Popularność siatkówki w Polsce i na świecie

[Bigmac]

Za to wy na szczęście nie macie żadnych kompleksów wobec np piłki noznej.

Tak, nie mamy . Nikt tu nie próbuje udowodnić, że siatkówka jest lepsza czy tam popularniejsza od nogi . Za to kiedy cieszymy się, gdy Polacy odniosą sukces w dziedzinie, którą się interesujemy i nagle ktoś wbiją z gadką 'i z czego się cieszycie lamusy, żadnego Niemca to nie obchodzi' to aż brak słów , chciałoby się udowodnić mu kto tu jest lamusem twarzą w twarz .

Kwintesencja tego sporu...

[Arff]

NTD. Nowa taktyka deprecjonująca. Poprzednio było w stylu "kiepscy jesteście Paliaczki, Włochy lepsze, Serbia - duuużo lepsza, Grecja lepsza, Hiszpania lepsza, a do SBORNEJ - to w ogóle nie macie startu". Głupio byłoby to teraz kontynuować, mamy więc inny kierunek - "no fuksło wam się - ale co to za dyscyplina? zero popularności, margines, wątłość i w ogóle nieważność".

nic dodać nic ująć... ale chłopaki zakochani w mateczce Rosji jak kolega marcin_r niestety muszą jakoś przeboleć porażkę w ME...

[madlark]

Jeśli chodzi o Zarzecznego to moim zdaniem użył dwóch określeń które do niego doskonale pasują:
Lamus dziennikarstwa sportowego w Polsce
Dziennikarz mega niszowy.

Popularność dyscypliny mierzy się liczbą ludzi w nią grających a nie czy jest liga zawodowa czy nie.
Co do USA to trafiłeś kulą w płot. http://www.collegesportsscholarships.co ... larity.htm . Tak więc nie czwartorzędny ani 10-rzędowy a drugorzędowy.

Tak patrząc to F1 jest mega niepopularnym sportem.
Co do oceny wyniku, to wolałbym być mistrzem Europy w niszowej dyscyplinie zwanej siatkówką, niż nikim w mega popularnej dyscyplinie zwanej kopaną. Gdyby wartościowe były tylko sukcesy w kopanej to nie byłoby sensu organizowania Olimpiady.

[hubert]

Tak patrząc to F1 jest mega niepopularnym sportem.

No i ... ?

[madlark]

Tak patrząc to F1 jest mega niepopularnym sportem.

No i ... ?

wg. Ciebie jest popularny czy nie?(wg. mnie TAK)
czy nie mylisz pojeć popularny i masowy?
określenie popularny może dotyczyć oglądalności ( np. popularny aktror)

[hubert]

wg. Ciebie jest popularny czy nie?(wg. mnie TAK)

Zgoda.

czy nie mylisz pojeć popularny i masowy?

Według mnie o każdym sporcie masowym można powiedzieć, że jest popularny, natomiast odwrotnie nie zawsze (np. F1).
W kontekście siatkówki a tym bardziej siły reprezentacji zakładałem, że mówiąc o sporcie popularnym mamy w domyśle, że jest on także masowym gdyż większa wtedy szansa na nowych dobrych graczy.

określenie popularny może dotyczyć oglądalności ( np. popularny aktror)

A papierosy popularne to ludzie oglądali czy jarali ?

[madlark]

Według mnie o każdym sporcie masowym można powiedzieć, że jest popularny, natomiast odwrotnie nie zawsze (np. F1).

Ty dokonałeś dokładnie takiego skrótu: miarą popularności jest masowość

Popularność dyscypliny mierzy się liczbą ludzi w nią grających

A papierosy popularne to ludzie oglądali czy jarali ?

Najpierw oglądali(częściej) a potem się nimi dialektowali (zwłaszcza jak były na kartki)

[Arff]

Tak patrząc to F1 jest mega niepopularnym sportem.

Co za bzdura... F1 to nie jest sport tylko seria wyścigów samochodowych... i nawet jakby uszczuplić sport z ogólnych wyścigów samochodowych(rajdy, wyścigi samochodów turystycznych, jazda po owalu, off-road i... bardzo długo by jeszcze wymieniać) do samych serii które trzeba zaliczyć po drodze do F1, to zawodników w kartingu i innych mniej lub bardziej prestiżowych wyścigach tego typu można już liczyć w dziesiątkach milionów... a gdyby nie uszczuplać to zaręczam Ci że kierowców wyścigowych na świecie można liczyć w setkach milionów...

to tak jakbyś napisał że sama ekstraklasa piłkarska nie jest popularnym sportem, bo przecież gra w niej nie więcej niż 300 zawodników...

[madlark]

Tak patrząc to F1 jest mega niepopularnym sportem.

Co za bzdura... F1 to nie jest sport tylko seria wyścigów samochodowych... i nawet jakby uszczuplić sport z ogólnych wyścigów samochodowych(rajdy, wyścigi samochodów turystycznych, jazda po owalu, off-road i... bardzo długo by jeszcze wymieniać) do samych serii które trzeba zaliczyć po drodze do F1, to zawodników w kartingu i innych mniej lub bardziej prestiżowych wyścigach tego typu można już liczyć w dziesiątkach milionów... a gdyby nie uszczuplać to zaręczam Ci że kierowców wyścigowych na świecie można liczyć w setkach milionów...

to tak jakbyś napisał że sama ekstraklasa piłkarska nie jest popularnym sportem, bo przecież gra w niej nie więcej niż 300 zawodników...

Idąc Twoim tokiem myślenia motosport jest popularniejszy od kopanej?
W każdej z kategorii sportów motorowych są inne zasady (regulamin), a w całej kopanej obowiązuję te same przepisy (ekstraklasa i LM)?

[Arff]

oczywiście że motosport jest popularniejszy od kopanej... może w Polsce nie ma warunków do tego żeby jeździć, bo brakuje torów... ale nadrabiamy to na ulicach można to sprawdzić po statystykach wypadków i śmierci na drogach Biorę to pod uwagę, bo to tak jak znaleźć klepisko, zrobić bramkę z 2óch bluz i kopać z kolegami...

[madlark]

oczywiście że motosport jest popularniejszy od kopanej...

a bieganie od motosportu? Nie ma czegoś takiego jak motosport w sensie wspólnych reguł (regulaminu)

[Arff]

Wspólną reguła są 4 kółka i rywalizacja... motosport jest rozumiany jako całość.... a już na pewno trzeba ze sobą łączyć karting, formułę 1, formułę BMW czy Renault... bo to tak jak się łączy różne serie wyścigów na dwóch kółkach... MotoGp, superbike, 125ccm itd.. jeżeli coś jest pod jedną konfederacją światową, w przypadku piłki nożnej FIFA, w przypadku sortów motorowych FIA, w przypadku siatkówki FIVB... jest jednym sportem...

[madlark]

Wspólną reguła są 4 kółka i rywalizacja... motosport jest rozumiany jako całość.... a już na pewno trzeba ze sobą łączyć karting, formułę 1, formułę BMW czy Renault... bo to tak jak się łączy różne serie wyścigów na dwóch kółkach... MotoGp, superbike, 125ccm itd.. jeżeli coś jest pod jedną konfederacją światową, w przypadku piłki nożnej FIFA, w przypadku sortów motorowych FIA, w przypadku siatkówki FIVB... jest jednym sportem...

Ale dyscypliny różne? Mistrzostwo zdobywa się danej dyscyplinie.
Wg. tych reguł powożenie to też motosport, a żużel się nie łapie?
a co do konfederacji to jak to jest z boksem?

[hubert]

Ty dokonałeś dokładnie takiego skrótu: miarą popularności jest masowość

No przecież napisałem, że sensem takiego stwierdzenia jest mienie w domyśle masowości, dlatego, że jesteśmy
na forum siatkarskim i w tym kontekście zależy nam na masowości.

[madlark]

Ty dokonałeś dokładnie takiego skrótu: miarą popularności jest masowość

No przecież napisałem, że sensem takiego stwierdzenia jest mienie w domyśle masowości, dlatego, że jesteśmy
na forum siatkarskim i w tym kontekście zależy nam na masowości.

mnie nie zależy na masowości, ja chcę oglądać piękną siatkówkę i wygrane z najlepszymi
masowość nie gwarantuje wyników, natomiast wyniki prowadzą zwykle do popularyzacji

[hugo]

Siatkówka nie była* a jest niszowa i nie ma co się kłócić.Kilka przykładów;

1.Puste trybuny podczas MŚ2006 oraz ostatnich dwóch ME (w Rosji gdyby nie gospodarze to i na finale byłyby pustki)
2.Puste trybuny w LM i na ostanim FS LŚ (nie licząc meczów Serbii)
3.Brak profesjonalnej ligi w USA.
4.Straszliwe pustki na meczu Francja - Serbia w hali Bercy.
5.Pustki nawet we Włoszech - choćby mecz Włochy - Chiny czy Piacenza - Częstochowa
6.Brak kompletu na finale FF LM.
7.Frekwecja na LE mówi za siebie

*Całkowicie pofolgowano sobie popularyzację, nawet plażówką przebija popularnością halówkę:)

[Chal]

Piłka nożna też jest niszowa, bo na Pucharze Konfederacji trybuny świeciły pustkami. Hę?

[Jacko]

Piłka nożna też jest niszowa, bo na Pucharze Konfederacji trybuny świeciły pustkami. Hę?

Bardzo dobry argument, porównamy zainteresowanie zbliżającego się turnieju mistrzów w siatkówce.
A tak na serio, to przytoczone przykłady, chociaż mocno wybiórcze, oddają sens sporu. Czy wyobrażasz sobie finał tak ważnej imprezy, która świeci pustkami w koszykówce, piłce nożnej, hokeju ?
Wiele zależy oczywiście od lokalizacji i można powiedzieć, że akurat siatkówki w Turcji nie lubią, ale takich przykładów podanych przez hugo można mnożyć.
A o popularności siatkówki porozmawiamy za kilka dni, bo będą u nas mistrzostwa. Na koszykówce ludzi było sporo, a bardzo dużo od fazy play off, w tym kilka tysięcy kibiców spoza kraju.
Niedługo okaże się, że to nie siatkówka jest popularna, ale męska siatkówka, wyłącznie gdy gra nasza drużyna.

[osnazfsb]

Ja bym sie przychylił do opinni marcina_r ze siatkowka jest dyscyplina dosc niszowa. Ktos daje przykład USA gdzie gra niby 29 milionów ludzi ale to zalezy jak sie liczy grajacych bo okazjonalnie to i u nas gra pare milionów osób zreszta załoze sie ze znaczna wiekszosc z tych osob gra w odmiane plazowa która jest rzeczywiscie dosc popularna w USA tyle ze my chyba rozmawiamy o siatkowce halowej. A ta jest w USA dyscyplina trzecio czy czwartorzedna uprawiana głownie na kampusach gdzie i tak przegrywa z piołka nozna koszykowka hokejem baseebalem czy futbolem amerykanskim

Co do znaczenia siatkowki w Europie to naprawde ciezko znalezc kraj w którym ta dycyplina poza Polska byłaby druga dyscyplina uprawiana w kraju. Bo zez piłka nozna przegrywa zawsze to rzecz wiadoma w bardzo szerokim zakresie bije ja tez koszykowka uprawiana nad Bałtykiem, krajach bałkanskich i Hiszpanii wrecz nałogowo. Nawetr w Serbii popularniejsza jest piłka nozna koszykowka a nawet chyba piłka wodna która tam cieszy sie szczególna estyma. Dalej Francja gdzie poza piłka nozna bardziej popularne jest z pewnoscia rugby a i chyba koszykowka. Dalej wielki kraj Niemcy gdzie jest to dyscypliona zupełnie niszowa przgrywajaca pewno i z piłka reczna. tak wiec to wielkie zainterewsowanie siatkowka w Europie to głownie fakt medialny ktos dpobrze pisze ze siatkowka przejadła sie nawet i we Włoszech gdzie na meczach rzdko kiedy jest komplet kibiców a reprezentacja cierpi na brak młodych adeptów na odpowiednim poziomie

jako ze czuje sie wyłoany do odpowiedzi oszczerczymi atakami niejakiego plecotusa to musze stwierdzic ze jakkolwiek nigdy akurat w Ufie nie byłem 9 byłem w paru innych rosyjksich miastach) to szczerze watpie azeby warunki do zycia byłuy tam gorsze niz w Bełchatowie- miałe okazje nocowac w tym miescie i jakkolwiek widac ze dzieki kopalni jest to miasto bogate to niestety brzydkie jak noc listopadowa na którego srodowisko naturalnym ktos dokonał ekologicznego holokaustu. Totez ludnosci trzeba to jakos wynagrodzic wiec daje im sie rozrywke sportowa za panstwowe diengi. Takie sa fakty i jak ktos mi pier.. o tym ze w Bełchatowie obcokrajowcy graja nie dla kasy to mnie pusty smiech ogarnia. Bardziej byłbym skłonny uwierzyc w to ze Antiga po prostu unika najsilniejszych lig swiata w sumie nie wiem czemu bo pewno dałby rade inna sprawa ze watpie azeby go trzymali w Ufie i dawali zarobic tak długo bo jak sie obcokrajowiec w Rosji nie sprawdza to szybko sie go pozbywaja i tu moze lezec rozwiazanie problemu.

pozdrawiam

[mazia]

Zapraszam do kontynuowania dyskusji.

[niepoinformowany]

. Takie sa fakty i jak ktos mi pier.. o tym ze w Bełchatowie obcokrajowcy graja nie dla kasy to mnie pusty smiech ogarnia. Bardziej byłbym skłonny uwierzyc w to ze Antiga po prostu unika najsilniejszych lig swiata w sumie nie wiem czemu bo pewno dałby rade inna sprawa ze watpie azeby go trzymali w Ufie i dawali zarobic tak długo bo jak sie obcokrajowiec w Rosji nie sprawdza to szybko sie go pozbywaja i tu moze lezec rozwiazanie problemu. pozdrawiam

Ehh.. Znowu to samo... A kto był najlepszym zawodnikiem rewanżu Skra vs Dynamo Moskwa? Antiga. A Ty znowu, że niby by go wywalili Po prostu w Skrze ma większą możliwość odniesienia sukcesu co mam nadzieję Skra udowodni Ci w tym sezonie.

[nulon]

Niedługo okaże się, że to nie siatkówka jest popularna, ale męska siatkówka, wyłącznie gdy gra nasza drużyna.

Oczywiście, że nie można porównywać męskiej i żeńskiej odmiany jakiegokolwiek sportu. W tym roku odbyły się mistrzostwa Europy w koszykówce kobiet. Musiałem sprawdzić w Wikipedii kiedy i gdzie i kto wygrał. Jak ktoś ma takie informacje to niech poda ile było kibiców na poszczególnych meczach. Wtedy porównamy do kobiecej siatkówki.

Aha w tym roku były też mistrzostwa świata (albo Europy) w kopanej kobiet. Na eurosporcie to leciało. Trybuny puściutkie. Ja obejrzałem połowę jednego meczu i miałem dosyć. Nie dość że gra beznadziejnie tragiczna, to jeszcze piłkarki wyglądały jak kaszaloty.

Całe szczęście, że koszykówki nie oglądałem.

[radek0389]

No w Polsce piłka nożna może i jest najpopularniejszą dyscypliną sportu. Ja sam kibicuje naszej kadrze i oglądam wszystkie mecze, jednak kiedy chcę sobie zobaczyć sport na najwyższym światowym poziomie w wykonaniu polskich drużyn, to włączam albo plusligę albo mecze reprezentacji. Szkoda że popularność nie zawsze idzie w parze z poziomem sportowym, bo jedyne co przychodzi na myśl odnośnie polskiej piłki, tej klubowej i tej reprezentacyjnej, to blamaż. Większość kibiców piłki nożnej w Polsce pokazuje z jakimi ambicjami podchodzi do kadry i klubów, zadowalają się gównem podanym na srebrnej tacy, cieszą się jak Murzyn blaszką z awansu na mundial a za wywalczenie biletów na ME prezydent rozdaje ordery, hehe. Więc do wszystkich kibiców piłkarskich, chcecie zobaczyć "international level" (slogan Leo), to zapraszam na halę na mecze ligowe, a jak "intergówniany level", to na stadiony na polską ligę. Do wyboru do koloru.

[plecotus]

jako ze czuje sie wyłoany do odpowiedzi oszczerczymi atakami niejakiego plecotusa to musze stwierdzic ze jakkolwiek nigdy akurat w Ufie nie byłem 9 byłem w paru innych rosyjksich miastach) to szczerze watpie azeby warunki do zycia byłuy tam gorsze niz w Bełchatowie- miałe okazje nocowac w tym miescie i jakkolwiek widac ze dzieki kopalni jest to miasto bogate to niestety brzydkie jak noc listopadowa na którego srodowisko naturalnym ktos dokonał ekologicznego holokaustu. Totez ludnosci trzeba to jakos wynagrodzic wiec daje im sie rozrywke sportowa za panstwowe diengi. Takie sa fakty i jak ktos mi pier.. o tym ze w Bełchatowie obcokrajowcy graja nie dla kasy to mnie pusty smiech ogarnia. Bardziej byłbym skłonny uwierzyc w to ze Antiga po prostu unika najsilniejszych lig swiata w sumie nie wiem czemu bo pewno dałby rade inna sprawa ze watpie azeby go trzymali w Ufie i dawali zarobic tak długo bo jak sie obcokrajowiec w Rosji nie sprawdza to szybko sie go pozbywaja i tu moze lezec rozwiazanie problemu.

A gdzie ja cię misiu puszysty oszczerczo atakowałem? Przykłady - albo przepraszanko.

A jak byłeś w innych rosyjskich miastach - to bardzo czekam na fotoreportaże. Nie z głównych promenad Moskwy czy Sankt Petersburga - ale właśnie z porównywalnej z Bełckiem prowincji. Na przykład z takiej jak ta federalna droga do Jakucka. http://www.ssqq.com/ARCHIVE/vinlin27c.htm

[maksik]

heheh...plecotus.. zdjęcia są przeurocze - zwłaszcza ta "blondi" w szpilkach w szpanerskim coupe. Ale panowie...nie popadajmy w skrajności

[Elgarten]

Siatkówka nie była* a jest niszowa i nie ma co się kłócić.

Chłopie, niszowy to może być hokej podwodny, a nie siatkówka. Poczytaj sobie trochę postów w tym temacie, które obalają argumenty, że siatkówka = niszowy sport, to może wtedy zmienisz zdanie i Ci się trochę cała sprawa trochę rozjaśni .

P.S. Zgadzam się z maksikiem, świetnie dobrane zdjęcia

[osnazfsb]

To ja tylko przyoomne ze Rosja ma 27 tys dróg ekspresowych Polska moze z 1-1.5 tys kilometrów Nawet mnie bo na wikipedii pisze ze 550 km istnieje. Zreszta nie ma chyba w Europie kraju z gorszymi drigami niz Polska. Tyle w temacie kiepskich dróg Rosji i pienknych dróg w Polsce.

Swoja droga dalej w Bełchatowie tak capi od elektrowni czy problem został rozwiazany?

[Arff]

Tylko porównaj sobie wielkości obu krajów i ogólne PKB, które jest 3 razy większe od Polskiego... nawet jeśli PKB na 1 mieszkańca jest sporo niższe... to raczej łatwiej jest wybudować te drogi...

[osnazfsb]

A na cholere drogi ekspresowe na Syberii gdzie jedzie ktos raz na godzine? Rozsadnym jest porównanie do liczby mieszkanców a tutaj wychodzi ze maja 3razy wiecej dróg niz my. Zresztaw ogler infrastruktura jakkakolwiek jest w Rosji lepeij rozwinieta niz w Polsce.
PS
Dobrze byłoby sie plecotus zorientowac w oczywistych faktach zanim walniejsz taka gafe o kiepskichdrogach w Rosji

[plecotus]

No jak tam, znalazłeś już te moje wpisy, w których cię "oszczerczo atakowałem"? Bo czekam na przeprosiny.

A tak w ogóle to masz rację, Rosja to zadbany i elegancki kraj, podczas gdy Polska - syf z gilem i koperkiem. A zdjęcia to wrogie knowania imperialistów i fotomontaż.
Czy wystarczająco pokajałem się przed potęgą Imperium?

Imponującego Imperium, co ma 27 tysiaków przepięknych dróg ekspresowych. Jak na przykład międzynarodowa droga w kierunku Łotwy:
http://englishrussia.com/?p=789
lub też królowa tamtejszy dróg - autostrada łącząca Moskwę z Sankt Petersburgiem:
http://englishrussia.com/?p=626