Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: Elgarten »

ultras pisze:Co do ligi rosyjskiej w piłce pięknie sie rozwija. Liga Turecka, Rosyjska i Holenderska to trzy z największą perspetywą rozwoju, w tym na trybunach. W Rosji w minionym sezonie 13 klubów przekroczyło średnią frekwencję 10 tys. i wcale Moskwa nie jest jakimś przykładem. Spartak, CSKA...reszta poniżej oczekiwań, zdecydowanie Zenit, ma ekstra kibiców, mają wyjazdy po 700 km do stolicy i potrafią jechać w 2-7 tys. osób. Do Władywostoku - 10 000 km pojechali w 70 osób, co przy kibicach w Indonezji nie jest jakimś mega wyczynem. :D
Pięknie się rozwija? Prz takim potencjale ludności, wcale tak nie uważam. Oczywiście są wyjątki, ale jak już pisałem wcześniej, na wielu stadionach klubów z ekstraklasy przychodzi kilka tysięcy osób. I nie zawsze są to słabe zespoły(Dynamo ma niezłą pakę, grało w el.LM,a na ich mecze rzadko przychodzi ponad 10 tysięcy, na ostatnią kolejkę przyszło: 3 622 osób...Jak już pisałem wcześniej stadion mają na 37 tysięcy, więc nie w tym rzecz. Dlatego nie przesadzaj z tym pięknym rozwojem, jeśli chodzi o kibiców. Może i perspektywy rozwoju mają, ale perspektywa czegoś, a wykonanie, to dwa zupełnie rożne zjawiska.
ultras pisze:Ale jeszcze wracając przy klasyfikowaniu siatkówki nie zapominałbym o takich sportach jak rugby (popularniejsze), baseball, krykiet (o feee) czy nawet football amerykanski.
Uważasz, że krykiet, baseball, czy futbol amerykański są popularniejsze od siatkówki ??? To może porównamy liczbę zrzeszonych członków, dla Twoich informacji, FIVB liczy ponad 230 państw. Ile liczą wymienione przez Ciebie sporty ??? Jestem bardzo ciekawy. Tu chodzi o popularność na całym świecie, na rożnych kontynentach. A uwierz mi, że w Europie na prawdę niewiele osób wie o co chodzi w krykiecie. Baseball czy futbol amerykański na Starym Kontynencie też cieszą się marginalnym zainteresowaniem. Stany Zjednoczone plus kilka innych państw to zdecydowanie za mało. Ważna jest masowość.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

Masowość, ale i oglądalność i na trybunach i w tv - tu rugby są mocne, a tamte sporty podałem tylko jako przykład nie twierdze że są popularniejsze od siatkówki, bo się na nich nie znam, ale w Polsce się o nich nie pamięta, a wystarczy, że coś jest popularne np. w Indiach, a żyje tam ponad miliard ludzi :) Zapomniałem dodać MŚ w lekkiejatletyce, rangą znacząca impreza, tyle, że na codzień ciężko o zainteresowanie tym sportem. :)

Uważam że liga rosyjska się rozwija, sportowo na pewno, kibicowsko też, jeżeli 2 lata temu bodaj 4 kluby przekroczyły 10 tys, a w minionym 13, pewnie dzięki dobremu występowi na Euro2008, ale zawsze.
W Europie były w ubiegłym sezonie 252 kluby z średnią frekwencją powyżej 10 tys.

Miejsca Rosjan:
84. Spartak Moskwa (RUS, Premier Liga) | 23 000
104. Zenit St. Petersburg (RUS, Premier Liga) | 19 906
120. Krylia Sowietow Samara (RUS, Premier Liga) | 18 200
146. Rubin Kazań (RUS, Premier Liga) | 16 033
166. CSKA Moskwa (RUS, Premier Liga) | 14 266
176. Lokomotiv Moskwa (RUS, Premier Liga) | 13 783
181. Amkar Perm (RUS, Premier Liga) | 13 453
189. Dynamo Moskwa (RUS, Premier Liga) | 12 766
194. Tom Tomsk (RUS, Premier Liga) | 12 628
218. Saturn Ramienskoje (RUS, Premier Liga) | 11 333
235. Luch-Energija Władywostok (RUS, Premier Liga) | 10 607
239. Szinnik Jarosław (RUS, Premier Liga) | 10 533
241. Spartak Nalczik (RUS, Premier Liga) | 10 433

Ja uważam to za dobry wynik w szczególności, że w Rosji chodzi stosunkowo mało tzw. pikników, mają swoje mocne klimaty jak pokazują ustawki w centrach miast. :D Ale to nie temat na to forum.

Pozdrawiam. :P
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

^^ to wg Ciebie 84. w rankingu frekwecji dla największego klubu z najludniejszego kraju Europy to ok?Zwłaszcza, że te 23,000 są mylące, gdyż większość meczów to 10-20 tysięcy ludzi?To pokazuje jak słabo jest w Rassiji z kibicami.

Ktoś wspominał o hokejowej LM - w tym roku już jej nie ma - po roku istnienia.:)A siatkówka po mało ciuła popularność, a groźby odwołania LM nie ma.

Tylko jak wprowadzą mi złotą formułę za którą dziś lobbował w Polsacie Arie Sellinger (pewnie chodzi, że hojni szejowie nie zapomną o propagatorach tego przepisu) to rzeczywiście będzie niż bo ja nie wyobrażam sobie oglądania sztucznie przedłużanych akcji.
\
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

Tak w kwesti popularności siatkówki to mogę się wypowiedzięc w kwesti tego co widziałem i gadałem z Bałkancami. Wszędzie najpopularniejsza jest nożna, dalej idzie koszykówka. Siatkówka jest gdzieś na poziomie ręcznej z tym że boisk do ręcznej widziałem całkiem sporo a boisk do siatkówki tylko jedno( zresztą malutkie na plaży). Przegladając serbska prasę były tam codziennie doniesienia z ME kobiet, widziałem też w Krusevacu ogłoszenie że zespół zaprasza chłopców w wieku juniorskim i kadeckim na treningi siatkówki.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

^^ Rzecz wiadoma, że na Bałkanach (z wyjątkiem Bułgarii) królują nożna i koszykówka, jednak na ważne mecze siatkówki hale się zapełniają bez problemu - choćby mecze ACH BLED (słoweński klub) czy na LŚ w Serbii i Bułgarii.

Siatkówka ma dużą stratę do koszykówki i nikt nie twierdzi, że jest inaczej.Jednak IMHO ma także równie dużą przewagę nad ręczną i hokejem na lodzie.I udowodnię to na następującym przykładzie:

Na ostatnich ME w tenisie stołowym w Stuttgarcie hala wyglądała ja tu http://www.youtube.com/watch?v=cAnzcxWg ... re=related tj. była wypełniona do ostatniego miejsca, a mieści 6500 osób.

W ilu krajach potraficie wyobrazić sobie takie tłumy na ping-pongu?Ja w 3 - w Chinach, na Tajwanie i Niemczech.
6500 osób mogę sobie wyobrazić na meczu siatkówki w KAŻDYM (no może na razie nie w UK, ale FIVB wyraźnie tam pracuje) kraju świata - tak samo jeśli chodzi o koszykówkę jednak tu można podnieść trochę ten próg.

Jednak za cholerę nie mogę sobie wyobrazić 6500 osób na meczu hokeja na lodzie w Chinach,, Bułgarii, Australii, Tunezji czy Egipcie.Również nie mogę sobie wyobrazić 6500 osób na meczu piłki ręczej w Estonii, Litwie, Finlandii, USA, Kanadzie, WB czy Japonii.
\
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

Zgadza się, hokej jest regionalny i tak pozostanie, jeszcze zważywszy na globalne ocieplenie. :D Tyle, że znowu - hokej ma swoją NHL i to mu pomaga, tak jak koszykówce NBA.

Co to zapełnienia sie 6500 hali, to się nigdzie nie zapełni jeżeli nie będzie pewnego poziomu i tu mi się podoba piłka nożna, gdyż dzięki temu, że na piłce nie kibicuje się tylko piłkarzom w takiej Indonezji, gdzie poziom futbolu to istny dramat (przykład 0-7 z Syrią) przychodzi np. tyle ludzi:
http://www.youtube.com/watch?v=YBJr0DDxkfc :P :D

Tak przy okazji więcej filmików z kibicami z różnych stron świata:
http://www.youtube.com/user/extremal28

PS. Czemu zlikwidowano LM w hokeju?? To nie ma już rozgrywek Europejskich? :o

PS.2 Tyle ludzi na Ping - Pongu przecież tam prawie nic nie widać na takiej hali. :D Ale Niemcy to Niemcy, oni na Budeslidze mieli w ostatnim sezonie 41 tys widzów na mecz!! Rekord.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Zgadza się, hokej jest regionalny i tak pozostanie, jeszcze zważywszy na globalne ocieplenie. Tyle, że znowu - hokej ma swoją NHL i to mu pomaga, tak jak koszykówce NBA.
Co ma globalne ocieplenie do hokeja?W Los Angeles i Anaheim grają w hokeja pomimo, że śnieg spada tam raz na parę lat.Problem hokeja to przede wszystkim cena utrzymania klubu.Tylko samo lodowisko + wyposarzenie hali (bramki, specjalne auta techniczne) + niesamowicie drogi ekwipunek dla zawodników w porównaniu z ręczną, siatką czy koszem to sumy astronomiczne.To sport dla niezwykle bogatych krajów tzn. USA + Rosja + Skandynawia + Niemcy + Kanada.Czechy, Słowacja i Białoruś po prostu przeznaczają o wiele więcej na hokej niż na inne dyscypliny i stąd mają dobre reprezentacje i kluby.
Co to zapełnienia sie 6500 hali, to się nigdzie nie zapełni jeżeli nie będzie pewnego poziomu i tu mi się podoba piłka nożna, gdyż dzięki temu, że na piłce nie kibicuje się tylko piłkarzom w takiej Indonezji, gdzie poziom futbolu to istny dramat (przykład 0-7 z Syrią) przychodzi np. tyle ludzi:
http://www.youtube.com/watch?v=YBJr0DDxkfc
Magia futbolu.Tylko w tym sporcie są możliwe takie tłumy w każdy kraju świata

PS. Czemu zlikwidowano LM w hokeju?? To nie ma już rozgrywek Europejskich?
Z tego co wiem to był jedyny puchar europejski.LM odwołano, bo Gazprom wycofał się z finansowania.

PS.2
Tyle ludzi na Ping - Pongu przecież tam prawie nic nie widać na takiej hali. Ale Niemcy to Niemcy, oni na Budeslidze mieli w ostatnim sezonie 41 tys widzów na mecz!! Rekord.
Jesteśmy jedną z najlepszych nacji nie-chińskich w tym sporciem, a u nas nigdzie nie ma transmisji z ping-pongowej LM gdzie nasza drużyna w tamtym sezonie doszła bardzo daleko.

Z tego co ustaliłem to na China Open przychodzi zwykle ponad 10,000 ludzi:)Chińczycy muszą mieć jakiś super dobry wzrok:-)
\
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

hugo pisze:^^ Rzecz wiadoma, że na Bałkanach (z wyjątkiem Bułgarii) królują nożna i koszykówka, jednak na ważne mecze siatkówki hale się zapełniają bez problemu - choćby mecze ACH BLED (słoweński klub) czy na LŚ w Serbii i Bułgarii.

Siatkówka ma dużą stratę do koszykówki i nikt nie twierdzi, że jest inaczej.Jednak IMHO ma także równie dużą przewagę nad ręczną i hokejem na lodzie.I udowodnię to na następującym przykładzie:

Na ostatnich ME w tenisie stołowym w Stuttgarcie hala wyglądała ja tu http://www.youtube.com/watch?v=cAnzcxWg ... re=related tj. była wypełniona do ostatniego miejsca, a mieści 6500 osób.

W ilu krajach potraficie wyobrazić sobie takie tłumy na ping-pongu?Ja w 3 - w Chinach, na Tajwanie i Niemczech.
6500 osób mogę sobie wyobrazić na meczu siatkówki w KAŻDYM (no może na razie nie w UK, ale FIVB wyraźnie tam pracuje) kraju świata - tak samo jeśli chodzi o koszykówkę jednak tu można podnieść trochę ten próg.

Jednak za cholerę nie mogę sobie wyobrazić 6500 osób na meczu hokeja na lodzie w Chinach,, Bułgarii, Australii, Tunezji czy Egipcie.Również nie mogę sobie wyobrazić 6500 osób na meczu piłki ręczej w Estonii, Litwie, Finlandii, USA, Kanadzie, WB czy Japonii.
Wybacz ale np w Rosji która jest od zawsze swiatowym potentatem w siatke naprawdę cięzko było by uzyskac publikę na poziomie 6500 kibiców.
Co do ręcznej to w większości krajach Europy jest jednak trochę popularniejsza od siatkówki choć być może nie jest sportem globalnym.
Na wielu imprezach siatkarskich zdecydowaną większość publiki stanowią kibice tudzież turyści z kilku krajów gdzie siatkówka jest naprawę mocna. Zapewniam cię że gdyby dajmy na to w Chorzowie zorganizować finał PS w rugby(ranga imprezy zblizona do MS) to też byłby nadkomplet co nie świadczy o tym że jest to najważniejszy sport w POlsce czy u sąsiadów. To samo gdyby damy na to w Japonni zorganizować finał NHL.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

LŚ 2009 w Rosji:

http://www.fivb.org/EN/Volleyball/Compe ... 09&Phase=C

6 meczów u siebie i cztery razy przekroczyli 6,5 tysiąca:)Mecz nr 5 z Japonią też był wypełniony w 100% (hala była mniejsza), a na mecz nr 6 nie przyszli tak tłumnie, bo liczyli na 3:0 no i stało się - przegrali.

Oczywiście w lidze 6,5 tysiąca zbyt często nie uświadczysz, bo nie ma tak dużych hal po za halą w Kazaniu.Podobnie zresztą jest w koszykarskiej lidze gdzie na mecz CSKA przychodzi zwykle 1-3k, a hala mieści 5,5k.Zastanawia mnie po co im budżet 30 mln USD (10x tyle co Skra Bełchatów) skoro grają dla niedobitków?Zresztą każdy pewnie zapamiętał pierwszy mecz Eurobasketu Łotwa - Rosja gdzie Łotyszy było ponad 2000, a Rosjan nie było nawet słychać.Nie wiem czy to z biedy zwykłych ludzi (sam kraj jest obrzydliwie bogaty) czy z lenistwa, ale rozgrywki ligowe w Rosji to coś kompletnie bez klimatu wielkiego święta.Tłumnie przychodzą tylko i wyłącznie na mecze kadry narodowej (najlepiej u siebie) i to tylko męskiej.

Tu masz MARNE frekwecje CSKA w lidze, a i tak są najlepsze:P
http://translate.google.pl/translate?pr ... ry_state0=
Kliknij na wynik tam gdzie ikonka z chatką.

Tu masz przedsezonowy mecz z Prokomem (w Gdyni) oraz 1/2 i finał o puchar Gomelskiego (coś mi świta nazwisko) z wielkimi zespołami - Panathinaikosem Ateny i Rytasem Wilno.W Gdyni hala się wypełniła w 100% (mimo, że koszykówka to u nas sport po za pierwszą "3"), a mecze w Rosji z świetnymi drużynami oglądało po 1000 osób...
http://www.cskabasket.com/schedule/?lang=en

I jak to się ma do Polski gdzie na sparing siatkówki we Włocławku przyszedł komplet - 4000 ludzi.
U nas pewnie kilka drużyn (Anwil czy Prokom choćby) notuje lepsze frekwecje w lidze niż wielkie CSKA.
\
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

W Moskwie to jest bardziej problem tego że dominuje tam ludność napływowa(bodajze 2 lata temu najwięcej noworodków było narodowości azerskiej)i że jest tam straszny kult pieniądza i wzbogacania się. Z tego co wiem to ośrodkami siatkówki są raczej mniejsze miasta .Dwa że tak naprawdę według mnie w sumie jest to dobry objaw. W Rosji mieszka na dzień dzisiejszy 145 mln ludzi i z każdym rokiem jest ich mniej.W ZSRR to była ideologiczna walka z całym światem kapitalistycznym i sport służył wykazywaniu systemowej wyższości a i liczba ludności była o wiele większa toteż ZSRR był w stanie wygrywać rywalizacje medalowe. Teraz jest jakby bardziej normalnie i nikt nie robi ciśnienia że koniecznie trzeba wygrać np z USA
W kontekscie "niszowości" siatkówki nie piszę aby zmniejszyc sukces z ME . Prawda jest taka że jedynym sportem globalnym jest piłka , wszystkie pozostałe są uprawiane mniej czy bardziej lokalnie. Wkurza mnie jedynie porównywanie się dajmy na to własnie z "ruskimi" że niby jesteśmy lepsi bo wygraliśmy w siatkę. Fakt czasem wygrywamy my czasem oni( choć jak podkreślam na IO jednak oni) ale trzeba brać poprawkę na znaczenie danego sportu w tych krajach.
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4623
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: niepoinformowany »

marcin_r pisze: Fakt czasem wygrywamy my czasem oni( choć jak podkreślam na IO jednak oni) ale trzeba brać poprawkę na znaczenie danego sportu w tych krajach.
Na IO Polska 3:2 Rosja. Rosja miała farta w "losowaniu", że trafiła na Bułgarię. Tyle. Tak ciężko to przyjąć do wiadomości?
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

niepoinformowany pisze:
marcin_r pisze: Fakt czasem wygrywamy my czasem oni( choć jak podkreślam na IO jednak oni) ale trzeba brać poprawkę na znaczenie danego sportu w tych krajach.
Na IO Polska 3:2 Rosja. Rosja miała farta w "losowaniu", że trafiła na Bułgarię. Tyle. Tak ciężko to przyjąć do wiadomości?
Wybacz ale ja równie dobrze mogę napisać że ta sama Rosja zlała Włochów którzy wyeliminowali Polaków i Brazylijczyjków którzy regularnie młocą Polskę. Mogę też napisać że Polska miała farta w "losowaniu" do turniejów Interkontynetalnych na IO.Zresztą cięzko mówić o farcie w skoro losowania nie było a decydowała kolejność w grupie, wystarczyło tak jak Rosja pokonać Brazylię i byśmy grali z Chińczykami. Zresztą wylosowanie Włochów przyjęto za raczej szczęsliwe
Awatar użytkownika
niepoinformowany
Posty: 4623
Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: niepoinformowany »

Jak nie było losowania, jak było?

Jak twierdzisz, że Włosi są dla nas lepszym rywalem niż Bułgarzy to gratuluje

Gdyby babcia..... Mecz o 3. miejsce nic dla Włochów nie znaczył (wg. analogii [ciekawe czy się domyślasz czyjej] ze Sisleyowi się nie chciało grać ze Skrą w FF o 3. miejsce)
Resovia Rzeszów & FC Barcelona

Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

niepoinformowany pisze:Jak nie było losowania, jak było?

Jak twierdzisz, że Włosi są dla nas lepszym rywalem niż Bułgarzy to gratuluje

Gdyby babcia..... Mecz o 3. miejsce nic dla Włochów nie znaczył (wg. analogii [ciekawe czy się domyślasz czyjej] ze Sisleyowi się nie chciało grać ze Skrą w FF o 3. miejsce)
Sorry ale porównujesz IO do LM?
Zresztą trzeba było grac i pokonać Brazylie to w 1/4 gralibyśmy z Chinami.A losowanie nawet jeżeli było to nic nie zmieniło bo zespoły w 1/4 grały na krzyż
Powtórze że jeżeli powołujesz się na farta to przeanalizuj jakim sposobem oba polskie zespoły w ogóle znalazły się na tych igrzyskach i czy można w tym przypadku mówić jedynie o farcie
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Trochę zboczyliście z tematu:)

Pokażcie mi coroczny turniej w sportach halowych, którym ma podobną frekwecję do LŚ i Euroleague.Można się kucić, że w jednym roku Euroleague ma średnią większą, a w innym LŚ.Jednak średnia wychodzi bardzo podobna tj. ok 6000-6300.

Dodam, że LŚ to turniej organizowany w sezonie urlopowym, a Eurolegue nie.Warto pamiętać, że w Euroleague są play-offy, które znacznie poprawiają średnią, bo na takich meczach zawsze jest prawie komplet.

W sumie nie mam już nic do dodania w tym temacie, dalsza dyskusja jest bezcelowa, gdyż każdy i tak pozostanie najpewniej przy swoim
\
michalkovski
Posty: 1
Rejestracja: 12 paź 2009, o 18:53
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: michalkovski »

Witajcie!!!

Od 2 lat mieszkam w Berlinie i by mieć kontakt z siatkówką stałem się kibicem lokalnego zespołu - SCC Berlin.Zawsze siatkówka w innych krajach Europy kojarzyła mi się z pustymi trybunami.Nie wiem jak we np. Francji ale w Niemczech tak na pewno nie jest.Mecze SCC Berlin - Friedrichschafen przyciągają zwykle komplet do Max Schmeling Halle tj. około 10,000 ludzi.Zwykły mecz to około 3-6 tysięcy ludzi więc przed pustymi trybunami nie grają. W Friedrichschafen mimo, że to mała mieścina reguralnie na halę przychodzi komplet (hala na 4,5 tysiąca widzów).Ogólnie wyjdzie, że średnia ligowa to około 3 tysiące osób na mecz i jest to chyba lepiej niż w Polsce.Średnia ligowa koszykówki jest bardzo podobna.

Tu filmiki z meczów SCC:
http://www.youtube.com/watch?v=Y9mQPV4WR4U
http://www.youtube.com/watch?v=dZV47Ru27yk

Jednym z ważniejszych wydarzeń siatkarskich w Niemczech jest finał Pucharu Niemiec (pań i panów), który od kilku lat odbywa się w hali Gerry Weber w mieście Halle - tam grali nasi szczypiorniści w meczu grupowym z Niemcami podczas MŚ2007.

Nie dawno prezes DVV powiedział, że obserwowali dokładnie jak pracuje PZPS i wiedzą już jak zrobić z siatkówki wielkie widowisko, a zakwalifikowanie się przez ich reprezentację do LŚ tylko w tym pomoże.

A dostęp do meczów?Jest internetowa DVL TV są (wzorem HBL - handball i TV BBL TV - kosz ), gdzie można oglądać na żywo ponad 100 spotkań ligowych + puchar (oczywiście nie za darmo).

Jak ktoś mieszka w Vaterlandzie to może mu się to przyda:
http://www.sportdigital.tv/index/home?ref=dvl

Oczywiście, że siatkówka to nie sport wiodący w Niemczech, ale ma wielu fanów.Właściwie jest tylko jeden wiodący sport w Niemczech - fussball:P, a inne sporty są traktowane po macoszemu.

Dobrze, że obok koszykówki i ręcznej także mecze siatkówki są dostępne live w internecie co pokazuje, że nie jest to sport niszowy.Koszty łącza nie są tanie i nikt nie bawiłby się w to gdyby nie było chętnych.
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

Apropo Rosji, to na meczu z Niemcami w nogę było 80 000 widzów, więc na co więcej tam przyjdzie? Odnoszę się to twierdzeń, że pilkarsko Rosja jest słaba. Wg mnie idzie do przodu.

Znalazłem zestawienie frekwencji z koszykówki w Europie. Jeżeli to jest druga dyscyplina w Europie :o ... najlepsza liga ma frekwencje na poziomie naszej ligi piłkarskiej. :] O dziwo PLK w tym zestawieniu zabrakło, ale pewnie byłoby za "10". Ma ktoś dane z siatkówki?

1 SPAIN (ACB) 6988,12
2 ITALY (Lega) 3862,13
3 GERMANY (BBL) 3666,15
4 FRANCE (ProA) 3564,94
5 RUSSIA (Superleague) 2394,10
6 ITALY (LegaDue) 2377,00
7 SPAIN (LEB Gold) 2159,72
8 BALTIC (Elite) 2118,00
9 ADRIATIC League 2069,99
10 FRANCE (ProB) 1779,56
11 ISRAEL 1670,0
12 GREECE 1428,53
13 TURKEY (Beko) 1368,86
14 GERMANY (ProA) 1174,26
15 LITHUANIA (LKL) 1150,00
16 SPAIN (LEB Silver) 1038,13
17 SWEDEN 994,64
18 SPAIN (LEB Bronze) 888,44
19 FINLAND 868,05
20 BULGARIA 683,70
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: Elgarten »

ultras pisze:Apropo Rosji, to na meczu z Niemcami w nogę było 80 000 widzów, więc na co więcej tam przyjdzie? Odnoszę się to twierdzeń, że pilkarsko Rosja jest słaba. Wg mnie idzie do przodu.
Jednak reprezentacja i kluby to dwie różne rzeczy. Poza tym to był jeden z ważniejszych meczów reprezentacji u siebie w ostatnich latach. I jeszcze do tego prestiżowy, bo z Niemcami. Na takim pojedynku nie mogło zabraknąć nawet Putina i Miedwiediewa. Zresztą przecież wiadomo, że piłka jest w Rosji nr 1, ale w rozgrywkach ligowych jednak tak różowo nie jest.
ultras pisze:Znalazłem zestawienie frekwencji z koszykówki w Europie. Jeżeli to jest druga dyscyplina w Europie :o ... najlepsza liga ma frekwencje na poziomie naszej ligi piłkarskiej. :] O dziwo PLK w tym zestawieniu zabrakło, ale pewnie byłoby za "10". Ma ktoś dane z siatkówki?
No właśnie te frekwencje mówią same za siebie :) . W Rosji liczącej 140 milionów, na mecze kosza przychodzi średnio niecałe 2500. Na prawdę spektakularny rezultat.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Ciekawe skąd wzieli dane o lidze włoskiej skoro nawet na oficjalnej stronie nie ma o tym mowy.Euroleague podaje jednak dane, które pokazują, że ten cały ranking (z wyjątkiem ACB) to raczej szwindel.Na ostatni mecz Benettonu Treviso przyszło 2440* widzów, a był to niezwykle ważny mecz o grę w Euroleague.W poprzednim sezonie na hit pierwszej kolejki "TOP16" AJ Milano - Olympiacos przyszło 4187** na halę dla 12,000 osób!
http://www.euroleague.net/main/results/ ... code=EQR09 *
http://www.euroleague.net/main/results/ ... code=E2008 **


Po drugie przez kogo opublikowany był ten ranking?Podejrzewam, że przez blog "ballineurope" na którym można znaleść takie kwiatki jak "Turof" i "Besictas".

http://www.ballineurope.com/european-ba ... in-europe/

PS.Nie wierzę, że u nas na mecze przychodzi mniej osób (tak można wynioskować skoro nie ma nas w rankingu) niż w Bułgarii, Finlandii czy Szwecji.Frekwecja prawie na pewno w PLK przekracza 1000 osób.
\
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

Tak oni. Polski nie ma danych, bo nikt ich nie publikuje, pewnie byłaby gdzieś za "10"... a co do Włoch to nie wiem, nie mów że zawyżyli? :D
Ciężko wogóle znaleźć dane z hal. Z Polskich hal w piłce ręcznej znalazłem z tego sezonu to byłem zatrwożony - ok 900 na męskiej, 300 na żeńskiej...

A co do piłkarskiej Rosji, o której przypadkiem tyle się tu rozpisuje.

http://www.youtube.com/watch?v=Z0x_o0xqrrE z Anglią.
http://www.youtube.com/watch?v=P0WUExzRpMU z Niemcami.

Piękne. Czuć atmosferę wydarzenia.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Na ważny mecz z Anglią czy Niemcami to i na Węgrzech (gdzie piłka nie żyje od ponad 20 lat) przyjdzie full ludzi.Problem w tym, że w Rosji te zainteresowanie widać bardzo rzadko.Zresztą na meczu z Niemcami było jeszcze ponad 10 tysięcy wolnych miejsc.


Co do Lega Basket to znazłem takie coś:
http://195.56.77.208/other/record_sommario.phtml

Klikacie w drużynę i macie jej rekordy.

Rekord frekwecji ligi jest z przed 25 lat, a 10 tysięcy widzów przekroczyły tylko dwa teamy.Jeśli na mecz o Euroleague jednego z popularniejszych teamów Benettonu Treviso przychodzi 2440 widzów to śmiem twierdzić, że średnia 3666 na mecz jest nie możliwa dla tej ligi.

Jest i film Lottomatici Romy z meczu z wielkim Realem Madryt - łyso.
Oficjalne dane mówią o 4201 fanach na tym meczu.Przecież to wstyd dla 3,5 miasta by na taki hit przechodziło tyle ludzi co na 2 polską skorumpowaną ligę.
http://www.youtube.com/watch?v=fOOfZaQF ... re=related

Błagam nie piszcie mi o ludności napływowej w Rzymie i Moskwie (co jest prawdą).W Londynie jest jeszcze więcej napływowej ludności, mimo to na Arsenal chodzi ponad 60 tysięcy widzów, na Chealsea 40 tysięcy a Hotspurs budują stadion na ponad 55.000.

Władze Euroligi najchętniej wogóle nie dawałyby miejsc żadnemu klubowi z Rosji i Włoch, bo zainteresowanie meczami (przejawiające się obecnością na trybunach) koszykówki jak i każdej innej dyscypliny jest tam bardzo małe.

PS.Wiem, miałem już nie pisać w tym temacie, ale to takie wciągające:)
\
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

Tylko tu znowu pojawia się pytanie o łaczną ilość kibiców. Bo prawdopodobnie mecze Euroligi(która w niektórych krajach jest mniej oglądana niz NBA) prawdopodobnie są pokazywane w TV.W szczególności że akurat ten mecz został rozegrany w czwartek.
Zresztą powtórzę pytanie- jeżeli popularność siatkówki jest porównywalna z koszykówka czy hokejem to czemu taki Giba w porównaniu z Owieczkinem czy nawet grającym w Europie Sarunasem Jasikieviciusem jest finansowym pariasem?
Awatar użytkownika
mazia
Redaktor
Redaktor
Posty: 372
Rejestracja: 21 sie 2007, o 11:07
Płeć: K
Lokalizacja: Podłopień/Kraków
Kontakt:

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: mazia »

marcin_r pisze: Zresztą powtórzę pytanie- jeżeli popularność siatkówki jest porównywalna z koszykówka czy hokejem to czemu taki Giba w porównaniu z Owieczkinem czy nawet grającym w Europie Sarunasem Jasikieviciusem jest finansowym pariasem?
Ponieważ do piłki nożnej przylgnęła etykieta "sport narodowy" albo też "najpopularniejszy sport na świecie". Piłka nożna, piłkarze nie są tylko zawodnikami, ale także elementami popkultury (patrz - Beckham, Ronaldo itp). Podobna sytuacja jest w Stanach przy okazji NBA. NA mniejsza skalę ma to miejsce w krajach, gdzie drużyny koszykarskie czy hokejowe od lat znajdują się w czołówce i walczą o medale. Siatkówka tak dopiero "rozkręca się". Przede wszystkim jest sportem młodym, w Polsce tak na dobra sprawę sukcesy siatkarze odnoszą dopiero od kilku lat. Wystarczy popatrzeć na to, jak zmieniały się zarobki zawodników czy też budżety klubów, choćby na przestrzeni ostatnich 5-6 lat. Do piłki nożnej czy koszykówki droga daleka.
A skąd bierze się popularność piłki nożnej? To wydaje mi się całkiem ciekawym i nawet skomplikowanym problemem socjologicznym. Nie czuję się "na siłach" żeby głosić niepodważalne prawdy. Podzielę się jednak moimi przemyśleniami.
Aby zagrać w piłkę nożną wystarczy zebrać kilku kolegów i znaleźć piłkę. Gra, choć daleka od tej mistrzów, jednak się toczy. Z siatkówką jest ten problem, że trzeba mieć choćby podstawy techniki, żeby gra sprawiała przyjemność. Ze swojego dzieciństwa pamiętam, że wolałam grać z kolegami w piłkę, bo kopnąć piłkę zawsze umiałam. I takich jak ja na boisku było wielu. Później okazywało się, że na jednej bramce stał Bartez, na drugiej Oliver Kahn, a po boisku biegało kilku Beckhamów, Zidanów czy Ronaldo. Później koledzy kupowali koszulki zawodników, oglądali każdy mecz swoich idoli, a życiowym marzeniem stało się pojechać na Camp Nou czy Old Trafford. Po latach, spotykając dawnych kolegów z podwórka widzę, że pod tym względem niewiele się zmienili. A podczas spotkań przy piwie najlepszym tematem rozmów są komentarze do ostatnich meczów.
Nie twierdzę, że jest to jedyne, prawdziwe wytłumaczenie fenomenu piłki nożnej. Chce tylko pokazać, że w przypadku tego sportu media skutecznie nakręciły zainteresowanie. Jest taka mądra teoria, która głosi, że we współczesnym świecie nie kupujemy tego czego potrzebujemy, ale to co nam się wmówi, że potrzebujemy. Podobne zjawisko pojawia się już w siatkówce. Ile razy ostatnio słyszeliśmy, że "polscy kibice są nalepsi na świecie" (nie ma to jak usłyszeć komplement), albo "mamy jedną z najlepszych lig w Europie" (odbiegając już od tego, czy to jest prawda, chodzi o samo podkreślane słowa "naj"), że "siatkówka jest najpopularniejszym sportem" - podkreślanie, że to wszystko, co jest związane z siatkówką, jest czymś z jednej strony elitarnym, a z drugiej modnym. Już czekam na kolejne kroki. (w tym momencie musze się zgodzić z panem Karbownikiem - za siatkówkę - sport narodowy jak piłka nożna - podziękuję).
Czy ktoś z was potrafi wyjaśnić dlaczego piłka nożna jest sportem narodowym? Ja powiem, że to dlatego, że ogląda ją najwięcej ludzi, ktoś inny, że to ze względu na zainteresowanie mediów itp. Tak naprawdę, to od zawsze słyszy się, że piłka nożna jest sportem narodowym... ale dlaczego? Zresztą to nieważne, bo sama etykieta do czegoś zobowiązuje, nieprawdaż?
I kiedy czego gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Nikt nie mówił, że siatka ma porównywalną popularność z koszem.Ba, potkreślano wiele razy, że koszykówka jest znacznie popularniejsza, jednak hokej przegrywa z siatkówką rywalizację.Ile osób oglądało finał letnich IO 2008 w siatkówce, a ile finał zimowych IO 2006 w hokeju na lodzie?Dokładnych danych nie mam jednak z góry mogę założyć, że Afryka, Azja oraz Ameryka Płd. nie były zainteresowane tym drugim meczem.

Co do zarobków.
Giba zarabiał w Rosji wg różnych szacunków od 0,5 mln USD do 0,8 mln USD + kasa z kontraktów reklamowych czyli możemy powiedzieć, że mógł zarabiać do 1mln USD za sezon co jest sumą znaczną sumą dla sportowców grających w Europie.

Owieczkin gra w USA, a tam hokej to sport mainstreamowy (choć zbyt wielu Amerykanów w porównaniu do Kanadyjczyków tam nie gra).Kontrakt ma zabójczy, ale nie jest to wykładnik popularności na świecie.Gdyby NHL było tylko transmitowane w USA i Kanadzie to i tak jego kontrakt byłby dosyć podobny bo NHL to głównie produkt
dla mieszkańców USA i Kanady, mało kto w Europie zarywa noce dla zamorskiej ligi.Tak samo jest z NBA.

"The Golden Boy" zarabia w Panacie 1,5 mln Euro rocznie i w porównaniu do Giby to taki bogaty nie jest.

UPDATE:Gwiazda szczypiorniaka Ivano Balić zarabia zarabia 250,000 Euro rocznie, a Karol Bielecki, który bezsprzecznie jest gwiazdą w najlepszej lidze świata zarabia jedynie 120,000 Euro rocznie.

Najlepsi siatkarze w Polsce zarabiają więcej niż nasi najlepsi szczypiorniści W Niemczech.

Ciekawostka przyrodnicza.Znacie gwiazdę baseballa Alexa Rodrigueza?Zgaduję, że 99,9999999% z Was o nim nawet nie słyszało.Otóż, ten przemiły pan ma w kontrakcie 10 letnim przewidziane... 27 mln USD za sezon!
Jak myślicie więcej osób zna Gibę czy A.Rodrigueza?

Alex Rodriguez ma gdzieś Giby, Owieczkiny, Armstrongi czy Federery.Tak wygląda prawdziwy sportowiec zarabiający krocie!
http://images.askmen.com/galleries/men/ ... ture-1.jpg
Jak widać humor mu dopisuje.

PS.Nie jestem fanem baseballa (wręcz nienawidzię tego "sportu"), ale będąc w Kanadzie ładnych parę lat chcąc czy nie chcąc musiałem o nim słyszeć.Sam Rodriguez przyznał się do dopingu i nikt nic mu nie zrobił.
\
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

Na ważny mecz z Anglią czy Niemcami to i na Węgrzech (gdzie piłka nie żyje od ponad 20 lat) przyjdzie full ludzi.
Na Węgrzech to bardziej teraz żyje niż w Polsce (jeżeli chodzi o poziom). :D Tak przy okazji:

Węgry - Szwecja
http://i591.photobucket.com/albums/ss35 ... 158f99.jpg

Węgry - Portugalia
http://i591.photobucket.com/albums/ss35 ... ccs4-1.jpg

Kibice Debreczyna w Liverpoolu
http://www.nemzetisport.hu/data/kepgale ... 916_11.jpg

Kibice Ferencváros
http://www.fradidrukker.hu/data/photos/ ... _544_4.jpg

Sory, że tak "ładuje", ale ostatnio interesują mnie te strony wschód - południe. :P
Tak naprawdę, to od zawsze słyszy się, że piłka nożna jest sportem narodowym... ale dlaczego? Zresztą to nieważne, bo sama etykieta do czegoś zobowiązuje, nieprawdaż?
Dlatego, że piłkę nożną gra najwięcej zawodników, jest najwięcej lig, klubów jest ponad 5 tysięcy itd. Dlatego, że jest popularna nie kiedy są sukcesy tylko od 100 lat. Dlatego, że kluby piłkarskie to marki, tradycja - Wisła Kraków 1906, a nie zmiany nazw w zależności od sponsora. Bo na piłkę się chodzi nawet jak klub spada do 4 ligi. Przede wszystkim ogląda się ją nie ze względu na sukcesy Polaków, bo przypomnę, że żaden mecz Polaków, nawet z Niemcami w 2006 który oglądało 12,3 mln nie dogonił finału Francja - Brazylia 98 - 12,9 mln. Prosty inny przykład w tym roku więcej ludzi oglądało finał LM Barcy z ManU (5,2 mln) niż najlepiej oglądny półfinał ME siatkarek które odbyły się w Polsce (4,7 mln).
W Polsce tak już jest. W wielu krajach gdzie piłka jest "od zawsze" jest podobnie. Zaś w krajach gdzie się rozwija często ludzi przyciąga atmosfera - ultras, race, oprawy etc. Wiadomo z jednej strony piłka jest popularna bo to poprostu najłatwiejsza gra, dzieci 6 letnie zaczynają już treningi w Ameryce Południowej czy w krajach "zachodnich". Z drugiej ruch kibicowski czyli wszelkie aspekty poza stadionowe, które przyciągają ludzi często nie zafascynowanych samą grą. ;)

Chciałem przypomnieć że sukcesy w siatkówce już były w latach 70-tych. Jeżeli reprezentacja w siatce stoczy się jak ta koszykarska to cały boom minie. Tak jak to było właśnie z koszem. Tak w Polsce już jest. ;)

PS. Moskwa to jak Warszawa, na czym w Warszawie macie dobrą frekwencję?
PS.2. We Włoszech widać dziwne tendencje, teraz na piłce też frekwencja spadnie bo władze wprowadzają restrykcje typu angielskiego, ale włosi to nie anglicy. Kluby zaczynają się martwić tak jak PZPN wreszcie zmartwił się bojkotem. 8-) Mam nadzieje, że tifosi z Italii dadzą radę bo to kolepka ultras.
PS.3. Podejrzewam, że Francuzi też na koszykówce nie powalają frekwencją...
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Węgrzy w tym roku mają LM, półfinał U-20 i mają dobrą grupę w el. MŚ dlatego w tym roku licznie przychodzą na piłkę, jednak to pierwszy taki rok od wielu lat na bezrybiu u Madziarów.
\
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Wiecie co?Wcale się nie dziwię już, że w Turcji na ME w siatkówce w fazie grupowe przychodziło po 400-1000 osób na mecz.Dziś na meczu w tej samej hali w Stambule gdzie rozgrywano ME odbył się mecz Fenerbahce - Barcelona.Wielu za bilet na mecz z Barcą dałoby 2x więcej kosztował a w Stambule było... 1000 osób:)Mecz Maroussi Ateny z CSKA oglądało 1650 osób w wielkiej hali OAKA!Mecz Prokomu oglądało więcej osób niż te dwa.

PS.Wiem, że piszę post pod postem, ale nie mogę edytować wcześniejszego dlatego proszę o ew. scalenie.
\
ultras
Posty: 10
Rejestracja: 2 paź 2009, o 23:34

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: ultras »

I to Fenerbahce na piłce przyciąga 50 tysięcy. Tu chłopaki na wyjeździe w Rumunii w tym tygodniu: http://www.gencfb.org/images/kapak/0910/sbfb01.jpg Z tego co widze to podobnie jest z kochającymi koszykówkę ekipami Greckimi czy Serbskimi, gdzie na piłce jest ich wiele więcej. Co nie zmienia faktu, że na ME koszykarskich hale byłby pełne bo i do Polski troche ich przyjechało.

Tak przy okazji, o piłeczce. To, że Azja może stać się bardzo silnym ośrodkiem piłkarskim pokazują nie tylko przykłady Indonezji, Iranu, Arabii, Japonii czy Korei, ale także krajów o których na codzień nie mamy pojęcia, które zajmują gdzieś 130 czy 160 miejsce w rankingu FIFA. (Chociaż Indonezja nie jest wiele lepsza, tym bardziej zadziwia).

Mecz ligi Malezyjskiej
http://www.youtube.com/watch?v=zFcL_h0JIHo

Mecz ligi Tajskiej
http://www.youtube.com/watch?v=fSJR3TW0_eY

Mecz ligi Birmijskiej :D
http://www.youtube.com/watch?v=7B5fBx9_kEg

czy ligi Wietnamskiej
http://www.youtube.com/watch?v=3egb-KdUm0Y

Nie jeden mecz ligowy w Polsce by wypadł gorzej. Oczywiście średnia i tak pewnie wyjdzie na plus dla nas (nie licze tego sezonu), ale porównując poziomy...
marcin_r

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: marcin_r »

ultras pisze:I

Nie jeden mecz ligowy w Polsce by wypadł gorzej. Oczywiście średnia i tak pewnie wyjdzie na plus dla nas (nie licze tego sezonu), ale porównując poziomy...
Wybacz to forum jest o siatce ale nie mogę się powstrzymać. Moim zdaniem jak najbardziej da się porłównać poziomy tych lig azjatyckich do polskiej,byc może są trochę słabsze ale pewnie za 4-5 lat jak nic się nie zmieni to bedą lepsi od nas
hugo
Posty: 1563
Rejestracja: 29 maja 2009, o 03:21
Płeć: M

Re: Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

Post autor: hugo »

Hale na Eurobaskecie były o wiele pełniejsze niż na Eurovolley'u (przewaga popularności kosza nad siatkówką i zła promocja) ale w 100% pełne hale na Eurobaskecie były tylko podczas meczów Polski we Wrocławiu i na finale.W Poznaniu (I faza), Bydgoszczy (II faza) i w meczach 1/4 w Katowicach były bardzo słabo.

Sądzę, że gdyby CEV zrobił jakiś sensowny system dystrybucji biletów to mielibyśmy na trybunach sporo kibiców (w tym 1/2 i finał wypełnione w 100%).Wiem od znajomego z PZPS, że turecka federacja zawaliła sprawę.Mieli rozdać bilety w szkołach i zorganizować konkursy z biletami jako nagrodami, ale tego nie zrobili.Ba, nawet żadnej promocji nie było.Bilety były w sprzedaży dopiero na TYDZIEŃ PRZED TURNIEJEM!Bilety (pakiety na określoną fazę MŚ) na MŚ2010 w koszykówce można kupić już teraz.Po drugie przy FF LM CEV może rozprowadzać bilety dając jakąś część wszystkim klubom uczestniczących od fazy grupowej.Tak robi FIBA z Euroleague.Koszykówka ma więcej kibiców niż siatka, jednakże z pewnością przy najważniejszych meczach zapełnienie hali na 10-15 tys widzów nie powinno być problemem.

Czy na Eurobasket przyjechałoby dużo kibiców zza zagranicy gdyby bilety były dopiero na tydzień przed turniejem?NIE!
Człowiek jak kupi bilet na kilka miesięcy przed to ma możliwość zorganizowania sobie wolnego.
\
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tematy ogólno-siatkarskie”