Puchar Challenge 2015/2016
Puchar Challenge 2015/2016
Mamy pierwszą niespodziankę. Rosyjski zespół Lokomotiw Nowosybirsk, który zajął 5 miejsce w Superlidze, wywalczając sobie prawo do gry w najmniej znaczącym europejskim pucharze, rezygnuje z uczestnictwa w tych rozgrywkach. Tym samym, jego miejsce zajmie szósta drużyna ubiegłego sezonu, Fakieł Nowyj-Urengoj.
http://www.men.fakelvolley.com/home/fak ... -1668.html
http://www.championat.com/volleyball/ne ... otiva.html
http://www.men.fakelvolley.com/home/fak ... -1668.html
http://www.championat.com/volleyball/ne ... otiva.html
Nie bądź burakiem, nie przenoś kibolskich zwyczajów na hale. Kibicować można kulturalnie, bądź fair-nie gwiżdż na przeciwników twojej drużyny.
"Resovia jest naszym ZENITEM" - @Idz
"Resovia jest naszą Barceloną(FCB)" - WD-40
"Resovia jest naszym ZENITEM" - @Idz
"Resovia jest naszą Barceloną(FCB)" - WD-40
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Puchar jak widać cieszy się stale rosnącą popularnością
Także nie zamierzam się rozpisywać, aczkolwiek chciałem podkreślić historyczny występ drużyn z Kosowa.
Męski zespół z tego kraju o wdzięcznej nazwie Drenica R&Rukolli Skenderaj (pol. Srbica) rozpoczął rozgrywki od pierwszej rundy i dwumeczu rozgrywanego w Prisztinie z wicemistrzem i zdobywcą pucharu Irlandii Północnej zespołem Ballymoney Blaze.
Debiut zespołu z Kosowa to jedno, a drugie to pierwszy występ w europejskich pucharach zespołu północnoirlandzkiego od sezonu 2007/2008, kiedy to w Pucharze Challenge grał zespół University of Ulster. Co ciekawe w tym zespole w pucharach zadebiutował reprezentant USA David Smith
Wracając jednak do zespołu z Kosowa, ich jedynym obcokrajowcem jest macedoński atakujący Marjan Urdov, a grającym trenerem jest przyjmujący Arbon Osmani, rocznik 1986. Wyłączając Urdova ich najwyższym zawodnikiem jest rozgrywający Adriatik Kajtazi mierzący 190 cm.
Siatkarze z Kosowa ostatecznie gładko w dwumeczu wygrali 6-0 i ich kolejnym rywalem będzie cypryjski Pokka AE Karava.
- - - - - - - -
Jeśli zaś chodzi o panie (KV Skenderaj) to debiut dopiero przed nimi, pierwszy mecz zagrają w Izraelu, a ich rywalem będzie Hapoel Kfar Saba. Nie należy się jednak nastawiać na to by młodziutki zespół z Kosowa zaliczył tak udany debiut jak panowie.
Także nie zamierzam się rozpisywać, aczkolwiek chciałem podkreślić historyczny występ drużyn z Kosowa.
Męski zespół z tego kraju o wdzięcznej nazwie Drenica R&Rukolli Skenderaj (pol. Srbica) rozpoczął rozgrywki od pierwszej rundy i dwumeczu rozgrywanego w Prisztinie z wicemistrzem i zdobywcą pucharu Irlandii Północnej zespołem Ballymoney Blaze.
Debiut zespołu z Kosowa to jedno, a drugie to pierwszy występ w europejskich pucharach zespołu północnoirlandzkiego od sezonu 2007/2008, kiedy to w Pucharze Challenge grał zespół University of Ulster. Co ciekawe w tym zespole w pucharach zadebiutował reprezentant USA David Smith
Wracając jednak do zespołu z Kosowa, ich jedynym obcokrajowcem jest macedoński atakujący Marjan Urdov, a grającym trenerem jest przyjmujący Arbon Osmani, rocznik 1986. Wyłączając Urdova ich najwyższym zawodnikiem jest rozgrywający Adriatik Kajtazi mierzący 190 cm.
Siatkarze z Kosowa ostatecznie gładko w dwumeczu wygrali 6-0 i ich kolejnym rywalem będzie cypryjski Pokka AE Karava.
- - - - - - - -
Jeśli zaś chodzi o panie (KV Skenderaj) to debiut dopiero przed nimi, pierwszy mecz zagrają w Izraelu, a ich rywalem będzie Hapoel Kfar Saba. Nie należy się jednak nastawiać na to by młodziutki zespół z Kosowa zaliczył tak udany debiut jak panowie.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Obejrzałem sobie trochę.SerCos pisze: Jeśli zaś chodzi o panie (KV Skenderaj) to debiut dopiero przed nimi, pierwszy mecz zagrają w Izraelu, a ich rywalem będzie Hapoel Kfar Saba. Nie należy się jednak nastawiać na to by młodziutki zespół z Kosowa zaliczył tak udany debiut jak panowie.
Śmiesznie to wszystko wyglądało, widać, że dla dziewczyn(ek) z Kosowa to po prostu spora przygoda.
Sporo uśmiechów było, tuż przed rozpoczęciem meczu, już w strojach, selfie z trenerem.
Przyjęcie polegało na podbiciu byle jak piłki do góry, ważne, żeby utrzymać w grze.
Rozegranie piłki na 3 także sprawiało problemy, nie mówiąc już o skończeniu akcji.
Prym tutaj wiodła atakująca Delia, która zagrała na piękny zerowy procent (0/9).
Był też pozytyw, w pierwszym secie przy stanie 12-4 dla Hapoelu zrobiły bardzo ładny run na 12-9, później niestety zdobyły już tylko 6 punktów.
Kolejne sety wyglądały gorzej, Hapoel masakrował doświadczeniem i grą na siatce.
Skończyło się wygranymi kolejno do 10 i 5.
W Hapoelu podobała mi się gra Japonki Minami, ciekawe jak ona tam trafiła.
Podobała mi się jeszcze jedna rzecz, mianowicie spora liczba kibiców, według CEV-u 950, o 20.30 grali panowie i było 600, całkiem niezły wynik.
U panów chwilę patrzyłem na dwa mecze z Portugalii.
Szkoda mi Bastardo, bo bardzo szybko trafili na Verone a wydaje mi się, że mogliby znowu się pokazać w pucharach.
Jest kilku znajomych jak Violas, Joao Jose, Cheremisin (fatalnie grał ale to chyba jego debiut był).
Mecz skończył się po dwóch setach i Giani porobił kilka zmian, m.in. wszedł Bućko, także debiut jeśli się nie mylę i nawet przyzwoity występ.
W Benfice także kilka znajomych twarzy Duff, Lopes, Gaspar i Kolev.
Tu podobnie mecz skończył się po dwóch setach.
Fajny klimat mają te mecze rozgrywane bez taraflexu.
Amfetamina-produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Za bezpieczny weekend Władziu.
Za bezpieczny weekend Władziu.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
ładnym wynikiem skończył się set w meczu Asul Lyon-Arcada Galati 47-45
Re: Puchar Challenge 2015/2016
To co gra Verona na przyjęciu to parodia
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Mamy kolejnego Polaka w finałach europejskich pucharów. Werona z Bućko w składzie stanie w szranki z Fakiełem. Hmmm. Wg mnie faworytem jest drużyna z miasta Romea i Julii, ale ZSRS zachował wciąż szanse na wygranie wszystkich trzech pucharów.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
po ciekawym spotkaniu Verona wygrała 3-2.
Pierwsza partia to pewna i dobra gra gospodarzy, którzy na początku seta uzyskali przewagę i spokojnie dowieźli ją do końca. W 2 secie mocno wyrównana gra i na przewagi ponownie wygrywa Verona. Wydawało się, że wszystko może skończyć się w 3 setach (było już 12-9), ale od stanu 15-15 gospodarze złapali kryzys i w jednym ustawieniu stracili 5-6pkt. Głównie problemem zaczęło robić się niedokładne przyjęcie i te problemy w mniejszy lub większy sposób trwały do końca spotkania. 4 set to prowadzenie gości 16-10. Później przy zagrywce Zingela świetny fragment gry obronnej Verony i doprowadzenie do stanu po 16. W końcówce było dosyć równo, przy piłce setowej (23-24) dziwna zmiana Gianniego - zmienił Zingela (tak dobrze i regularnie serwującego w poprzednim obejściu) - efekt oczywiście wszedł nierozgrzany zmiennik i przywalił serwisem w pół siatki. 5 set wyrównany wygrany przez gospodarzy 15-13.
U Rosjan świetnie Kliuka. Rzadko kiedy zatrzymywany, bił często nad blokiem lub mocno wybijał po palcach. W ataku nieźle grał też Volkov, zabrakło trochę lepszej skuteczności z prawego skrzydła.
W Veronie najmniej widoczny w ataku Starovic, ale swoje z reguły kończył. Najwięcej ciężkich piłek szło do Urosa i ten w swoim stylu obijał, kiwał na dobrym procencie skuteczności. Sander też dobry mecz, ale zdecydowanie na zagrywce mu nie szło.
W rewanżu chyba ciut większe szanse daje Rosjanom, wywieźli niezły wynik i na własnym terenie powinni wygrać i doprowadzić co najmniej do złotego seta.
Pierwsza partia to pewna i dobra gra gospodarzy, którzy na początku seta uzyskali przewagę i spokojnie dowieźli ją do końca. W 2 secie mocno wyrównana gra i na przewagi ponownie wygrywa Verona. Wydawało się, że wszystko może skończyć się w 3 setach (było już 12-9), ale od stanu 15-15 gospodarze złapali kryzys i w jednym ustawieniu stracili 5-6pkt. Głównie problemem zaczęło robić się niedokładne przyjęcie i te problemy w mniejszy lub większy sposób trwały do końca spotkania. 4 set to prowadzenie gości 16-10. Później przy zagrywce Zingela świetny fragment gry obronnej Verony i doprowadzenie do stanu po 16. W końcówce było dosyć równo, przy piłce setowej (23-24) dziwna zmiana Gianniego - zmienił Zingela (tak dobrze i regularnie serwującego w poprzednim obejściu) - efekt oczywiście wszedł nierozgrzany zmiennik i przywalił serwisem w pół siatki. 5 set wyrównany wygrany przez gospodarzy 15-13.
U Rosjan świetnie Kliuka. Rzadko kiedy zatrzymywany, bił często nad blokiem lub mocno wybijał po palcach. W ataku nieźle grał też Volkov, zabrakło trochę lepszej skuteczności z prawego skrzydła.
W Veronie najmniej widoczny w ataku Starovic, ale swoje z reguły kończył. Najwięcej ciężkich piłek szło do Urosa i ten w swoim stylu obijał, kiwał na dobrym procencie skuteczności. Sander też dobry mecz, ale zdecydowanie na zagrywce mu nie szło.
W rewanżu chyba ciut większe szanse daje Rosjanom, wywieźli niezły wynik i na własnym terenie powinni wygrać i doprowadzić co najmniej do złotego seta.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Fajnie się ogląda młodych Rosjan, którzy, w przeciwieństwie do naszych talentóów, są i fajnie ułożeni i skuteczni i przyjemni do oglądania(koordynacja, płynność podobna do amerykańskiej). U nas to albo mało skoczny, albo nieogar w przyjęciu, albo koślawy nabieg jak u Szalpuka, albo problemy z kolanami czy lewa ręka zamiast porządnej prawej.
A tak troszke bardziej na serio to fajny mecz, a przede wszystkim bardzo fajnie drużyny. Fajnie, fajnie, fajnie
A tak troszke bardziej na serio to fajny mecz, a przede wszystkim bardzo fajnie drużyny. Fajnie, fajnie, fajnie
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Jeśli ktoś chciał pooglądać antyreklamę siatkówki, to pooglądał mecz rewanżowy Fakieł - Verona. Włosi wygrali 3:2 i zdobyli Puchar. Abstrahuję od poziomu sportowego (momentami przyzwoity), ale widok i odgłosy - żenada.
Polecam takie farfocle miłośnikom "spadków i awansów" w +L. Takie mecze mogą zniechęcić do oglądania siatkówki każdego: w tle ściana, a z głośników jakieś wycie megafonu.
Polecam takie farfocle miłośnikom "spadków i awansów" w +L. Takie mecze mogą zniechęcić do oglądania siatkówki każdego: w tle ściana, a z głośników jakieś wycie megafonu.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Świetny dwumecz.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
To pierwszy puchar europejski dla siatkarskiej Werony
Kovacevic świetnymi występami podsumowuje cały rewelacyjny sezon.
Świetna reklama siatkówki,bo i młodzi Rosjanie ładnie się zaprezentowali.
Kovacevic świetnymi występami podsumowuje cały rewelacyjny sezon.
Świetna reklama siatkówki,bo i młodzi Rosjanie ładnie się zaprezentowali.
Re: Puchar Challenge 2015/2016
Gdyby nie zamknięcie Serie A, to pewnie Werony by tu nie było, ale chyba nie o to chodzi.
Tylko utwierdzam się w przekonaniu, że w 2017 w szóstce Rosjan będą na przyjęciu grać Kljuka i Wołkow.
Tylko utwierdzam się w przekonaniu, że w 2017 w szóstce Rosjan będą na przyjęciu grać Kljuka i Wołkow.