
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: Lynn »

raczej tu nie o żadne faworyzowanie młodych zawodniczek chodzi

kadra chce się pozbyć trenera i tyle
krzysiu
Posty: 5481
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: krzysiu »

Przecież ktoś z PZPS powiedział,że jak trzeba będzie to zagrają juniorkami ;)
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

krzysiu pisze:Przecież ktoś z PZPS powiedział,że jak trzeba będzie to zagrają juniorkami ;)
tam jest już kilka juniorek to mogą sięgnąć po kadetki a co tam!!!
Awatar użytkownika
leeon
Posty: 6837
Rejestracja: 2 sty 2011, o 19:16
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: leeon »

Komedia. A już to zaczynało jakoś wyglądać...
TommyLeeJones
Posty: 1667
Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: TommyLeeJones »

Lynn pisze:raczej tu nie o żadne faworyzowanie młodych zawodniczek chodzi

kadra chce się pozbyć trenera i tyle
Tak podpowiada intuicja ale z drugiej strony, co muszą czuć Stenzel i Stysiak? To tak jakby ktoś szedł na wojnę i użył ich jako żywe tarcze.

W tej sprawie jest zbyt wiele pytań i zbyt mało przecieków :D .
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

TommyLeeJones pisze:
Lynn pisze:raczej tu nie o żadne faworyzowanie młodych zawodniczek chodzi

kadra chce się pozbyć trenera i tyle
Tak podpowiada intuicja ale z drugiej strony, co muszą czuć Stenzel i Stysiak? To tak jakby ktoś szedł na wojnę i użył ich jako żywe tarcze.

W tej sprawie jest zbyt wiele pytań i zbyt mało przecieków :D .
podobno są 3 inspiratorki. Na kogo stawiacie? Grajber moim zdaniem odpada bo jest przez JN ciągnięta za uszy. Podobno one już zadeklarowały ze w kadrze nie wystapią.
knightrider
Posty: 925
Rejestracja: 15 sie 2017, o 14:35
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: knightrider »

Oficjalnie PZPS potwierdził o tym liście oraz że podpisały je wszystkie uczestniczki Euro po za Stysiak i Stenzel. Chyba już coś takiego podobnego było w historii nie tak dawno. Albo dalej jest coś grubiej albo typu Grajber myślą, że z innym trenerem po graniu piachu w Chemiku zacznie grać jak Glinka.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

knightrider pisze:Oficjalnie PZPS potwierdził o tym liście oraz że podpisały je wszystkie uczestniczki Euro po za Stysiak i Stenzel. Chyba już coś takiego podobnego było w historii nie tak dawno.
przed MŚ w 2006 nie było petycji tylko spór między Małgorzatą Glinką a trenerem Niemczykiem. Wtedy zrezygnowano z Niemczyka ale to były inne okoliczności.
Podobna sytuacja z petycją odbyła się w postaci wywiadu z Anną Werblińską w 2015. Wtedy wszyscy liczyli na Barboliniego ale wybrano wuefistę bo dużo tańszy itd itp.
Jeśli to prawda że wszystkie podpisały choć mówi się o 3 inspiratorkach to właściwie nie będzie komu grać.Ciekaw jestem co zrobi PZPS bo wtedy się skompromituje powołując juniorki czy inne młode dziewczyny. Zresztą PZPS to wisi bo już dawno jest skompromitowany w tym temacie.
troche zorientowany
Posty: 979
Rejestracja: 5 maja 2012, o 17:51
Płeć: M

Re: Przyszłość kadry żeńskiej 2019

Post autor: troche zorientowany »

jeśli wersja jest prawdziwa, że wszystkie oprócz Stysiak i Stenzel się podpisały to już o grze na poważnie z tym trenerem nie ma mowy. Jakim trzeba być młotem czy innym ćwierćinteligentem, żeby tego nie rozumieć. Ale taki mamy PZPS obecny jakie rządy w kraju. Rączka rączkę myje i tyle w temacie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Polskie reprezentacje”