Serie A1 mężczyzn 2023/2024

[ciorny17]

Semeniuk by przyjął

Siadła Perugia dość mocno no i Szymone też nie pomaga swoją grą dzisiaj.

[Szary Wilk]

Niby ohy i ahy nad Leonem, ale on nie jest w stanie zagrać dwóch meczów z rzędu w wyjściowym składzie, ciekawe jak tam mu zdrowie na lato dopisze. Grbić raz już pokazał, że niegotowego i niezdrowego go nie weźmie.

[ciorny17]

Weź poprawkę na to, że w 2022 nie grał 4 miesiące blisko. Tu cały czas jest w treningu.

Wziął tego 4 seta na plecy Semen z Leonem.

[granvorka]

Lorenzetti rozsądnie przyjął, że nie ma co zmieniać czegoś, co działało 90% czasu w sezonie, więc Leon na ławce i wejście w kluczowym, acz wciąż bezpiecznym momencie. Wzorowo przeprowadzona rotacja, bo wynik był pod kontrolą, zaś widać było, że Semeniuk wraca już do gry, a Płotnicki idzie w drugą stronę (Giannelli prawie nic Kamilowi nie grał, od momentu, gdy miał, nie wiem, 2/10?, trochę z musu odmrożony w IV zatrybił).

Perugia dziś w końcu dołożyła do ataku - 10 bloków i 9 asów, przyzwoite przyjęcie, bardzo dobra obrona, Giannelli też chyba czuł się bardziej komfortowo niż poprzednio.

Oczywistym kandydatem na MVP finałów (sezonu?) jest Ben Tara. Niesamowity steal Sirciego-Vujevicia ten transfer. Ciekawe, do którego polskiego klubu z czołówki trafiłby w alternatywnej historii dziejów.

Taki mecz trochę bez historii, obie ekipy zagrały mniej więcej na poziomie swojego uśrednionego potencjału, co dało 31-14 w BP i 57-44 w procentach ataku. Nie zdziwi mnie jeszcze powrót do Perugii na G5 ze względu na to, co działo się w dwóch pierwszych meczach, ale chwilowo wygląda to na powtórkę z 1/2, gdzie jednak w G3 Mediolan został złamany i potem dopadnięty u siebie. Łatwiej wygrać z mocniejszą od siebie ekipą w normalnej formie 1 mecz z 2, niż 2 z 4, rachunek prawdopodobieństwa nie kłamie.

[Guzik999]

Niby ohy i ahy nad Leonem, ale on nie jest w stanie zagrać dwóch meczów z rzędu w wyjściowym składzie, ciekawe jak tam mu zdrowie na lato dopisze. Grbić raz już pokazał, że niegotowego i niezdrowego go nie weźmie.

Oby dopisało, bo będzie nam na IO na pewno potrzebny, co zresztą pokazał na ostatnich ME i co pokazywał wcześniej wiele wiele razy. Ty to go chyba nie lubisz co? Gość wraca po poważnej kontuzji, dał w poprzednim meczu świetną, długa zmianę i dzisiaj znowu wchodzi i robi swoje, ale dla Ciebie to i tak za mało. Skoro nie grał, przez większą część sezonu to chyba nie jest dziwne, że na najważniejszy etap sezonu nie wychodzi w podstawie. Leon jak mało kto zasługuje w końcu na to scudetto. Tyle zdrowia co on tam zostawił przez te lata, często grając w pojedynkę to głowa mała. Stąd niestety wzięły się te problemy z kolanem. Jeśli się nie mylę , to ta pierwsza kontuzja przez, którą nie pojechał na MŚ chyba była za kadencji Nikoli. Sirci myślał, że jak zapłaci kupę kasy Leonowi i przyoszczędzi na reszcie to ten sam mu wszystko wygra. No niestety, tak to nie działa.

[WysokiPortorykanczyk]

Mediolan 3-1 i LM, Ishikawa w ostatnim meczu w Mediolanie 28 pkt na 70%.

[jimiq]

Wróciła Perugia i wrócił Leon.
Maar ma niezłe cyferki.

[Guzik999]

Perugia o jeden set od Scudetto. Wilfredo prowadzi dziś swoją drużynę do zwycięstwa, ależ to by była piękna historia po tych wszystkich problemach zdrowotnych.

[dyletant]

Leon jest kapitalny, a on gra na jakieś 60% możliwości jeszcze.

Ależ szkoda będzie tego Rana w Japonii, cudownie się chłopaka ogląda.

[JanuszzPodkarpacia]

Największy siatkarz w historii tej dyscypliny. To naprawdę zaszczyt, że mamy okazje go oglądać.

[dedede]

Ten mecz chyba dobitnie pokazał że do złota igrzysk potrzebujemy Leona w formie..

[krzysiu]

Zdrowego bo formę powoli robi

[ciorny17]

Ten mecz chyba dobitnie pokazał że do złota igrzysk potrzebujemy Leona w formie..

Perugia to upośledzony organizm od lat, kadra niekoniecznie.

W końcu Leon z Mistrzostwem Włoch i to jako gamechanger w finałach. Postawiła się Monza nadapodziewanie.

[Guzik999]

Kapitalna sprawa. Wielki mecz Wilfredo. Oby był zdrowy na Igrzyska, bo po prostu on jest nam potrzebny i dyskusja na ten temat jest pozbawiona sensu. Wielki gracz, wielki sportowiec. Jeden z największych w historii tego sportu. I trochę mam nie ukrywam satysfakcję bo kilkanaście postów temu pisałem, że Leon będzie potrzebny na finał i może być gamechangerem i to się sprawdziło.

[kibic_siatki]

Leon z drugim Kubańczykiem przyczynili się do wygrania tego meczu. Były takie fragmenty jak do Wilfredo szła co druga piłka i on to kończył, bo pozostali sobie średnio radzili. Semeniuk też swoje dołożył: kilka dobrych zagrywek, przyjęć, obron i skończył ostatnią piłkę.

Trzeba przyznać, że Włosi mają lepszy czelendż: 2 sytuacje gdzie sprawdzają przełożenie rąk Gianellego i antenka ma szerokość 5 cm, a obraz jest wyraźny. W przypadku naszego systemu w podobnej sytuacji antenka jest cieniutką linią, którą ledwo widać, a obraz jakby był z 20-30 m i na dodatek mocno rozmazany.

[bono]

Włoskie play offy i finał też i lepszy i ciekawszy.
Jedynie nasze dwa mecze Resovii i JW na dobrym poziomie.

[ptrlnd]

Musiał przyjść Semeniuk i Lorenzetti i to poukładać, żeby było Mistrzostwo A tak na poważnie, Grande Leon, pokazał dziś moc i przede wszystkim co może zrobić w formie z naszą ligą. Należy się mu te Scudetto jak mało komu. Najlepsze jest to, że w kolejnym sezonie z Ishikawą i Loserem ta drużyna będzie jeszcze lepiej zbilansowana i będą głównym faworytem do wszystkim tytułów.

[dedede]

Ten mecz chyba dobitnie pokazał że do złota igrzysk potrzebujemy Leona w formie..

Perugia to upośledzony organizm od lat, kadra niekoniecznie.

W końcu Leon z Mistrzostwem Włoch i to jako gamechanger w finałach. Postawiła się Monza nadapodziewanie.

Tak szczerze o ile medal bez Leona raczej damy radę ugrać, o tyle w złoto bez niego nie wierzę..

[WysokiPortorykanczyk]

Tak jak myślałem - Perugia lepsi zawodnicy, Monza większa zespołowa optymalizacja, więc na poziomie ~równowagi operowały obie ekipy dopóki nie doszła zmienna większej głębii i x-factora w postaci Leona (tu niespodzianka, rzeźnicka forma) i Herrery dzisiaj.

Semeniuk świetny sezon i ot co solidne finały, Leon stracony sezon i świetne finały. Ben Tara przeciętne G2 i fatalne G4, Płotnicki straszna babolada seriami, Russo 74% ataku, ale brakowało bloku, Giannelli chyba faktycznie kontuzjowany, ale ogólnie mocny sezon, Colaci meme. Wystarczyło do poczwórnej korony, brawo potężny Sirci, aczkolwiek gra na 80%.

[Anzej]

Jednak typwanie Michieletto jako top 1 na swojej pozycji z początku sezonu było przedwczesne. O dwie głowy niższy Ishikawa pokazał mu miejsce w szeregu

[WysokiPortorykanczyk]

Ciekawe, Massimo Righi (dyrektor włoskiej ligi) powiedział, że za 3-4 lata chcieliby w Superlidze dwie 8-10 zespołowe dywizje.

[zajczik]

Ciekawe, Massimo Righi (dyrektor włoskiej ligi) powiedział, że za 3-4 lata chcieliby w Superlidze dwie 8-10 zespołowe dywizje.

U nas ostry hejt na ligę 16 zespołowa a we Włoszech chcą iść w tym kierunku ? Zapewne inny rozkład męczy ale czy znajdzie się tyle ośrodków, które dźwigną to finansowo?

[WysokiPortorykanczyk]

Rawenna, Siena, Grottazzolina, Cuneo - w tym momencie dałyby radę, tak całościowo bywa z tym różnie, rozszerzenie ligi ma jeden duży plus, tj. możliwość gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym to często warunek sine qua non jakiejkolwiek finansowej egzystencji. Np. Nysa mogłaby spaść gdyby nie rozszerzenie ligi, a teraz fajny zespół. Czy to zrealizują? IMHO nie. Kiedyś to samo zrobiono z Serie A2, tj. zrobiono 28 albo 32-zespołowe rozgrywki A2 - i był bałagan. Ale sam pomysł szerokiej ligi gdy ma się możliwości - bardzo logiczny, u nas wykonanie nie pykło.

[WysokiPortorykanczyk]

Strasznie ciekawy (chociaż możliwe, że tylko dla mnie) będzie za kilka lat w świetle przepisów FIVB case Hristo Hristova (2006), który:

- wyjechał jako 11/12-latek do Włoch trenować w ~najlepszej młodzieżówce (Treviso), bo jego matka, była siatkarka, uznała, że to najlepsze dla jego rozwoju,
- ma bułgarskie obywatelstwo,
- jest najlepszym włoskim skrzydłowym w swoim roczniku,
- nie gra dla reprezentacji Bułgarii, bo trenuje we Włoszech, i nie gra dla reprezentacji Włoch, bo jest Bułgarem - jego trenerem jest trener włoskiej kadry juniorów, więc gdyby mógł go powołać to by go powołał.

Przepisy z 2018 roku, którym podlega (obecnie są inne):

FIRST REGISTRATION IN OWN OR FOREIGN COUNTRY

2.4.1 The Federation which is the first to:
a. register the player in its national team for an FIVB, World or Official Competition through the final FIVB O-2bis Form, with the player’s presence being certified by the Control Committee; or
b. issue a national license for the player or otherwise register the player within its Federation;

is considered to be the player’s Federation of Origin regardless of the player’s nationality.

bo przerabialiśmy z Francesco Sanim, że jak gdyby nigdy nic zmieniono mu federację z amerykańskiej na włoską, bo jak miał 11 czy 12 lat to Trentino jako pierwsze zarejestrowało go w jakichś rozgrywkach U12 czy U14, więc FIVB powiedziało, że wprawdzie był w szerokim składzie USA na VNL i nawet grał w kadrze B na seniorskich imprezach, ale jednak jest Włochem. Różnica jest taka, że Hristov nie ma obywatelstwa, ale nabycie obywatelstwa dla obywateli UE ze stałym miejscem zamieszkania jest współcześnie bardzo proste. W przypadku Jekateriny Antropowej, pomimo tego, że ona wprost była powoływana do młodzieżowych reprezentacji Rosji - też ostatecznie zadecydowano, że podlega włoskiej federacji, a do tego szybko dano jej obywatelstwo (bo to materiał na wielką gwiazdę) - tak że o ile naturalizacje seniorskich graczy są obecnie niemal niemożliwe, to pewnie będziemy obserwować bardzo liberalne traktowanie case'ów a'la Sani czy Antropowa. Wystarczyłoby przecież, żeby FIVB powiedziało, że kadra B USA liczy się jako seniorski występ i Sani nie mógłby zmienić federacji (czego formalnie nie zrobił, bo stwierdzono, że od początku jego macierzystą federacją były Włochy, a dlaczego ktoś mu pozwolił na grę dla USA to nie wiadomo ). A tu dochodzi kluczowy kontekst: mianowicie, przy limitach dla obcokrajowców, bardziej opłaca się bycie Włochem i Polakiem niż Bułgarem czy Belgiem albo Tunezyjczykiem - bez względu na to co tak naprawdę o swojej tożsamości się myśli - co pokazuje Sani, Ben Tara czy inny Grobelny.

To, czy młody Bułgar okaże się gwiazdą czy solidnym ligowcem to się pewnie dopiero okaże - może okazać się np. na tyle dobry, że nie będzie potrzebował włoskiej federacji do grania w Perugii czy Modenie. Ale zobaczymy za rok-dwa czy bogaty stanie się bogatszy (Włochy) czy Bułgarzy dostaną kolejną perełkę. Zabawne jest też, że najlepszym włoskim graczem z rocznika 2008 jest ten Manuel Zlatanov, o którym wspominałem, ale tu już drugie pokolenie bułgarskich Włochów. Oczywiście Włosi tego Hristova sobie wyszkolili, ale jednak szkoda by było Bułgarów w tej sytuacji, bo przepisy, przepisami (możliwe, że bułgarska federacja wydała mu licencję gdy był dzieckiem) - ale pewnie zadecyduje to co chce młody Bułgar, a tu zadecydować może co mu się najbardziej opłaca.

Według obecnych przepisów Hristov wprost podlegałby włoskiej federacji:

FIRST REGISTRATION IN OWN OR FOREIGN COUNTRY
2.4.1 The Federation which is the first to issue a national license for the player or otherwise register the player within its Federation in the season in which the player turns fourteen (14) years of age (or older if first registered after the age of fourteen (14) is considered to be the player’s Federation of Origin regardless of the player’s nationality.

To się nie tyczy Włoch, bo tam to działa mniej więcej tak, że rodzic chce jechać do Włoch i znaleźć fajne miejsce dla dziecka -> kontaktuje się z jakimś klubem -> jeśli klub ogarnia papierowe sprawy, to bierze Antropową, Kovara czy Hristova, ale głównym minusem obecnych regulacji FIVB (zakaz naturalizacji graczy z seniorskimi występami, możliwość zmiany federacji bez seniorskich występów, rejestracja w wieku 14 lat decyduje o federacji pochodzenia) - jest, że te federacje specjalizujące się w scoutowaniu i ściąganiu dzieci/niepełnoletnich (Turcja, Rosja) są jeszcze bardziej do tego motywowane.

Jak Włochom udałoby się z tym Hristovem to już kompletna bonanza. Na sportalbg ktoś w komentarzach pisał, że odmówił powołania do bułgarskiej kadry juniorskiej - jeśli to prawda, to tak to się skończy.

[WysokiPortorykanczyk]

Jak Włochom udałoby się z tym Hristovem to już kompletna bonanza. Na sportalbg ktoś w komentarzach pisał, że odmówił powołania do bułgarskiej kadry juniorskiej - jeśli to prawda, to tak to się skończy.

Aaa, dobra, najciemniej pod latarnią, długi post o niczym: widzę na stronie jego agencji, że ma wpisaną włoską licencję sportową pomimo urodzenia w Sofii:

https://www.sgngroup.it/players/hristo-hristov/

tak że na 90% tak to się skończy, lol. Zawsze powtarzam, że śmiesznie loteryjna jest siatkówka gdy operujemy na poziomie ~1% populacji w dół pod względem puli talentu, i Włosi od posiadania naszej obecnej puli talentu na przyjęciu na sterydach (Giani, Bernardi, Papi, Cantagalli, Bracci, Sartoretti) przeszli do grania duetem Juantorena-Antonow (naturalizowany Kubańczyk i naturalizowany Rosjanin, którego sobie wyszkolili, but still) - do posiadania teraz duetu Lavia-Michieletto i całej plejady dzieciaków z potencjałem (Porro, Orioli, Hristov, Zlatanov, Garello) + solidnych graczy z których może coś jeszcze będzie (Gardini, Bottolo, Rinaldi, Sani, Magalini, Recine) + młodych przyjmujących z dobrymi warunkami (Magliano, Bristot i tak dalej). A miałem takie "no, może nie będą aż tak dobrzy, ci przyjmujący z roczników 05-06 są meh", a tu chyba wychodzi, że bez najlepszego przyjmującego wygrywali ME U18 np.

Btw. ludzie mówią, że jej, teraz mniej talentów, bo Serbia czy Brazylia - a chyba przede wszystkim jego dystrybucja jest dziwna, bo para Bednorz-Kwolek to na medal olimpijski, a na Igrzyska nie pojedzie, ostatni raz coś takiego miało miejsce właśnie za czasów tych-tych Włoch, które miały dwa wyjściowe składy na złoto olimpijskie. Tam były sytuacje, że Velasco zrezygnował sobie z Fabio Vullo (najlepszy rozgrywający na świecie), dalej wygrywał mistrzostwo świata, karierę reprezentacyjną pierwszy raz przed 30-tką zakończył Bernardi, Włosi dalej wygrywali MŚ i ME.