World Tour 2016

[lipton]

Ponieważ bracia Ponieważ przegrali ostatni mecz, nie awansowali do dalszej fazy (ponieważ nie odnieśli żadnego zwycięstwa).

Bez porażki do drugiej rundy awansowało siedem najwyżej rozstawionych duetów, które w sumie w fazie grupowej przegrały tylko 5 setów.

[Erchembod]

Mamy wiec kompletny zestaw przyczyn niepowodzen naszych siatkarzy. Mianowicie:

- nieszczesliwe losowania;
- kontuzje (na litosc Panska - kiedyz to Fijalek/Prudel mieli jakas powazna - zaznaczam, powazna - kontuzje??);
- systemy punktowania.

Akurat co do systemu punktacji (rzeczywiscie moze nie najlepszego) to po pierwsze, jest on rowny dla wszystkich; po drugie, przeciez nasi zawodnicy moga ni nim tylez zyskac, co stracic! OK - teraz im to przeszkodzilo, kiedy indziej - pomoglo badz pomoze. To nie jest zaden argument!

Nie rozumiem, jak mozna tak gardzic naszymi - badz co badz swietnymi - siatkarzami, uzasadniajac ich niepowodzenia zdarzeniami losowymi.

[lipton]

Ostatnio chyba w Xiamen Bryl i Kujawiak wyszli z pierwszego właśnie małymi punktami (konkretnie to jednym), pisałem o tym kilka postów wcześniej.

[Ariosto]

Podzielam opinię . Jak nie umieją wygrać z anonimowymi Chińczykami, to może nie powinni grać w WT, a na pewno nie poza fazą grupową .
Jestem pewien, że nasze 2 główne pary by sobie spokojnie poradziły w takiej stawce, a co do rezerwy (KS, KR, BK) to chyba średnia z ostatnich 3 turniejów daje lepszy obraz niż te super sukcesy ostatnio czy totalna klapa teraz.

[Noworoczny]

Ale chyba nie do mnie rozmawiacie? Ja nikogo nie usprawiedliwiałem ani żadnego systemu nie krytykowałem a jedynie przedstawiałem fakty O-:

Zresztą najwięcej uwagi poświęciłem braciom Ponieważ, Dawidowi Ponieważ i Bennetowi Ponieważ, ponieważ uważam, że ich gra w turnieju głównym była największą atrakcją turnieju w Fuzhou, ponieważ mają bardzo ciekawe nazwiska (-;

[andrzej melon]

Panowie,
mam pytanie dotyczace rankingow:
-2015/2016 FIVB World Tour Ranking - Men-tutaj jest sprawa prosta ostatnich 8 turniejow np (Kantor/Losiak kazdy po 1460 pktx2=2920 pkt -1 msc na dzien 18 kwietnia.....ale
-natomiast nie wiem jak jest liczony ranking FIVB Entry NF Ranking - Men(2 polskie pary na 13 msc(stan na 18 kwietnia) obie po 2680 pkt .....
-rowniez nie wiem jak jest liczony ranking Entry Team Ranking - Men( 2 polskie pary na 14 msc(stan na 18 kwietnia)obie po 2680 pkt...
pzd
andrewbvb

[Ariosto]

Niech Ci odpowiedzą spece . Tak myślę, że głównie chodzi o zareklamowanie linka, ale jeśli tak, to popieram!!
I jeśli to wszystko prawda, jestem dumny z Olsztyna!

[lipton]

Na podstawie NF Entry Ranking federacjom krajowym są przydzielane miejsca w turniejach World Tour (w przypadku liczby zgłoszeń większej niż liczba dostępnych miejsc). Ranking tworzony jest na podstawie punktów z rankingu Entry Player Ranking: kolejni najwyżej sytuowani w tym rankingu zawodnicy są łączeni w pary i punktują dla swojej narodowej federacji. Ponieważ niemal wszyscy zawodnicy z czołówki grają w niezmiennych składach od dłuższego czasu NF Entry Ranking u panów praktycznie pokrywa się z Entry Team Ranking, który z kolei jest używany do rozstawiania zespołów w turniejach. W tym rankingu pod uwagę brane są punkty z najlepszych 6 z ostatnich 8 występów danego zawodnika, w ciągu ostatnich 365 dni.

Dziś rozpoczyna się turniej w Fortalezie. Na starcie bardzo mało par, u pań nie będzie nawet 32, więc nie ma potrzeby rozgrywania kwalifikacji. W turnieju panów z czołówki tylko Brazylijczycy, którzy grają u siebie i Gibb z Pattersonem.

[andrzej melon]

Serdeczne dzieki za info w sprawie NF Entry Ranking....dowiedzialem sie rowniez ostatnio ze w Provisional Olympic Ranking jest brane pod uwage 12 najlepszych rezultatow pary z ostatnich 18 miesiecy....

[Erchembod]

W ramach oczekiwania na kolejne worldtourowe emocje: Emanuel Rego prezentuje cwiczenia dla siatkarzy plazowych, wzmacniajace newralgiczne czesci ciala i pomagajace uniknac kontuzji:

https://www.youtube.com/watch?v=qqqB_2NOe0A

Po Emanuelu, kariere konczy definitywnie inny znakomity ongis obronca, 42-letni Marcio Araujo. Mistrz swiata z 2005 i wicemistrz olimpijski z 2008 roku; na obu turniejach w parze z Fabio Luizem, ktory wystepy zakonczyl juz wczesniej.

Po raz ostatni na boiskach wystapi w toczacym sie wlasnie turnieju WT w rodzinnej Fortalezie.

[lipton]

Jak już przy legendach beach volleya jesteśmy, to warto wspomnieć, że w Fortalezie możemy też oglądać 41-letniego Harleya Marqueza Silvę. Nie jest on co prawda tak utytułowany jak kończący karierę Marcio, ale to mega-sympatyczny facet, co pewnie potwierdzą Ci, którzy mieli okazję go oglądać na żywo, choćby w Starych Jabłonkach.

Za nami pierwszy dzień rywalizacji grupowej.

Do niespodzianki doszło w grupie A, gdzie Pedro i Evandro przegrali po tie-breaku z norweską parą Kvamsdal/Sorum. Gładko swoje pierwsze mecze wygrali Gibb z Pattersonem, z którymi w grupie gra wymieniony wyżej Harley (po dwóch meczach bilans 1-1). Dwa gładkie zwycięstwa odnieśli także Alvaro Filho i Vitor Felipe oraz mniej znana (choć z tego co widziałem całkiem niezła) para brazylijska Oscar/Andre. Dwa zwycięstwa ma na swoim koncie również Marcio, jednak w meczu z Kanadyjczykami Pedlowem i O'Gormanem zwyciężył dopiero po tie-breaku.

[Noworoczny]

Bracia Ponieważ ponownie nie wyjdą z grupy, ponieważ przegrali wszystkie mecze. A w turnieju głównym się znaleźli, ponieważ było mało chętnych do gry.

[Ariosto]

Teoretycznie w 3 rundzie (ósemce) może się znaleźć 7 par z Brazylii .
Drabinka ciąży ku dołowi, myślę że złoto i brąz zdobędą drużyny z 3 ostatnich par 2. rundy (mecze 57-59).

[Erchembod]

No, ciekawa sytuacja zyciowa sie wytworzyla... W finale wiecej szans daje Niemcom. To zespol bardziej doswiadczony i w przekroju calego turnieju prezentujacy sie chyba solidniej. W grupie wprawdzie ulegli Brazylijczykom dosc latwo 16/21 i 18/21, ale final to inna historia.
Ciekawy jestem jak sie zaprezentuje 22-letni blokujacy Andre Loyola Stein.
Tyle, ze te mecze bede i tak mogl obejrzec dopiero jutro;)

W malym finale lekko kibicuje Grimaltom. Chilijczycy (tak samo jak np. cala czolowka wloska) sa prowadzeni przez brazylijskiego trenera, Eduardo Garrido, uczestnika olimpiady w 1992 roku, kiedy plazowka byla dyscyplina pokazowa:
http://sportv.globo.com/site/eventos/ci ... agico.html

[Erchembod]

Widzialo sie po tych meczach, ze to jednak turniej Open bez udzialu czolowki. Poziom jednak o klase nizszy, choc brawa dla nich wszystkich za walke.
W finale, bylo 1:1 w setach. Matysik zle sie poczul na poczatku tie-breaka; zawolali lekarzy, wrocil do gry - ale ostatecznie Niemcy poddali mecz przegrywajac juz 5:11.
Czy to przez upal, jak sugerowal komentator? Mozliwe, tam pogoda musi byc teraz koszmarna. Fortaleza to mniej wiecej taka sama szerokosc geograficzna jak Manaus w Amazonii. Kto bywal w takich podrownikowych okolicach, ten wie co to znaczy tamtejsze slonce.

[Ariosto]

No i nasze przewidywania wzięły w łeb . Co prawda to injury...

Manaus chyba jednak przebija wszystko ze względu na wilgotność, ale na forecast widzę, że i pod tym względem Fortalezie niewiele brakuje - fakt, że organizm ma prawo się zbuntować.

Ja bym powiedział, że cały sezon olimpijski to zejście szczebelek niżej z poziomem. Nb. ciekawe kto przyjedzie do Olsztyna, bo na tę chwilę np. nie ma na liście par z Brazylii czy USA...

[lipton]

Po najmniej licznie obsadzonym turnieju w Fortalezie przyszła pora na kolejny turniej rangi Open, tym razem w rosyjskim Soczi.

Przez kwalifikacje przebrnęły nasze młode siatkarki Jagoda Gruszczyńska i Dorota Strąg, niestety w grupie nie udało im się wygrać nawet seta i są już poza turniejem, ale sam awans do turnieju głównego w ich wypadku należy uznać za dobry wynik.

Kinga i Monika po pierwszym dniu zmagań mają na swoim koncie jedną wygraną i jedną porażkę, dzisiaj zagrają z austriackim duetem Schwaiger/Hansel, raczej powinny wyjść z grupy z drugiego lub trzeciego miejsca.

Dwie wygrane na swoim koncie mają Kądzioła i Szałankiewicz, którzy powalczą o pierwsze miejsce w grupie.

Niespodziewanych porażek doznali Kantor z Łosiakiem i Fijałek z Pudlem. Ci pierwsi ulegli belgijskiej parze Koekelkoren/van Walle, a drudzy mało znanym Łotyszom Tocs/Finsters.

[Noworoczny]

Co gorsza FP muszą wygrać mecz z najwyżej rozstawionymi, żeby nie odpaść. Dowolne zwycięstwo im wystarczy, bo mimo dwóch porażek bilans małych punktów mają dodatni O-:

[Noworoczny]

Lipton śpi, to podaję:
KS wygrali grupę i czekają na przeciwnika.
FP nie wygrali grupy, ale zwycięstwo w ostatnim meczu pozwala im grać dalej, niestety, z turniejową jedynką Doppler (czy to jakiś kuzyn Bryla?) - Horst.
KŁ też nie wygrali grupy i w pierwszym meczu PO grają z...

Chciałem wpisać przeciwników, ale strona zawodów jakoś nie bangla. W każdej razie, jeśli KŁ przejdą pierwszą rundę, w drugiej grają z rozstawioną z trójką parą amerykańską.

[lipton]

Kanty z Łosiem zagrają z włoskimi bliźniakami Paolo i Mateo Ingrosso.


Dziewczyny (Kinia i Monia) wyszły z drugiego miejsca, w pierwszej rundzie trafiły na Finki Lehtonen/Lahti, z którymi jakiś czas temu sparowały, w wypadku wygranej zagrają z najlepszymi Niemkami.
---
Mariusz i Grzesiek wygrali 2:0 z Dopplerem i Horstem, choć nie bez kłopotów, bo w drugiej partii Austriacy przez dłuższą część drugiego seta prowadzili. W kolejnej rundzie czekają na nich kolejni Austriacy: Huber i Seidl.

W drugiej rundzie są też Kinga i Monika, które 2:0 wygrały z Finkami i o 12:00 naszego czasu zagrają z Niemkami Borger/Buthe rozstawionymi z jedynką.

Mecz w pierwszej rundzie Piotrka i Bartka rozpocznie się za ok. 15 minut.

[Noworoczny]

Kantor Łosiak też i w 1/8 zmierzą się z silnymi Rosjanami.

Niestety polegli, choć po walce. Podobnie KS. Zatem mamy tylko jedną, najbardziej utytułowaną parę w 1/4. Grają tam przeciwko Wilkowi Mikołajowi.

[Ariosto]

Ciekawe, na ile na poważnie będzie turniej w Olsztynie. Pojawiło się parę mocnych par, np. Brazylijczycy właśnie zgłosili 2 pary olimpijskie.

[lipton]

W sumie Olsztyn jest już po olimpijskim "dedlajnie", więc turniej ten będzie dla czołowych par tylko formą sprawdzianu formy przed Rio, także może zostać potraktowany przez nie dość wybiórczo, choć z drugiej strony to Grand Slam.

Krótkie podsumowanie zmagań w Soczi. Pod nieobecność najlepszych Lupo i Nicolai zaliczyli trzeci finał w tym roku i po raz pierwszy zwyciężyli. W całym turnieju doznali tylko jednej porażki, w grupie i to ze swoimi późniejszymi finałowymi rywalami Semenowem i Krasilnikowem. Brąz dla amerykańskiego duetu Hyden/Bourne, który po raz trzeci w tym roku stanął na podium. Amerykanie zachowali matematyczne szanse na awans do Rio, ale trudno się spodziewać żeby dwie pozostałe pary z USA odpuściły najlepiej punktowane turnieje i dały się wyprzedzić w olimpijskim rankingu. Do walki o Igrzyska dość mocno włączyli się natomiast Niemcy Erdmann i Matysik, którzy depczą po piętach swoim kolegom Bockermannowi i Fluggenowi, w czym pomaga im nieobecność na ostatnich turniejach Fluggena, za którym chyba ciągnie się kontuzja pleców, na skutek której musiał przerwać półfinałowy mecz w Katarze.

Jeśli chodzi o naszych to występ wyszedł im mocno przeciętnie. Fijałek i Prudel ledwo wyszli z grupy, przegrywając z dwiema dużo niżej notowanymi parami. Później w fazie pucharowej dość pewnie pokonali dwie pary austriackie, ale w ćwierćfinale musieli uznać wyższość późniejszych zwycięzców. Również Kantor i Łosiak doznali w grupie dwóch porażek i to z parami, z którymi wcześniej dość gładko wygrali w Katarze. Później w pierwszej rundzie pokonali braci Ingrosso, ale w 1/8 finału wyeliminowani zostali przez późniejszych finalistów z Rosji. Kądzioła i Szałankiewicz po wygraniu grupy odpadli w 1/8 finału z Francuzami Krou i Rowlandsonem.

Wszystkie nasze trzy pary zagrają w turnieju głównym w tureckiej Antalyi, gdzie dołączą do nich Michał Bryl i Kacper Kujawiak, którzy turniej rozpoczną od kwalifikacji. Z czołowych par rankingu olimpijskiego zobaczymy jedynie Holendrów i Łotyszy (a w sumie tylko 6 par, które obecnie kwalifikują się do Rio), więc śmiało można zadać pytanie: kiedy jak nie w Turcji nasi panowie powinni pokusić się o kolejne worldtourowe medale?

Kinia i Monia po przegranej w grupie z Amerykankami Hochevar/Fopma i zwycięstwie w pierwszej rundzie z Finkami Lehtonen/Lahti trafiły na rozstawione z jedynką Niemki Borger/Buthe, którym uległy w dwóch setach, choć druga partia zakończyła się na przewagi. Niemki z kolei odpadły w ćwierćfinale przegrywając z Hiszpankami Lilianą Fernandez i Elsą Baquerizo. Wykorzystały to ich reprezentacyjne koleżanki Katrin Holtwick i Ilka Semmler, które zajęły trzecie miejsce i zbliżyły się do Karli i Britty w olimpijskim rankingu (pewny udział w Igrzyksach ma na razie najlepsza niemiecka para Ludwig/Walkenhorst, a dwie pozostałe walczą o wyjazd do Rio).

W Antalyi Kinia i Monia rozstawione będą z trójką. W kwalifikacjach, podobnie jak w Soczi zobaczymy Jagodę Gruszczyńską i Dorotę Strąg. Na starcie tylko 7 par, które aktualnie "łapią się" na Igrzyska z rankingu, więc jest szansa na kolejny dobry wynik dla Brzostek i Kołosińskiej.

[lipton]

Krótka relacja z placu boju w Antalyi:

1. Jagoda i Dorota po raz drugi z rzędu pomyślnie przebrnęły przez kwalifikacje i grają w turnieju głównym. W eliminacjach pokonały norweski duet Kjølberg/Lunde 2:0, a w pierwszym meczu grupowym uległy Argentynkom Anie Gallay i Georginie Klug po tie-breaku (27:25, 10:21, 7:15). O 14:30 młode Polki zagrają drugi mecz z Brazylijkami Fernandą i Josemari Alves (Erchembod, nie wiesz czy to siostry, czy zbieżność nazwisk jest przypadkowa?).

2. Kinia i Monia, rozstawione z trójką w pierwszym meczu wygrały z kwalifikantkami ze Szwecji: Kariną Lundqvist i Anną Lie Rininsland 2:0. Chyba już dobiegł końca ich drugi mecz z Rosjankami Jekateriną Syrcewą i Julią Abalakiną, ale wyniku jeszcze nie ma.

3. Michał Bryl i Kacper Kujawiak gładko wygrali pierwszy mecz eliminacji z Holendrami Penninga/Vismans i o wejście do turnieju głównego zagrają z Hiszpanami Francisco Alfredo Marco i Christianem Garcią. Początek meczu za chwilę.

[Noworoczny]

Ad. 3.
Zdobyli tyle samo małych punktów, lecz jednak wygrali.

[lipton]

#takbyło #potwierdzoneinfo

Swoje drugie mecze przegrały dziś nasze panie. Jutro dokończenie fazy grupowej ich turnieju i początek głównego panów.

---

Równolegle do turnieju w Antalyi trwają w szwajcarskiej Lucernie Mistrzostwa Świata juniorek i juniorów. Jako że temat plażówkowy nie cieszy się zbyt dużą popularnością i piszemy tu raptem we czterech na krzyż, myślę że nie ma sensu zakładania nowego i wrzucę tu kilka informacji na temat tych zawodów.

Dziś rozegrane zostały kwalifikacje. Niestety nie przebrnęła ich żadna z naszych par damskich.

Martyna Kłoda i Agata Trybuła dobrnęły w eliminacjach do trzeciej rundy, pokonując Słowaczki Andreę Sandanusovą i Alenę Ruzbaską 2:0 (21:10, 21:15), a następnie Greczynki Dimitrę Manavi i Ioannę Parisaki (21:15, 21:18), by w decydującym meczu ulec Rumunkom Adrianie-Marii Matei i Beacie Vaida 1:2 (18:21, 22:20, 7:15).

Nasz drugi duet, Agnieszka Adamek i Aleksandra Kwiatkowska w pierwszej rundzie miał wolny los, a w drugiej uległ Włoszkom Micheli Lantignotti i Gai Traballi 0:2 (20:22, 17:21).

W turnieju głównym zobaczymy natomiast naszą jedyną parę męską, Mateuszów Łysikowskiego i Paszkowskiego, którzy kwalifikacje rozpoczęli od drugiej rundy wygraną nad chińskim duetem Lingfei Dai/Zuhang Chen 2:1 (21:14, 19:21, 15:10), a następnie pokonali angielski zespół Issa Batrane/Harry Jones 2:0 (21:14, 21:16).

[SerCos]

Dziś rozegrane zostały kwalifikacje. Niestety nie przebrnęła ich żadna z naszych par damskich.

Jednak zagrają. Jak to bywa na tego typu imprezach egzotyczne duety zazwyczaj wycofują się i jest szansa na wejście dla tak zwanych szczęśliwych przegranych. Nawet przegrane w drugiej rundzie kwalifikacji Turczynki Nezir/Cetin dostały się do fazy grupowej. podobna sytuacja w turnieju męskim.

Martyna Kłoda i Agata Trybuła zagrają w grupie D. Ich rywalkami będą Rosjanki rozstawione z 4 Makroguzova/Kholomina, Chinki rozstawione z 13 Chen/Li oraz reprezentantki Trynidadu i Tobago występujące z numerem 20 Thomas/Nicolette.

Polacy trafili do grupy G i zagrają z parami z Australii, Kazachstanu i Mozambiku ([7] Guehrer/Hunt, [10] Aleinik/Dmitriyev, [23] Tovela/Mungoi)

[Erchembod]

O 14:30 młode Polki zagrają drugi mecz z Brazylijkami Fernandą i Josemari Alves (Erchembod, nie wiesz czy to siostry, czy zbieżność nazwisk jest przypadkowa?).

Zupelnie przypadkowa zbieznosc, o czy mowi sama zawodniczka tutaj: http://www.fivb.org/EN/BeachVolleyball/ ... e=MANT2016 ('Joseman and I are not related, but we have a little beach volleyball history together.')
Sprawa z Fernanda Berti jest ciekawa. bo ona byla przez wiele lat zawodniczka halowa, co wiecej - reprezentantka kraju, moze nie podstawowa, ale z powaznymi sukcesami: mistrzostwo swiata juniorek 2003, zloto Wielkiego Pucharu Mistrzow 2005, w lidze - wystepy we Wloszech i Korei, itp. Na plaze przeszla dopiero majac 27 lat (2012 rok), i po 3 latach grania na piasku wywalczyla wicemistrzostwo swiata.
Troche podobnie jak Reinder Nummerdor, notabene tez aktualny wicemistrz swiata na plazy.

[Noworoczny]

Na razie w Antalyi 7-0 dla Polaków. Jeszcze tylko teraz trwający mecz BK i będzie komplet. I potem jakby wszyscy trafili na jedną ósemkę to mielibyśmy gwarantowany półfinał (-;

[lipton]

Jednego małego punktu zdobytego przez duet Kądzioła/Szałankiewicz zabrakło aby komplet naszych par rozpoczął zmagania pucharowe od drugiej rundy. Michał i Jakub jako jedyni z Polaków zajęli drugie miejsce w swojej grupie i zagrają jutro w pierwszej rundzie z Francuzami Krou/Rowlandson.

Trzy pozostałe pary zajęły pierwsze miejsca i zagrają od razu w 1/8 finału, choć tylko Kantor i Łosiak przeszli przez rozgrywki grupowe bez porażki.

Trwa losowanie drugiej rundy, gdy tylko będą wyniki to postaram się wrzucić.

Łosiak z Kantorem trafiają na zwycięzców meczu Nummerdor/Varenhorst - Jefferson/Cherif
Kądzioła i Szałankiewicz w wypadku zwycięstwa zagrają z Samoilovs/Smedins
Bryl i Kujawiak z wygranym Horrem/Eithun - Olson/Casebeer
Fijałek i Prudel na wygranych Pedlow/O'Gorman - Mermer/Urlu