zibibobi pisze:Co do zasad punktowania.
Niezły jest pomysł aby podliczać punkty całej 14. Ale można by też rozważyć inna opcję np. w przypadku kiedy w meczu nie wystąpi dany zawodnik aby zaliczane były punkty rezerwowego z tej samej pozycji. W ostatniej kolejce nie wystąpili w ogóle np. Szymański, Hardy, Falasca, Oivanen, to punkty uzyskane przez ich zmienników powinny być zaliczone do drużyny.
W przypadku przyjmujących czy środkowych punkty rezerwowego wg kolejności 1, 2.
jest to jakaś myśl
Bo o ile w wielu przypadkach wiadomo z większym wyprzedzeniem, że ktoś w danym meczu nie zagra (np. Oivanen w bieżącej kolejce) i można odpowiednio wcześnie zareagować ustalając skład, o tyle czasami nikt poza samymi zawodnikami, trenerami i najbliższym otoczeniem drużyny nie wie co komu dolega i jaka będzie przez to koncepcja gry (np. Falasca). W mediach informacji nie ma, tym bardziej jeśli na dany mecz trzeba zatwierdzić skład z dwudniowym wyprzedzeniem...
ciekawy pomysł, bo dalej wcale nie trzeba by było mieć 14 równych zawodników, ale ze 3-4 wartościowych zmienników, którym zaliczane by były punkty, jeśli ktoś z podstawowego składu z ich pozycji nie zagra. Nie byłoby sytuacji jak w VI kolejce, kiedy to Oivanen nagle się pochorował, nie zagrał w meczu z Czewą, a pewnie był w szóstce w jakimś tysiącu drużyn w menagerze i nikt nie miał prawa przewidzieć, że on nie zagra. To już ma niewiele wspólnego z menagerem, typowym zarządzaniem drużyną, raczej bardziej z ruletką
zwłaszcza niebawem, w dobie europejskich pucharów co tydzień, może być więcej takich sytuacji i punkty pierwszego w kolejności rezerwowego mogłyby być trafnym rozwiązaniem
Chodząc po ziemi trzymaj głowę w chmurach...