Puchar Challenge 2011-12
Re: Puchar Challenge 2011-12
Na szczęście Miki się pomylił - 2:1 prowadzi Czewa
Kiedyś wrócimy tam, gdzie nasze miejsce...
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Puchar Challenge 2011-12
Mecz na zawał serca... A tak poza tym, to chciałbym przyznać Markowi Kardosowi karnego ku*asa za wstawienie Janeczka w miejsce Kamińskiego podczas serii Mikołajczaka... Kompletnie niezrozumiała zmiana, zwłaszcza że jeśli Słowak chciał wybić Mikołajczaka z rytmu, to miał jeszcze w zanadrzu czas. Poza tym była okazja na skończenie ataku, ale piłka poszła do nierozgrzanego Janczeka i skończyło się jak zwykle...
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Puchar Challenge 2011-12
Kibice Częstochowy dopisali - głośni są
Kiedyś wrócimy tam, gdzie nasze miejsce...
Re: Puchar Challenge 2011-12
Cóż brawa dla Czewy. Zagrali po prostu lepiej. Teraz tak..rozumiem że Janeczek jest po kontuzji i nie gra nic..
Co się stało Steuerwaldowi że zmienił go Gorzkiewicz? Jakieś obtarcie ponoć miał ale czemu nie grał dalej - nie mógł?
Świetnie Wojtaszek. On nawet ma ruchy takie Ignaczakowe Zatorski sobie zaplusował i to znacznie w FF ale Damiano pokazuje się z dobrej strony od ubiegłego sezonu i bardzo fajny zawodnik.
Zresztą i Stańczak dzisiaj zagrał przyzwoicie. Poza pierwszym setem może..
No a Krzysiu...nic tylko zaśpiewać: " Rozszumiały się WIERZBY płaczące.." - spalone gary.
Co się stało Steuerwaldowi że zmienił go Gorzkiewicz? Jakieś obtarcie ponoć miał ale czemu nie grał dalej - nie mógł?
Świetnie Wojtaszek. On nawet ma ruchy takie Ignaczakowe Zatorski sobie zaplusował i to znacznie w FF ale Damiano pokazuje się z dobrej strony od ubiegłego sezonu i bardzo fajny zawodnik.
Zresztą i Stańczak dzisiaj zagrał przyzwoicie. Poza pierwszym setem może..
No a Krzysiu...nic tylko zaśpiewać: " Rozszumiały się WIERZBY płaczące.." - spalone gary.
Dziękuję.
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Puchar Challenge 2011-12
No i jest odpowiedź, jakiej oczekiwałem Brawo Częstochowa Jest zwycięstwo zarówno na boisku, jak i na trybunach (wielki szacun dla ekipy, która tam pojechała)
W ekipie gości na wyróżnienie zasłużyli przede wszystkim Misiek Kamiński, który chyba ostatecznie rozwiał wątpliwości kto jest najlepszym atakującym w częstochowskiej ekipie (to chłodne zdecydowanie i siła ataku ), oraz Adrian Stańczak, który zaliczył mnóstwo arcy-ważnych obron.
Teraz w sobotę trzeba zagrać z pełnym skupieniem i dopełnić formalności
BBJ TYLKO AZS
W ekipie gości na wyróżnienie zasłużyli przede wszystkim Misiek Kamiński, który chyba ostatecznie rozwiał wątpliwości kto jest najlepszym atakującym w częstochowskiej ekipie (to chłodne zdecydowanie i siła ataku ), oraz Adrian Stańczak, który zaliczył mnóstwo arcy-ważnych obron.
Teraz w sobotę trzeba zagrać z pełnym skupieniem i dopełnić formalności
BBJ TYLKO AZS
AZS CZĘSTOCHOWA!
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: AZS Częstochowa
Muras na pewno pogra u nas do końca kariery Najsampierw, to trzeba przedłużyć kontrakt z Miśkiem Kamińskim i Markiem Kardosem. Drzyzgi i Wiśni raczej nie uda się zatrzymać...mAiZkSe pisze:Panie Prezes z Częstochowy !
Pokaż Pan że masz co w spodniach nosić i zatrzymaj za wszelką cenę Pana z nr 6 !
Warto !
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: AZS Częstochowa
Gratulacje dla Częstochowy !
Niby powinienem powiedzieć "to jeszcze nie koniec" ale ciezko mi uwierzyć w zwyciestwo pod Jasną Górą. Wszyscy wiemy jak gra się tam przyjezdnym...
Wierzbowski spalił sie kompletnie w tym meczu... Jednak powinien uważać co mówi bo być może to go spaliło + stawka meczu.
W pierwszym secie cała drużyna rozdygotana totalnie. W 3 secie z 15-23 na 23-23 seria Mikołajczaka i wspomnienia częstochowskie odżyły a i goście mieli cieplutko ale bez happy endu.
Niby powinienem powiedzieć "to jeszcze nie koniec" ale ciezko mi uwierzyć w zwyciestwo pod Jasną Górą. Wszyscy wiemy jak gra się tam przyjezdnym...
Wierzbowski spalił sie kompletnie w tym meczu... Jednak powinien uważać co mówi bo być może to go spaliło + stawka meczu.
W pierwszym secie cała drużyna rozdygotana totalnie. W 3 secie z 15-23 na 23-23 seria Mikołajczaka i wspomnienia częstochowskie odżyły a i goście mieli cieplutko ale bez happy endu.
Re: AZS Częstochowa
Cyferki mi się w emocjachobróciły - chodziło mi o cyfrę 9.
Kiedyś wrócimy tam, gdzie nasze miejsce...
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: AZS Częstochowa
23-23 to tam nie było. Było 23:22 i dopiero wtedy Mikołajczak zepsuł zagrywkę, przez co zrobiło się 24:22. Ale przyznam że gdy Mikołajczak sadził kolejne asy to wyzywałem na czym tylko świat stoi Drugi taki "cudowny" set w przeciągu kilku miesięcy były delikatną przesadą...azsiak pisze:... W pierwszym secie cała drużyna rozdygotana totalnie. W 3 secie z 15-23 na 23-23 seria Mikołajczaka i wspomnienia częstochowskie odżyły a i goście mieli cieplutko ale bez happy endu.
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: AZS Częstochowa
Ktoś wie co robiła flaga Montexu Lublin na sektorze AZSu w Wawie
Karol Kłos - Potem naskakujemy na sędziów a oni nas jeszcze karzą
StanLee - Miano najlepszej drużyny Europy w październiku-listopadzie aż tak prestiżowe to nie jest...
Andrzej Kowal- Gdyby każdy w teorii wygrywał to cóż to byłby za sport
StanLee - Miano najlepszej drużyny Europy w październiku-listopadzie aż tak prestiżowe to nie jest...
Andrzej Kowal- Gdyby każdy w teorii wygrywał to cóż to byłby za sport
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: AZS Częstochowa
Widocznie kibice tej drużyny przyjaźnią się z naszymi kibicami, więc przyjechali wesprzeć ich w dopingu. I trzeba przyznać, że efekt był fantastycznynicram pisze:Ktoś wie co robiła flaga Montexu Lublin na sektorze AZSu w Wawie
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: AZS Częstochowa
Gratulacje dla CZęstochowy!! Krok do zdobycia pucharu zrobiony, teraz pora na drugi. I wbrew pozorom nie będzie to łatwy mecz bo trzeba go wygrać! A z takim obciążeniem nie gra się łatwo, wszak szansa jest wielka. Murek i Goerek presję wytrzymają ale reszta??
Zobaczymy, ale rewanż może być neisamowitą wojną obu zespołów
Zobaczymy, ale rewanż może być neisamowitą wojną obu zespołów
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
-
- Posty: 153
- Rejestracja: 24 cze 2011, o 17:07
- Płeć: M
Re: Puchar Challenge 2011-12
A kto to tam tak serwuje w Częstochowie?! WIdziałem na liczniku 208km/h!
Re: Puchar Challenge 2011-12
No jak to Częstochowa przegra to już będzie brak słow
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019
Re: Puchar Challenge 2011-12
Nie rozumiem. Czemu niby Częstochowa miałaby nie móc przegrać z Politechniką?Hirako pisze:No jak to Częstochowa przegra to już będzie brak słow
Wolałbym nawet żeby wygrała Politechnika, bo to będzie przynajmniej jakiś świeży powiew w naszej siatkówce.
dreamer
PS
Przepraszam za błąd. Już poprawiłem.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2012, o 16:07 przez dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Puchar Challenge 2011-12
No i wszystko na najlepszej drodze do zwycięstwa Politechniki Warszawa. Właśnie rozpoczyna się golden od 3-0 dla gości, którzy na pewno psychicznie są w lepszej formie niż gospodarze którzy wyglądają już na mocno zmęczonych.
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Puchar Challenge 2011-12
Raczej chodzi o to, że Czewa może przegrać, mimo iż była w tak komfortowej sytuacji. Jestem tutaj całkowicie bezstronnna,ale gospodarze będą sobie dłuuuugo pluć w brodę w razie porażki.
dreamer - świeży, nie "świerzy"
Wojtaszek kontuzjowany, schodzi z boiska.
Edit: jaki koszmarny błąd i skrzywdzenie Politechniki w końcówce!! Chyba na koniec trzymam za nich kciuki, za ich pecha z libero i ten błąd arbitrów. Ale mecz na ogromnych emocjach
NO I KONIEC. Boże, co za mecz... dawno nie było takich emocji. Czewa wyciąągnęła z 0:6 i wyygrała złotego seta... ale to był tylko jeden z wielu zwrotów. Doskonały finał, brawa należą się zarówno jednej, jak i drugiej drużynie. DZIĘKUJĘ.
dreamer - świeży, nie "świerzy"
Wojtaszek kontuzjowany, schodzi z boiska.
Edit: jaki koszmarny błąd i skrzywdzenie Politechniki w końcówce!! Chyba na koniec trzymam za nich kciuki, za ich pecha z libero i ten błąd arbitrów. Ale mecz na ogromnych emocjach
NO I KONIEC. Boże, co za mecz... dawno nie było takich emocji. Czewa wyciąągnęła z 0:6 i wyygrała złotego seta... ale to był tylko jeden z wielu zwrotów. Doskonały finał, brawa należą się zarówno jednej, jak i drugiej drużynie. DZIĘKUJĘ.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2012, o 16:26 przez OlaMleko, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Puchar Challenge 2011-12
- nie umiem tego inaczej skomentowac!! W tym meczu brakowało jeszcze tylko czerwonej kartki
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019
Re: Puchar Challenge 2011-12
Nie rozumiem decyzji sędziego po ataku Kreeka , skoro liniowy pokazał pole.
"Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H.Wagner
H.Wagner
- Klugenhammer
- Posty: 3943
- Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Puchar Challenge 2011-12
Politechnika została bezczelnie okradziona. Tyle.
Re: Puchar Challenge 2011-12
Nieśmiało zwracam uwage że było 6-0 dla Warszawy kolegoKlugenhammer pisze:Politechnika została bezczelnie okradziona. Tyle.
1998, 2000, 2001, 2002, 2003, 2016, 2017, 2019
Re: Puchar Challenge 2011-12
Wielki pech Wojtaszka.
Sędzia okradł Politechnikę z pucharu, z najważniejszego meczu w historii klubu.
Liniowy z Częstochowy pokazuje pole, a ten punkt dla Czewy.
Złodziejstwo w biały dzień, dziękuję za uwagę.
Sędzia okradł Politechnikę z pucharu, z najważniejszego meczu w historii klubu.
Liniowy z Częstochowy pokazuje pole, a ten punkt dla Czewy.
Złodziejstwo w biały dzień, dziękuję za uwagę.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
Re: Puchar Challenge 2011-12
Co by nie mówić Politechnika miała niesamowitego pecha w końcówce... tak pomyślałam po kontuzji, że mają teraz szansę przegrać.
Co by nie mówić - mecz niesamowity, tyle zwrotów akcji!
Co by nie mówić - mecz niesamowity, tyle zwrotów akcji!
O:)T
Re: Puchar Challenge 2011-12
sędzia w dzisiejszym spotkaniu dołożył swoje. naprawdę, pogratulować.
z tej okazji chciałąbym podziękować chłopakom z Politechniki za walkę, mieli utrudnione zadanie, przegrali u nas 1-3 potem przegrywali 2-0 i się podnieśli, doprowadzili do złotego. zabrakło.. trudno określić, mniej błędów w zagrywce? może gdyby sędzia zaliczył ten pkt co piłka była parę cm w boisku? teraz możemy gdybać. dziękuję chłopakom za wspaniałą przygodę z Challenge Cup, pomimo różnych kłopotów, Dziękuję z całego serca, dla mnie, kibica warszawskiego zespołu jest to niesamowite przeżycie !
i gratuluję oczywiście Częstochowianom.
z tej okazji chciałąbym podziękować chłopakom z Politechniki za walkę, mieli utrudnione zadanie, przegrali u nas 1-3 potem przegrywali 2-0 i się podnieśli, doprowadzili do złotego. zabrakło.. trudno określić, mniej błędów w zagrywce? może gdyby sędzia zaliczył ten pkt co piłka była parę cm w boisku? teraz możemy gdybać. dziękuję chłopakom za wspaniałą przygodę z Challenge Cup, pomimo różnych kłopotów, Dziękuję z całego serca, dla mnie, kibica warszawskiego zespołu jest to niesamowite przeżycie !
i gratuluję oczywiście Częstochowianom.
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Re: Puchar Challenge 2011-12
Można powiedzieć, że to prawdziwa ironia losu. Już na drugim pucharowym finale waży decyzja sędziowska. Zdaje się, że Politechnika miałaby meczbol, gdyby sędzia pokazał pole? Aż się prosiło o challenge. Szkoda.
Nie miałam swojego faworyta, ale w sumie może i Częstochowie się należało za te lata gry w pucharach...
Napiszcie jak ktoś się dowie co z Wojtaszkiem. Oby to nie achilles.
Nie miałam swojego faworyta, ale w sumie może i Częstochowie się należało za te lata gry w pucharach...
Napiszcie jak ktoś się dowie co z Wojtaszkiem. Oby to nie achilles.
Re: Puchar Challenge 2011-12
Przełomowy moment goldena to kontuzja Wojtaszka, od tego zaczęły się problemy.
Zgadzam się z tym, że Politechnika została okradziona ze zwycięstwa.
Dodam tylko, że mecz stał ogólnie na słabym poziomie. Trochę śmiać się chce, gdy ogląda się tak doświadczonych graczy jak Murek i Gierczyński, którzy nie wytrzymują presji w takim spotkaniu.
Zgadzam się z tym, że Politechnika została okradziona ze zwycięstwa.
Dodam tylko, że mecz stał ogólnie na słabym poziomie. Trochę śmiać się chce, gdy ogląda się tak doświadczonych graczy jak Murek i Gierczyński, którzy nie wytrzymują presji w takim spotkaniu.
-
- Posty: 2606
- Rejestracja: 10 mar 2011, o 19:14
- Płeć: M
Re: Puchar Challenge 2011-12
Ciekawe co powiedzą kibice z Częstochowy? U nas podobno wszyscy sędziują Skrze, a tu taki prezent dla medalików.
Re: Puchar Challenge 2011-12
Śmiem twierdzić, że co najmniej 4 punkty byłyby utrzymane gdyby sędzia dobrze osądził i nie byłoby pechowej kontuzji Damiana także możesz zwracać uwagę.Hirako pisze:Nieśmiało zwracam uwage że było 6-0 dla Warszawy kolegoKlugenhammer pisze:Politechnika została bezczelnie okradziona. Tyle.
Re: Puchar Challenge 2011-12
Sędziowie już formalności dopełnili.lucass90 pisze: Teraz w sobotę trzeba zagrać z pełnym skupieniem i dopełnić formalności
BBJ TYLKO AZS
Tak, Edyta powinno być po ataku Ardo 14:12 dla Polibudy.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2012, o 16:38 przez Elgarten, łącznie zmieniany 1 raz.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce