Serie A mężczyzn 2022/2023

[bono]

Czy generalizując jak sytuacja w zespołach w dalszej części sezonu się nie zmieni to w zasadzie Perugia zgarnia wszystko.
Dawno w lidze włoskiej chyba nie było takiego dominatora - i dawno też pozostałe drużyny a co za tym sama liga nie była tak średnia/przeciętna.
Jak już było wcześniej pisane stare gwiazdy, które przez lata błyszczały i wyznaczały poziom seria A mają swoje lata a nowe grają w kratkę lub nie dorównują poprzednikom.
Również dzięki za podsumowanie!

[WysokiPortorykanczyk]

Czy generalizując jak sytuacja w zespołach w dalszej części sezonu się nie zmieni to w zasadzie Perugia zgarnia wszystko.
Dawno w lidze włoskiej chyba nie było takiego dominatora - i dawno też pozostałe drużyny a co za tym sama liga nie była tak średnia/przeciętna.
Jak już było wcześniej pisane stare gwiazdy, które przez lata błyszczały i wyznaczały poziom seria A mają swoje lata a nowe grają w kratkę lub nie dorównują poprzednikom.
Również dzięki za podsumowanie!

I tak, i nie.

Piacenza, Trentino i Civitanova grają rzeczywiście przeciętnie.

Perugia, Piacenza, Trentino, Zenit Sankt Petersburg to dalej najmocniejsze na papierze kluby w Europie (chyba, ze Jastrzębski ogarnie sobie środkowych).

Perugia ma na tym etapie potężną przewagę wynikającą z szerokości składu, i to nie tylko w lokalnej skali. Sole i Płotnicki w takiej dyspozycji mieliby realne szanse na wyjściowy skład każdego klubu w Europie, a tutaj rezerwowi. Oni rezerwowym składem ograli Sade Cruzeiro tydzień temu grającą u siebie.

Odmłodzenie robi jednak swoje, bo nie wszyscy młodzi gracze grają, i grają dobrze, ale Sapożkow, Keita czołówka, Semeniuk lepszy od Andersona, Lagumdzija chyba zrobił w końcu krok do przodu, Werona ze średnią wieku ~23 lat wbiła do czołówki.

Może po prostu taki jest poziom siatkówki i non stop pisanie o ''przeciętnym poziomie'' nie ma większego sensu (także w kontekście Plusligi)? Możemy wciąż pisać, że Plusliga na słabym poziomie przez kalendarz, Serie A najsłabsza od lat, wicemistrza Belgii nie powinno być w LM, porażka z Turkami to kompromitacja, Niemcy systematycznie spadają, z Brazylii liczy się tylko Sada Cruzeiro, liga francuska jest przeciętna, a i rosyjska Superliga najsłabsza od lat - ale to trochę gubienie proporcji. Sam tak piszę, żeby nie było.

Ale oczywiście zgadzam się - tak jak pisałem, poziom średniawka, nadrabiają walorami artystycznymi, wszystkie mecze do odtworzenia i przewinięcia w wolnej chwili, a gdy miejsca 2-7 dzielą trzy punkty, podobnie jak miejsca 9-11 - to siłą rzeczy śledzi się to ciekawie. Tylko Perugia odstaje in plus, ale odstaje od całej Europy minus petersburski Zenit (co jest z kolei nieweryfikowalne), i Siena odstaje in minus, ale tak jak pisałem, grają fatalnie, a tracą trzy punkty do utrzymania.

Nie lekceważyłbym jednak Trentino i Piacenzy w kontekście gry o scudetto.

[hottakesbot]

Może po prostu taki jest poziom siatkówki i non stop pisanie o ''przeciętnym poziomie'' nie ma większego sensu (także w kontekście Plusligi)? Możemy wciąż pisać, że Plusliga na słabym poziomie przez kalendarz, Serie A najsłabsza od lat, wicemistrza Belgii nie powinno być w LM, porażka z Turkami to kompromitacja, Niemcy systematycznie spadają, z Brazylii liczy się tylko Sada Cruzeiro, liga francuska jest przeciętna, a i rosyjska Superliga najsłabsza od lat - ale to trochę gubienie proporcji. Sam tak piszę, żeby nie było.

No ale uwazasz ze tak nie jest? To po prostu wynika z malej liczby klasowych siatkarzy i tyle, nie do porownania z latami 90 czy nawet poczatkiem wieku. Sytuacja w Europie bedzie sie pogarszac przez konkurencje z Azji (kiedys nie do pomyslenia zeby gracz na poziomie Bednorza w prime gral w Chinach) a i pewnie ze Stanow jak sobie stworza swoja lige.

[WysokiPortorykanczyk]

Lata 90-te czy początki XXI wieku nie mają startu do tego, jak się gra obecnie w siatkówkę, co nie jest zbyt odkrywcze jak weźmiemy pod uwagę, że w tym kształcie siatkówka funkcjonuje właśnie ~20 lat. W 2000 roku jakieś 80% najlepszych graczy grało we Włoszech, więc nie jest też tak, że zjazd ligi niemieckiej, argentyńskiej czy brazylijskiej to rzeczywiście taka rewolucja. 6-7 lat temu w Azji grali Simon, Stokr, Grozer, Conte, Sander czy inny Camejo, więc ten Bednorz też jakoś nie działa na wyobraźnię, bo ilu nie-emerytów trafiło do tej Japonii czy Chin? Z pięciu?

Różnych trendów w siatkówce jest wiele, ale ten ''poziom'' to mocno dyskursywna kategoria, bo odkąd aktywnie czytam te siatkarskie dyskusje, a będzie już kilkanaście lat, to ''poziom'' niemal zawsze był przeciętny. I sam się w to bawię , ale obiektywnie tak źle pewnie nie jest. W 2016 roku średnia efektywność ataku w Pluslidze to 30%, teraz 35%, jak teraz jest średnio, to nie wiem co my śledziliśmy te 5-6 lat temu.

[WysokiPortorykanczyk]

12 kolejka

WithU Verona - Gas Sales Piacenza 1-3

Podoba mi się ten eksperyment na żywym organizmie: Keita uczy się przyjmować, Mozic robi za defensywnego skrzydłowego - długofalowo dobrze dla obu, tu i teraz bolesny kolejny mecz z czołówką dla Werony, która całe 35% przyjęcia. Znowu Mozic nie dojechał w ataku, Sapożkow dobrze, Keita znowu 25% przyjęcia - i znowu wystarczyło to na seta, gdzie akurat pozbierało się to w całość.

Lucarelli z kontuzją palca (?), Simon wrócił już do gry. Zaczyna Piacenza pokazywać symptomy poukładania - na razie kończy się to na znalezieniu odpowiedniej roli dla Leala (pierwsza opcja ataku) i Romano (zabija quicki, a na zagrywce kozak), ale skoro z Simonem na zmianie i bez Lucarellego w normalnym wydaniu było 57/46 procent ataku z groźnym rywalem, potwierdza to, że nie należy ich lekceważyć.

Top Volley Cisterna - Allianz Milano 3-1

Dirlic 30 pkt, 14 BP, +22, 8 bloków... Mam nadzieję, że wyciągnie go ktoś z Plusligi żeby krytycy Kaczmarka dostali drugiego Kaczmarka do podziwiania. Niesamowicie przyjemny do obserwowania zawodnik, quicki jak Ghafour przy 205 cm wzrostu, wspaniały blok, mocna obrona, ależ gra do tej pory. Niby punktowej zagrywki brakuje, a i tak jest 3,9 serwisu na set. Catania 50% przyjęcia i 12 obron, kapitalny Baranowicz, trio na lepsze kluby aniżeli walka o 8 miejsce.

Fatalny Ebadipour, słaby Patry, nie mam siły do tego Mediolanu. Pewnie w następnej kolejce wyjdą na jakąś Civitanovę i zagrają szlema.

[Bartek O]

Dirlic 30 pkt, 14 BP, +22, 8 bloków... Mam nadzieję, że wyciągnie go ktoś z Plusligi żeby krytycy Kaczmarka dostali drugiego Kaczmarka do podziwiania. Niesamowicie przyjemny do obserwowania zawodnik, quicki jak Ghafour przy 205 cm wzrostu, wspaniały blok, mocna obrona, ależ gra do tej pory. Niby punktowej zagrywki brakuje, a i tak jest 3,9 serwisu na set.

Jestem zdecydowanie na tak. Tylko gdzie tu go jeszcze u nas "upchnąć? Oczywiście nie, żeby było za mało drużyn w naszej lidze . Ostatnio jednak gdzieś przeczytałem, że składy zespołów PlusLigi na sezon 2023/24 są praktycznie gotowe . Interesuje mnie, czy Twoim zdaniem jest to wystarczająco już dobry gracz na nasz top? Za rzadko (wręcz sporadycznie) niestety mam okazję go oglądać, więc moja opinia nie jest tu w najmniejszym nawet stopniu miarodajna. Jastrzębski Węgiel za Francuza? A może prowadzony przez jego rodaka Gdańsk? Ewentualnie jeszcze rok pogra w Italii, a potem ZAKSA oryginalnego Kaczmarka wymieni na jego młodszą, chorwacką wersję ?

[WysokiPortorykanczyk]

Civitanova wygrywa 3-0 z włoskim Bielskiem, 1/4 Pucharu Włoch:

Perugia - Cisterna
Werona - Piacenza
Civitanova - Mediolan
Modena - Trentino

12 kolejka

WithU Verona - Gas Sales Piacenza 1-3

Podoba mi się ten eksperyment na żywym organizmie: Keita uczy się przyjmować, Mozic robi za defensywnego skrzydłowego - długofalowo dobrze dla obu, tu i teraz bolesny kolejny mecz z czołówką dla Werony, która całe 35% przyjęcia. Znowu Mozic nie dojechał w ataku, Sapożkow dobrze, Keita znowu 25% przyjęcia - i znowu wystarczyło to na seta, gdzie akurat pozbierało się to w całość.

Lucarelli z kontuzją palca (?), Simon wrócił już do gry. Zaczyna Piacenza pokazywać symptomy poukładania - na razie kończy się to na znalezieniu odpowiedniej roli dla Leala (pierwsza opcja ataku) i Romano (zabija quicki, a na zagrywce kozak), ale skoro z Simonem na zmianie i bez Lucarellego w normalnym wydaniu było 57/46 procent ataku z groźnym rywalem, potwierdza to, że nie należy ich lekceważyć.

Top Volley Cisterna - Allianz Milano 3-1

Dirlic 30 pkt, 14 BP, +22, 8 bloków... Mam nadzieję, że wyciągnie go ktoś z Plusligi żeby krytycy Kaczmarka dostali drugiego Kaczmarka do podziwiania. Niesamowicie przyjemny do obserwowania zawodnik, quicki jak Ghafour przy 205 cm wzrostu, wspaniały blok, mocna obrona, ależ gra do tej pory. Niby punktowej zagrywki brakuje, a i tak jest 3,9 serwisu na set. Catania 50% przyjęcia i 12 obron, kapitalny Baranowicz, trio na lepsze kluby aniżeli walka o 8 miejsce.

Fatalny Ebadipour, słaby Patry, nie mam siły do tego Mediolanu. Pewnie w następnej kolejce wyjdą na jakąś Civitanovę i zagrają szlema.

Monza - Perugia 0-3 (19-25, 22-25, 20-25)


Ależ dołek Grozera - teraz 3 pkt na minusowej efektywności, Perugia bez Semeniuka - Płotnicki 57% ataku, 5 BP, 6 +-, ale ogólnie słaby mecz podopiecznych Anastasiego, ale Monza jeszcze slabsza.

Nudy.

Siena - Trentino 0-3 (18-25, 13-25, 17-25)


Dwa razy mocne lanie Bielska - nie chciało mi się oglądać powtórki, ale wraca do żywych Trentino, Michieletto ma już 4 pkt/set, 4,2 zagrywki/set, 50% przyjęcia, 0,4 bloku set i 34% efektywności ataku, tak że bez dramatu, ten półroczny dołek chyba przełamany, bo na KMŚ też był indywidualnie najlepszym zawodnikiem.

Civitanova - Taranto 3-0 (25-20, 25-22, 35-33)

Zobaczymy czy Civitanova łapie tlen czy znowu trzy tygodnie fajnego grania, bo fajnie to zaczyna wyglądać - zmiażdżona Siena i Tours, ograna Padwa, wygrane z Piacenzą i Mediolanem, nabiera to kształtu: Nikołow coraz lepiej, Yant powoli wraca do żywych, Zaytsev gra dobrze, Bottolo zaczyna grać fajnie jako ten rotacyjny przyjmujący z potencjałem na więcej - ale chwaliłem ich na początku sezonu i potem mieli fatalne 1,5 miesiąca, więc zobaczymy. Całościowo - tak jak pisałem - runda przeciętna, ale ostatnie trzy tygodnie mocno in plus.

Stefani tym razem występ imienia Bartka Krzyśka, za to Eric Loeppky - haha - 21 pkt, 4 BP, +12, 73% ataku i 8% pozytywnego przyjęcia.

Modena - Padova 3-0 (25-23, 25-20, 25-23)

Ciekawe czy Giani stawia na Sanguinettiego ostatnio, bo Krick jest średni, czy dlatego, że Modena sprowadzi zagranicznego przyjmującego nr 5 - ale świetny mecz, fajnie gra w ataku młody Włoch.

Lagumdzija 19 pkt, 8 BP, +12, 54% efektywności - tak jak pisałem - spotyka się ze swoim hypem Turek w tym sezonie, gdyby wstawić tam mocnego przyjmującego do pary z Ngapethem to bardzo groźna byłaby/będzie za rok ekipa z Modeny.

Wydawało się, że obsada przyjęcia w Padwie nie będzie problemem, ale jednak poza Takahashim mają spore problemy ze znalezieniem odpowiedniego balansu, bo Desmet jest na razie przeciętny. Takahashi ma 51% przyjęcia i 49% ataku, bardzo dobrze jak na rocznik 01 - bardzo groźna będzie Japonia do końca tego cyklu olimpijskiego z takim tercetem skrzydłowych.

[ciorny17]

Modena - Padova 3-0 (25-23, 25-20, 25-23)

Ciekawe czy Giani stawia na Sanguinettiego ostatnio, bo Krick jest średni, czy dlatego, że Modena sprowadzi zagranicznego przyjmującego nr 5 - ale świetny mecz, fajnie gra w ataku młody Włoch.

Lagumdzija 19 pkt, 8 BP, +12, 54% efektywności - tak jak pisałem - spotyka się ze swoim hypem Turek w tym sezonie, gdyby wstawić tam mocnego przyjmującego do pary z Ngapethem to bardzo groźna byłaby/będzie za rok ekipa z Modeny.

Chryste, ile bym dał, żeby zobaczyć Bednorza w Modenie, albo chociaż zdrowego Jaeschkiego.
Tutaj a propo Kricka i Twojej odpowiedzi w temacie Zaksy.
Wydawało mi się, że Krick będzie wzmocnieniem, ale no kopie się po czole strasznie. Nie da się go oglądać bo w żadnym elemencie nie dawał za dużo. Więc może i jedno i drugie, bo chyba wszystkie furtki są otwarte.

Wysoki, wiesz coś o roszadach w przyjęciu w Lube na przyszły rok?

[WysokiPortorykanczyk]

Nikołow ma trzyletni kontrakt, Bottolo ma pięcioletni kontrakt, Yantowi w teorii kończy się w tym roku, ale informacja jaką znalazłem to gdy mówi, że ma kontrakt do 2023, ale już negocjują przedłużenie (a to było w 2021). Mówi się, że Civitanova znowu będzie mieć skład ekonomiczny, więc jak mocno nie przyflopują, to myślę, że będą tak grać. Tam jedynym graczem bez ważnego kontraktu na przyszły sezon możliwe, że jest chyba jedynie De Cecco, ale Porro ma ważny kontrakt w Mediolanie, więc nie jest też tak, że w tym procesie odmłodzenia mają go kim zastąpić. Zaytsev nie chciał odejść, to za rok też nie będzie chciał odejść, ma umowę do 2024, tak jak Garcia.

Tak jak pisałem, od tego tygodnia, gdzie ledwo ograli Benfikę i przegrali 0-3 z Cisterną - mają w ostatnim miesiącu 7-0, 21-5 w setach, na rozkładzie Piacenza, Mediolan, 2x Tours, 57/44 procent ataku, tak że skreślać ich nie można.

Drugie miejsce po rundzie zasadniczej będzie bezcenne, można wpaść na Mediolan/Cisternę/Monzę w ćwierćfinale, na razie druga jest Civitanova.

[buzinga]

Nikołow ma trzyletni kontrakt, Bottolo ma pięcioletni kontrakt, Yantowi w teorii kończy się w tym roku, ale informacja jaką znalazłem to gdy mówi, że ma kontrakt do 2023, ale już negocjują przedłużenie (a to było w 2021). Mówi się, że Civitanova znowu będzie mieć skład ekonomiczny, więc jak mocno nie przyflopują, to myślę, że będą tak grać. Tam jedynym graczem bez ważnego kontraktu na przyszły sezon możliwe, że jest chyba jedynie De Cecco, ale Porro ma ważny kontrakt w Mediolanie, więc nie jest też tak, że w tym procesie odmłodzenia mają go kim zastąpić. Zaytsev nie chciał odejść, to za rok też nie będzie chciał odejść, ma umowę do 2024, tak jak Garcia.

Tak jak pisałem, od tego tygodnia, gdzie ledwo ograli Benfikę i przegrali 0-3 z Cisterną - mają w ostatnim miesiącu 7-0, 21-5 w setach, na rozkładzie Piacenza, Mediolan, 2x Tours, 57/44 procent ataku, tak że skreślać ich nie można.

Drugie miejsce po rundzie zasadniczej będzie bezcenne, można wpaść na Mediolan/Cisternę/Monzę w ćwierćfinale, na razie druga jest Civitanova.

Też mi pachnie Porro w Civitanovie na rozegraniu. Jak nie w przyszłym sezonie to rok później. Wydaje się to nieuniknione. Nie zdziwię się jak obok jednego w Lube wyląduje drugi z braci. Yant jest bardzo fajnym grajkiem tylko ma jakąś taką dziwną wydolność. Zawsze jak oglądałem Civitanovę to po każdej intensywniejszej akcji oddycha jak parowóz. Mam wątpliwości dotyczące tego czy jest w stanie grać regularnie na sensownym poziomie i czy to raczej nie będzie wypadać tak: kilka bardzo fajnych tygodni, potem kilka piachu lub leczenia drobnych urazów. Trochę coś jak Lucarelli. Nikołow na dłuższą metę wygląda ciekawiej. Nie zmienia to faktu, że najbardziej rozczarowuje Garcia. Miał wolne wakacje i wydawało się, że po obiecującym poprzednim sezonie w tym zrobi kolejny kroczek do przodu. A tu bladziutko. Ciekawe czy sprowadzą z powrotem Bienia. Na Isaaka było ich stać.

[WysokiPortorykanczyk]

Rychlicki oficjalnie z obywatelstwem.

https://www.oasport.it/2022/12/volley-k ... e-azzurra/

Tu piszą, że Rychlicki mógłby być dostępny dla trenera reprezentacji od października 2023 (czyli de facto 2024), musiałyby się zmienić ku temu przepisy w międzyczasie jeżeli chodzi o sposób liczenia karencji, tak że zobaczymy czy tak się stało, bo z wiadomych względów potężną różnicę zrobi czy mówimy o 2024 czy 2025 roku, a ja jednak nie ufam tej publikacji. 4,6 pkt/set, 55/44% ataku, wybitny w takim ligowym graniu jest (już) Włoch w tym sezonie (chociaż w kluczowych meczach bywało różnie). Szczerze nie wierzę, żeby De Giorgi, który wybrał Rychlickiego ponad Kurka swego czasu, odpuścił sobie Kamila, tak jak nie wierzę żeby Kamil odmówił De Giorgiemu, który wprowadził go do tej wielkiej siatkówki z takim kredytem zaufania.

Ale szczerze nie wiem skąd wziął się ten termin października 2023.

[WysokiPortorykanczyk]

Też mi pachnie Porro w Civitanovie na rozegraniu. Jak nie w przyszłym sezonie to rok później. Wydaje się to nieuniknione. Nie zdziwię się jak obok jednego w Lube wyląduje drugi z braci. Yant jest bardzo fajnym grajkiem tylko ma jakąś taką dziwną wydolność. Zawsze jak oglądałem Civitanovę to po każdej intensywniejszej akcji oddycha jak parowóz. Mam wątpliwości dotyczące tego czy jest w stanie grać regularnie na sensownym poziomie i czy to raczej nie będzie wypadać tak: kilka bardzo fajnych tygodni, potem kilka piachu lub leczenia drobnych urazów. Trochę coś jak Lucarelli. Nikołow na dłuższą metę wygląda ciekawiej. Nie zmienia to faktu, że najbardziej rozczarowuje Garcia. Miał wolne wakacje i wydawało się, że po obiecującym poprzednim sezonie w tym zrobi kolejny kroczek do przodu. A tu bladziutko. Ciekawe czy sprowadzą z powrotem Bienia. Na Isaaka było ich stać.

1. Porro ma ważny kontrakt w Mediolanie do 2024.
2. Ktoś się zgłosi po młodszego Porro i Bovolentę, ale miną jeszcze 2-3 lata zanim będą gotowi, więc to nie ten sezon gry o tron, ani nie następny.
3. Yant miał całe wakacje problemy z kolanem, na starcie sezonu jeszcze nie był gotowy do grania, sezon temu w półfinałach/finałach było 3.9 pkt/set na 54/37 procent ataku, tak że na tyle epik jak na 21-latka, że nie ma co na razie panikować. Ale owszem, on ma strasznie obciążający stawy styl gry, przeciwieństwo pod względem mechaniki ruchów Juantoreny.
4. Pisałem już co do Bieńka w innym temacie, że Civitanova ma jeżeli chodzi o Włochów: Zaytseva, którego chętnie podmieniłaby na kogoś innego; Bottolo, który może być bardzo fajny, ale na razie jest nr 3; Balaso - wiadomo, top; Anzani jest dobry. Średnie warunki do budowania składu o dwóch zagranicznych środkowych, nawet jeśli próbowali to w tym sezonie.

SSP: Giannelli, Rychlicki, Sole, Russo, Colaci/Piccinelli
CLC: Zaytsev, Anzani, Bottolo, Balaso
IT: Sbertoli, Lavia, Michieletto, Laurenzano
GSP: Romano, Scanferla, Caneschi, Recine
VGM: Sanguinetti, Stankovic, Rinaldi, Rossini/Gollini
AM: Porro, Vitelli, Piano, Pesaresi (plus top szkółka)
WUV: Spirito, Mosca/Cortesia, Gaggini
TVC: Baranowicz, Rossi, Catania
VVM: Galassi, Beretta/Di Martino, Federici (plus top szkółka)

Modena-magicy, że ze wszystkich ekip walczących o playoffy mają najgorszych rodzimych zawodników. Civitanovie z tego samego powodu będzie ciężko nawiązać walkę o coś więcej niż brąz.

Niektóre włoskie kluby (Trentino, Perugia) są w pozycji, gdzie grają większą liczbą lokalnych graczy niż w teorii muszą, daaaawno tego nie było. Treviso grało z Vermiglio, Cisollą, Papim, Fariną, Feim i Tencatim, ale oni wtedy mieli czterech podstawowych graczy reprezentacji (plus dwóch kolejnych okolicach), potem Civitanova miała Travicę, Zaytseva, Savaniego, Parodiego i Kovara (znowu, 3-4 podstawowych graczy reprezentacji) i ... chyba to by było na tyle. Perugia często miała problemy z rodzimymi zawodnikami, najpierw byli przypadkowi libero, potem Lanza, potem incydent z Travicą, a teraz najlepszy sypacz na świecie, top2 włoskich atakujących, dwóch z pięciu najlepszych środkowych, dwóch znośnych libero (Colaci renesans formy na razie). Mogą bezkarnie wziąć np. Grebennikova za rok jeśli Sirci postanowi upgrade'ować dream team (ale pewnie Jenia się nie ruszy z Rosji, to możliwe, że lepiej sobie ograć jakiegoś Catanię).

Meanwhile, Leal problemy z barkiem, Lucarelli out na miesiąc, Brizard chory, dobrze dla Piacenzy, że do 22.01 czekają ich trzy mecze w lidze, z czego jeden ze Sieną.

[Diomedea]

To Micah sie wreszcie ruszyl z Rosii i przeniosl do Perugii?

Jenia chyba przedluzyl na wiecej niz rok. Cos gdzies mi sie otarlo o uszy. Zreszta Jenia jest gwiazda schodzaca i mimo ze widac mniej niz po Zatorze, to widac. Lepiej ogrywac mlodego Wlocha.

[WysokiPortorykanczyk]

Perugia będzie w dziwnej pozycji, bo na libero jest niedługo 38-letni Colaci, który często nie dojeżdżał, ale w tym sezonie gra na poziomie czołówki, ale kończy mu się kontrakt, i Piccinelli, który ma przebłyski i szykowany był na następcę Colaciego, ale to gracz na środek tabeli.

Isac zagra w Indonezji.

https://www.volleyball.it/news/17978350 ... na-e-siena

Czterech Japończyków na stażach we Włoszech.

[Diomedea]

Hmm, libero i jeden ze srodkowych zblizonego wzrostu. Drugi srodkowy niewiele wyzszy. Wysokich libero maja w Japonii.
Wesolych Swiat.

[WysokiPortorykanczyk]

Szczerze nie wierzę, żeby De Giorgi, który wybrał Rychlickiego ponad Kurka swego czasu, odpuścił sobie Kamila

"Drzwi reprezentacji otwarte są dla każdego zawodnika, Rychlicki ma charakter i skilla, żeby być częścią grupy, ale skupiamy się na zawodnikach, którzy mogą grać w reprezentacji w lecie 2023" - De Giorgi.

Normalnie Rychlicki mógłby grać w reprezentacji od 2025 roku, ale ten przepis liczenia karencji jest jednak dosyć niemądry (Lealowi i Leonowi zaczął się liczyć od momentu gdy zezwoliła na zmianę federacji kubańska federacja, więc taki Leal czekał de facto 4 lata na grę w reprezentacji po otrzymaniu obywatelstwa, i 9 lat na powrót do gry w kadrze), więc mogli go zmienić. Aczkolwiek Gabi Garcia zmieniał federację i nic takiego nie miało miejsca, więc IMHO opcja z 2025 jest najbardziej prawdopodobna (aczkolwiek dwie różne osoby pisały o październiku 2023).

Chyba, że jest tak jak pisał Pasini, że Rychlicki złożył wniosek w czerwcu 2022 (i karencja będzie od tego okresu), wtedy wyrobiłby się do Paryża, ale to poziom papierologii poza moimi zdolnościami poznawczymi.

(oczywiście zakładając, że chce)

[WysokiPortorykanczyk]

Cała 13 kolejka o tej samej porze, dzisiaj o 18.

Padwa - Civitanova
Piacenza - Modena
Mediolan - Monza
Taranto - Cisterna
Trentino - Werona
Perugia - Siena

Mediolan-Monza na żywo na PS Extra.

[Szary Wilk]

Kurek mial grać w Lube i nie zagrał z uwagi na kontuzję.

PS - podobno Isac Santos sezon dokończy w Indonezji (!), a mianowicie Jakarta BIN. W tej samej drużynie rzekomo grać będzie Rozalin Penchev, a w lokalnym rywalu z tego samego miasta - Samuel Holt

[kamil1999]

Kurek mial grać w Lube i nie zagrał z uwagi na kontuzję.

PS - podobno Isac Santos sezon dokończy w Indonezji (!), a mianowicie Jakarta BIN. W tej samej drużynie rzekomo grać będzie Rozalin Penchev, a w lokalnym rywalu z tego samego miasta - Samuel Holt

Kiedyś był już taki okres gdzie Indonezja potrafiła przyciągnąć ciekawych graczy. Między innymi jeśli się nie mylę to tuż przed transferem do Bydgoszczy grał tam Duff. Isac to nazwisko z jeszcze wyższej półki, ale długofalowo raczej drugimi Chinami, Indonezja się nie stanie.
Wspomniany Isac jest w tej sytuacji, że w Brazylii już finansowanie jest coraz mniejsze, na kontrakt w czołówce Serie A czy PL jest raczej za słaby a azjatycki rynek pewnie jest mu w stanie więcej zaoferować niż takie Suwałki czy Monza.

[kamil1999]

Ciekawe co z Ebadipurem w przyszłym sezonie?
W Mediolanie gra słabo(przynajmniej za każdym razem gdy ich oglądam) i chyba raczej małe szanse, że zostanie w drużynie. Być może będzie zechce wrócić do PL?
Ale jeśli tak to obawiam się, że może być to trochę przysłowiowy kot w worku

[WysokiPortorykanczyk]

Isac jest w sytuacji, że miał kontrakt w Civitanovie, ale nie został zgłoszony do rozgrywek przez kontuzję, którą złapał wymiatając na kadrze i do Włoch nie trafił, dlatego pogra w Indonezji.

Padwa - Civitanova
Piacenza - Modena
Mediolan - Monza
Taranto - Cisterna
Trentino - Werona
Perugia - Siena

Wleciał multi-tasking level hard

Padwa - Civitanova 0-3 (22-25, 14-25, 17-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36111

Tak jak pisałem, od tego tygodnia, gdzie ledwo ograli Benfikę i przegrali 0-3 z Cisterną - mają w ostatnim miesiącu 7-0, 21-5 w setach, na rozkładzie Piacenza, Mediolan, 2x Tours, 57/44 procent ataku, tak że skreślać ich nie można.

8-0, 24-5, 57/48 procent z Padwą - szybko Blengini ogarnął Civitanovę do poziomu golenia średniaków, na ile to wystarczy - zobaczymy, ale Zaytsev wygląda dobrze, Bottolo dzisiaj rzucał na zagrywce głazami w Desmeta, Zengera i Takashiego, środek top, Nikołow w ataku słabo, ale w przyjęciu dobrze. Ciekawe jaka będzie obsada przyjęcia w Civitanovie na najważniejsze mecze, Bottolo jak ma swój dzień wygląda jak mistrz świata, jak nie ma to wygląda jako pierwszoligowiec - ostatnio 4-5 meczów z rzędu miał swój dzień, ale ja tak łatwo nabrać się nie dam. 0,38 asa na set, 53% przyjęcia, 52/34 procent ataku - bardzo brakuje Włochom głębii na przyjęciu, tak że zobaczymy czy to utrzyma, bo do wygryzienia Yant.

Trentino - Verona 3-0 (25-13, 25-13, 25-16)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36115

wraca do żywych Trentino

lol

61% ataku, 13 asów, 9 bloków, 9 błędów - kliniczny występ.

Werona może przejść bolesną weryfikację w tej drugiej części sezonu, nawet jeśli wszystkie komplementy wobec ekipy Stojczewa w dalszym ciągu są aktualne. Dzisiaj aż szkoda było patrzeć, aczkolwiek Trentino weszło z zamiar popełnienia zbiorowego morderstwa.

Piacenza - Modena 0-3 (22-25, 19-25, 17-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36112

Było wiadomo, że Piacenza dzisiaj bez Leala, Lucarellego, Simon po kontuzji - więc odpuściłem, bo wiadomo było, że będzie rutynowa wygrana dla Modeny. Giani ogarnął pozycję libero, ogarnął też obsadę środka, Lagumdzija przeskoczył półkę wyżej i brakuje tylko drugiego przyjęcia, aczkolwiek Rinaldi dzisiaj 4 asy i 14 punktów.

Perugia - Siena 3-0 (25-19, 25-17, 25-16)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36116

Włoskie Bielsko, więc meczyk odpuszczony, Semeniuk 13/21 w ataku, 22 serwisy, 71% przyjęcia, ale ze Sieną się nie liczy.

Taranto - Cisterna 2-3 (25-13, 25-19, 24-26, 23-25, 13-15)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36114

Możliwe, że jeden z lepszych meczów w sezonie, dobra młócka od trzeciego seta.

Doskonały w ataku jest Loeppky, szkoda, że nie umie przyjmować - Stefani, jak to Stefani, dwa sety rzeźnik, trzy sety przeciętniak.

Ale rzeźnik z tego młodziutkiego Gutierreza na zagrywce - jako, że nie jest kompletną łajzą w przyjęciu jak wielu jego rodaków, to jest potencjał na kolejnego mocnego przyjmującego z Kuby, bo kolejny raz widzę jak na zagrywce jest dosyć, ekhm, bezkompromisowy, uratował swoją zmianą mecz Cisternie. Epic akcja przy 24-23 w IV secie z przerzutem Baranowicza i ciosem Dirlicia (kolejny bardzo dobry mecz), polecam, ma pecha Baranowicz, że Włosi mają 21921 rozgrywających, bo gdyby miał polską licencję (i nie był delikatnym dzbanem), to miałby parę fajnych medali w dorobku, a tak wprowadzi Cisternę do playoffów. Catania słabo dzisiaj.

Milano - Monza 1-3 (18-25, 22-25, 25-22, 22-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36113

Nie mogę z tym Piazzą - taki dobry skład i taka forma, nie da się wszystkiego zwalić na Ebadipoura-farmazona i Patry'ego-olewacza.

Oglądałem jednym okiem, ale duet Maar-Dawyskiba w końcu na miarę potencjału, i z tej mediolańskiej przeciętnozy niewiele się utrzymało w toku meczu.

[WysokiPortorykanczyk]

Btw. Dirlic dzisiaj: +16, 1 popsuta zagrywka, niby tylko 47% skuteczności, ale 42% efektywności, najwięcej obron w meczu - #efficiencyporn, a i tak miał dużo lepsze mecze pod tym względem. Potężny chorwacki Kaczmarek, można oglądać, i oglądać, ciekawe czy nie zakręci się wokół Trofeo Gazzetta, ale spokojnie, niech zagra na tym poziomie całą rundę zasadniczą.

Chorwacja wygrała Igrzyska Śródziemnomorskie i absolutnie nikogo to nie obchodziło (poza mną), a jak dołożą Żukowskiego to ze skrzydłami Dirlic-Sestan-Sedlacek to może być zespół na jakąś mini-niespodziankę na ME. W Złotej Lidze też powalczyli z Turcją i ograli Ukrainę z randomami na rozegraniu. Tzn. Dirlic powalczył, bo on tam miał epickie występy na kadrze, na Igrzyskach też w pojedynkę ograł Włochy B w bardzo mocnym składzie.

Ponarzekaliśmy, ale Civitanova zaczęła grać, Modena zaczęła grać, Trentino też zaczęło grać - szkoda, że Piacenza się sypie i mogą nie zebrać się na 1/4 Coppa Italia, bo można byłoby rozsiąść się wygodnie w fotelu i patrzeć.

[niepoinformowany]

Modena vs Trentino jutro o 20.30 na PSE, a w czwartek o 20.30 na PSN chyba Werona vs Piacenza (nie jest jeszcze napisane jaki mecz, RAI Sport pokazuje Werona vs Piacenza) - to tak co do 1/4 Pucharu Włoch.

[WysokiPortorykanczyk]

1. Piazza:

Widziałem zespół bez duszy [...] jako trener, jestem pierwszym do samokrytyki, ponieważ wygląda na to, że to co daję zespołowi nie jest tym, czego zespół potrzebuje. Muszę porozmawiać z chłopakami, ponieważ w ten sposób nie dotrwamy do końca roku (sezonu???), a na pewno nie razem.

Niby tryb Sherlocka, ale i tak odważne słowa.

2. Podobno niezła kosa na linii Zlatanow-Bernardi, jeżeli deadlinem ma być 1/4 Coppa Italia, to się nie obroni, skoro Lucarelli nie zagra, a Leal jest niepewny.

[WysokiPortorykanczyk]

2. Podobno niezła kosa na linii Zlatanow-Bernardi, jeżeli deadlinem ma być 1/4 Coppa Italia, to się nie obroni, skoro Lucarelli nie zagra, a Leal jest niepewny.

Wszyscy we Włoszech o tym piszą, podobno krzyczeli na siebie tak głośno, że słyszeli to po meczu kibice. Mówi się, że Piacenza będzie chciała po sezonie wyjąć Lorenzettiego, 1) któremu kończy się kontrakt w Trentino; 2) którego każdy lubi; 3) który doprowadził ... Zlatanowa do mistrzostwa Włoch i był tak lubiany przez graczy tamtej Piacenzy, że gdy parę lat później się podał do dymisji to zawodnicy poszli do ówczesnego prezesa Copry, Guido Molinarolego, żeby jej nie przyjmował.

Btw. jestem Januszem, bo napisałem kiedyś, że te 1/4 Coppa Italia to bedą pod koniec stycznia, ale jak zawsze powtarzam - nie warto brać moich postów do końca na poważnie (ani kopiować ich na Twittera).

Perugia-Cisterna
Werona-Piacenza

Civitanova-Mediolan
Modena-Trentino

Zobaczymy czy znowu z dużej chmury mały deszcz:

Cisterna może powalczyć, ale to jednak za mały kaliber na Perugię;

Werona w gorszej formie, ale jeśli Leal nie będzie doprowadzony z barkiem do użytku, to na przyjęciu wyjdzie para Recine-Basic, tak że podopieczni Stojczewa mogą być faworytem;

Mediolan - jak wyżej - w takiej formie, że Piazza kaja się publicznie;

Modena zaczęła grać fajnie, ale tu chyba zbyt słaby skład na niespodziankę, bo Trentino na papierze potęga.

Oczywiście w dalszym ciągu mamy mnóstwo smaczków: Bernardi potencjalnie na wylocie, Piazza też + rewanż Mediolan-Civitanova za poprzedni sezon na tym samym etapie rozgrywek, no i dzisiaj o 20.30 na parkiecie Sbertoli, Lavia, Michieletto, Kazijski, Lisinac, Podrascanin, Laurenzano, Stankovic, Ngapeth, Bruno, Lagumdzija - ciężko o lepszą i bardziej zasłużoną międzypokoleniową mieszankę. Podrascanin, Stankovic i Kazijski grali o brąz MŚ 2006, Bruno dołączył do kadry Brazylii rok później - Laurenzano, Rinaldi i Michieletto mieli wtedy odpowiednio 3, 5 i 5 lat.

[jimiq]

bardzo fajny meczyk,
męczy się Modena a szczególnie Lagumdzija. Bruno też przesadza w końcówce.

Bardzo dobre spotkanie Podrascanina no i Laurenzano - niemożliwy chłopak.

[WysokiPortorykanczyk]

1/4 Coppa Italia:

Trentino - Modena 3-1 (25-17, 26-28, 22-25, 20-25)
Statystyki: https://www.legavolley.it/match/36797

Przeciętny mecz: wolno weszło Trentino w spotkanie, Modena u siebie na fali entuzjazmu, łatwo wygrany pierwszy set, w drugim odrobiona strata w końcówce i setowe w grze - po tej obronie Laurenzano przechodzącej skończyło się to spotkanie, potem po prostu bo Trentino przestało się kompromitować. Gdyby Lagumdzija dojechał na spotkanie, to miałaby szanse Modena, bardzo fajnie funkcjonował im blok, zwłaszcza jak na ich standardy.

Bardzo męczą się Włosi u Lorenzettiego kolejny sezon, chyba tylko po to, by wskrzesił ich na docelową imprezę w wakacje De Giorgi - miał momenty kompletnych baboli Kazijski, takich naprawdę baboli - ale i tak skończył z 22 punktami i 13 break pointami. Laurenzano ma to czucie w przyjęciu, w obronie regularnie wyławia perełki, tylko na wystawach jeszcze niekiedy oferma, dzisiaj parę punktów podarowanych na drugą stronę. Sergio i Teixeira, Pippi i Corsano, Exiga, Henno i Grebennikov, no i za rok (no może dwa) Balaso-Laurenzano - przegapiłem jakąś epic wewnątrzkrajową rywalizację libero? Gacek-Ignaczak swego czasu. W sumie nieironicznie, sporo budziło to emocji.

[jimiq]

Ciekawostką jest to, że to nie Micheletto a Lavia ciągnie zespół. On dostaje najwięcej wystaw nie piłek rozegranych i to czasem po 3 razy w akcji mimo że po prawej Matej. Jakby mieli prawe z prawdziwego zdarzenia to ekipa na scudetto, obecnie trochę znak zapytania ale walki nie można odmówić.

W modenie za to podoba mi się Giani i wprowadzanie młodych. To jeszcze nie ten poziom, ale widać "dobry dotyk" treneiro. Coś będzie z tej mąki..

Dzisiejszy mecz to może być albo nie być Bernardiego, zobaczymy..

[ciorny17]

11:5 dla Piacenzy i Simon już 5 punktów
Edit, już 7 przy 15 punktach zespołu.

[WysokiPortorykanczyk]

lol Simon