Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
http://sport.onet.pl/siatkowka/plusliga ... omosc.html
Skra z roku na rok będzie kupować medal LM, by występować w KMŚ. Przywrócenie KMŚ do życia jest dobrym pomysłem, ale w tym turnieju powinny występować najlepsze zespoły z kontynentów.
Skra z roku na rok będzie kupować medal LM, by występować w KMŚ. Przywrócenie KMŚ do życia jest dobrym pomysłem, ale w tym turnieju powinny występować najlepsze zespoły z kontynentów.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Wypowiedź Mariusza Wlazlego dla Polska The Times, na temat "wyzwań" czekających w najbliższym sezonie rozgrywek klubowych jego i ekipę mistrzów Polski:
2. Czy to życzliwe wladze FIVB zmusily znowy w tym roku Skrę do startowania w KMŚ, czy może (starym zwyczajem) dzialacze Skry sami wyprosili u światowych wladz ten start?
3. Aż mi się wierzyć nie chce gdy czytam te slowa. Czyżby wladze Skry byly aż tak daleko od swoich zawodników, że nie mają pojęcia na ile ich stać, i czy garną się do tych wszystkich startów, czy też raczej mają dość na samą myśl o nich?
Na marginesie...
przewiduję, że tegoroczne KMŚ mogą być dla Skry naprawdę wielkim obciążeniem, ale i wielkim negatywnym zaskoczeniem jeżeli chodzi o wynik sportowy. Termin jest tak dobrany, że nie będę zaskoczony, jeżeli drużyna będzie w tym, czasie w glębokim dolku formy. W końcu - o ile ktoś to tam planuje - formę mają chyba zlapać dopiero na decydującą fazę rozgrywek o mistrzostwo Polski.
dreamer
1. Czy ktoś zmusza Skrę do corocznego pchania się na pucharowy piedestal?Mariusz Wlazly pisze:...To dla nas największe wyzwanie, a te zespoły, które nie grają w pucharach, będą miały dużo łatwiej. My mamy Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwa Świata w Katarze, Puchar Polski i polską ligę, czyli grać będziemy na okrągło. Nie chcę nawet myśleć, kto to układa...
2. Czy to życzliwe wladze FIVB zmusily znowy w tym roku Skrę do startowania w KMŚ, czy może (starym zwyczajem) dzialacze Skry sami wyprosili u światowych wladz ten start?
3. Aż mi się wierzyć nie chce gdy czytam te slowa. Czyżby wladze Skry byly aż tak daleko od swoich zawodników, że nie mają pojęcia na ile ich stać, i czy garną się do tych wszystkich startów, czy też raczej mają dość na samą myśl o nich?
Na marginesie...
przewiduję, że tegoroczne KMŚ mogą być dla Skry naprawdę wielkim obciążeniem, ale i wielkim negatywnym zaskoczeniem jeżeli chodzi o wynik sportowy. Termin jest tak dobrany, że nie będę zaskoczony, jeżeli drużyna będzie w tym, czasie w glębokim dolku formy. W końcu - o ile ktoś to tam planuje - formę mają chyba zlapać dopiero na decydującą fazę rozgrywek o mistrzostwo Polski.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
A może to po prostu Mariusz Wlazły, który uwielbia sobie ponarzekać na wszystko dookoła...
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Skra miała kupę szczęścia jak i nieszczęścia w losowaniu... Payakan, Al Arabi i Al DOha to grupowi rywale w losowaniu. Nawet przy jakimś przypadkowym potknięciu więc Bełchatowianie i tak wyjdą z grupy. Z tym że pierwsze miejsce Bełchatowian niczym nie premiuje, ponieważ tak czy siak Bełchatowianie trafią albo na Dynamo albo na Trientino. Więc półfinałowa przeprawa (jeśli do takiej dojdzie a musi) dla Skry będzie trudna zaś dla jednej drużyny będzie to spacerek. Na pewno większe prawdopodobieństwo że potyczkę grupową prędzej wygra Trento niż Dynamo ale Rosjanom nie zamierzam odbierać szans...
I tak oto stwierdzam że kto ma Wlazłego nie ma już Mistrzostwa Polski...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Tak czy siak, przy takiej grupie wstydem jest nie ugrać brązu. No bo po przegranej w półfinale trafią znowu na ekipę z ich grupy.
I nie lekceważ ekipy z Ameryki Południowej. To, że Cimed się zbłaźnił nie znaczy, że są tam słabe drużyny.
I nie lekceważ ekipy z Ameryki Południowej. To, że Cimed się zbłaźnił nie znaczy, że są tam słabe drużyny.
Informacja o ostrzeżeniu jest wysyłana automatycznie - proszę na nią nie odpowiadać.
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Wszelkie uwagi dotyczące forum proszę kierować na adres forum@siatka.org
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Ta grupa to rekompensata za drabinkę na MŚ?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Takie zestawienie grup sprawia że Skra praktycznie ma w kieszeni conajmniej brązowy medal bo może nawet przegrać półfinał a potem trafia w meczu o trzecie miejsce na swojego egzotycznego przeciwnika z fazy gruzpowej. Z jednej strony fajnie bo zanosi sie na kolejny medal ale z trugiej strony może sie zdarzyć że podczas wizyty w Katarze Skra zagra tylko jeden mecz z poważnym przeciwnikiem (półfinał) a reszta to będą bardziej spraringi. Niemal murowanymi zaworytami wydają sie być Trentino u mężczyzn i Fenerbahce u kobiet.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Mistrzostwa jeszcze się nie zaczęly, a już mamy pierwszą niespodziankę (wlaśnie niespodziankę, a nie sensację). Mistrzostwo Ameryki Poludniowej zdobyli siatkarze argentyńskiego Drean Bolivar i wlaśnie ich zobaczymy podczas KMŚ w Doha, a nie siatkarzy brazylijskiego Cimedu, którym wszyscy raczej już gwarantowali start w Doha - zanim jeszcze zaczęly się mistrzostwa Ameryki Poludniowej.
dreamer
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
-
- Posty: 1682
- Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Czy ja wiem czy taki pewniak? Może i faworytem byli, ale drużyna Drean Bolivar ma skład bardzo mocny jak na warunki Ameryki Płd, czy światowej, według mnie są w stanie powalczyć z Dynamo o awans do półfinałów. Szczerze mówiąc licze na to bo chciałbym zobaczyć więcej meczów z udziałem tej drużyny niż tylko 3.
Kubańskie zespoły nie biorą udziału w kwalifikacjach Północnoamerykańskich? Bo w zeszłym roku był Portorykański zespół a kto byl ich rywalem wie to ktoś w ogóle?
Kubańskie zespoły nie biorą udziału w kwalifikacjach Północnoamerykańskich? Bo w zeszłym roku był Portorykański zespół a kto byl ich rywalem wie to ktoś w ogóle?
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Wie ktoś czy te mecze będą transmitowane na polsacie sport lub polsacie sport extra?
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
gra tam nasze dobro narodowe, więc można być pewnym, że transmisja będzie...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
-
- Posty: 2040
- Rejestracja: 19 maja 2010, o 12:21
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Z tego co udało mi sie dowiedzieć tak będzie wyglądała grupowa przygoda Skry w Klubowych Mistrzostwach Świata 2010:
16 grudnia (czwartek), Paykan Teheran (Iran), godz. 10 czasu polskiego
17 grudnia (piątek), Al Arabi Dauha (Katar), godz. 17 czasu polskiego
18 grudnia (sobota), Al Ahly Kair (Egipt), godz. 10 czasu polskiego
Zarówno z klubem z Kataru jak i z Iranu Skra grała przed rokiem i oba mecze wygrała gładko po 3:0.Jeśli chodzi o składy grupowych przeciwników Skry to za wiele nie mozna powiedzieć, pewnie jest że w katarskim klubie napewno nie zobaczymy dwóch czołowych zawodników tego klubu sprzed roku czyli reprezentantów Egiptu (rozgrywający A.Abdalla i atakujący A.Salah), który w tym sezonie grają w lidze tureckiej i rosyjskiej.
16 grudnia (czwartek), Paykan Teheran (Iran), godz. 10 czasu polskiego
17 grudnia (piątek), Al Arabi Dauha (Katar), godz. 17 czasu polskiego
18 grudnia (sobota), Al Ahly Kair (Egipt), godz. 10 czasu polskiego
Zarówno z klubem z Kataru jak i z Iranu Skra grała przed rokiem i oba mecze wygrała gładko po 3:0.Jeśli chodzi o składy grupowych przeciwników Skry to za wiele nie mozna powiedzieć, pewnie jest że w katarskim klubie napewno nie zobaczymy dwóch czołowych zawodników tego klubu sprzed roku czyli reprezentantów Egiptu (rozgrywający A.Abdalla i atakujący A.Salah), który w tym sezonie grają w lidze tureckiej i rosyjskiej.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Mecze będą pokazywane na Polsacie Sport.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Co ciekawe w drużynie argentyńskiej Drean Bolivar zobaczymy Dominikańczyka Elvisa Contrerasa
-
- Posty: 1682
- Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Drean Bolivar dysponuje bardzo mocnym składem sądzę, że moga być czarnym koniem tych KMŚ.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Akurat zajmowałem się aktualizacją ligi argentyńskiej, więc mogę potwierdzić informację. Ocampo i Contreras na przyjęciu, Pereyra na ataku, piłki rozrzuca De Cecco, Arroyo i Sole na środku siatki i na libero Meana. Pytanie kosztem kogo, mieliby zaskoczyć ?Mateusz1993 pisze:Drean Bolivar dysponuje bardzo mocnym składem sądzę, że moga być czarnym koniem tych KMŚ.
-
- Posty: 1682
- Rejestracja: 11 kwie 2009, o 19:32
- Płeć: M
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Dynamo Moskwa to zespół dużo slabszy niż w zeszłym roku przynajmniej według mnie. Sądzę, że właśnie ich kosztem, a po za tym tak po cichu liczę, że dojdą do finału. A wicie może jak to jest z gospodarzem na przyszłe KMŚ? Bo według mnie powinni to zrobić tak by było u zwycięzcy poprzedniej edycji czyli on miałby już awans zapewiony.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
W jakim systemie jest rozgrywany ten turniej? Znów złota zasada? Jak tak, to ten zespół skończy jak super mega naszpikowana gwiazdami drużyna z czuba tabeli ligi brazylijskiej.KadrO pisze:Akurat zajmowałem się aktualizacją ligi argentyńskiej, więc mogę potwierdzić informację. Ocampo i Contreras na przyjęciu, Pereyra na ataku, piłki rozrzuca De Cecco, Arroyo i Sole na środku siatki i na libero Meana. Pytanie kosztem kogo, mieliby zaskoczyć ?Mateusz1993 pisze:Drean Bolivar dysponuje bardzo mocnym składem sądzę, że moga być czarnym koniem tych KMŚ.
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Jeśli dobrze pamiętam, to już z normalnymi zasadami.Nagor pisze:W jakim systemie jest rozgrywany ten turniej? Znów złota zasada? Jak tak, to ten zespół skończy jak super mega naszpikowana gwiazdami drużyna z czuba tabeli ligi brazylijskiej.KadrO pisze:Akurat zajmowałem się aktualizacją ligi argentyńskiej, więc mogę potwierdzić informację. Ocampo i Contreras na przyjęciu, Pereyra na ataku, piłki rozrzuca De Cecco, Arroyo i Sole na środku siatki i na libero Meana. Pytanie kosztem kogo, mieliby zaskoczyć ?Mateusz1993 pisze:Drean Bolivar dysponuje bardzo mocnym składem sądzę, że moga być czarnym koniem tych KMŚ.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Podobno trwają rozmowy o organizacji KMŚ w Europie - może w PolsceMateusz1993 pisze:Dynamo Moskwa to zespół dużo slabszy niż w zeszłym roku przynajmniej według mnie. Sądzę, że właśnie ich kosztem, a po za tym tak po cichu liczę, że dojdą do finału. A wicie może jak to jest z gospodarzem na przyszłe KMŚ? Bo według mnie powinni to zrobić tak by było u zwycięzcy poprzedniej edycji czyli on miałby już awans zapewiony.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Proponuję w Łodzi bo dawno tam niczego nie mieli...KChudz pisze:Podobno trwają rozmowy o organizacji KMŚ w Europie - może w PolsceMateusz1993 pisze:Dynamo Moskwa to zespół dużo slabszy niż w zeszłym roku przynajmniej według mnie. Sądzę, że właśnie ich kosztem, a po za tym tak po cichu liczę, że dojdą do finału. A wicie może jak to jest z gospodarzem na przyszłe KMŚ? Bo według mnie powinni to zrobić tak by było u zwycięzcy poprzedniej edycji czyli on miałby już awans zapewiony.
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
No cóż, jaka ta Łódź paskudna. Zagarnia wszystko co możliwe. I ME, i FF, i corocznie dwa spotkania w LŚ ( w sumie to chyba wielkie przeoczenie, że do tej pory w Łodzi nie odbył się turniej finałowy ), i LM a tym roku to nawet podwójną LM...Nagor pisze:Proponuję w Łodzi bo dawno tam niczego nie mieli...KChudz pisze:Podobno trwają rozmowy o organizacji KMŚ w Europie - może w PolsceMateusz1993 pisze:Dynamo Moskwa to zespół dużo slabszy niż w zeszłym roku przynajmniej według mnie. Sądzę, że właśnie ich kosztem, a po za tym tak po cichu liczę, że dojdą do finału. A wicie może jak to jest z gospodarzem na przyszłe KMŚ? Bo według mnie powinni to zrobić tak by było u zwycięzcy poprzedniej edycji czyli on miałby już awans zapewiony.
Kolega Nagor nie lubi coś tego regionu Polski, oj nie lubi...
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
A ja sie z Nagorem zgadzam powiem wiecej kazda nastepna impreza przyznana Polsce do 2014-2015 roku bedzie symbolem słabosci obu federacji i braku pomysłu na promowanie siatkowki. Wiem ze w centralach wiedza a Polacy sie tylko chlubia ze nasi kibice łykna najwieksze siatkarskie badziewie jak młode pelikany no ale we wszystkim trzeba zachowac umiar bo przyznawanie jednemu krajowi wszystkich imprez i robienie drugiej Japonii w Europie promocji dyscypliny nie słuzy.
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Ja się nawet z logiką powyższych słów zgadzam tyle, że jakby popatrzeć na to tylko od strony beznamiętnych faktów...osnazfsb pisze:A ja sie z Nagorem zgadzam powiem wiecej kazda nastepna impreza przyznana Polsce do 2014-2015 roku bedzie symbolem słabosci obu federacji i braku pomysłu na promowanie siatkowki. Wiem ze w centralach wiedza a Polacy sie tylko chlubia ze nasi kibice łykna najwieksze siatkarskie badziewie jak młode pelikany no ale we wszystkim trzeba zachowac umiar bo przyznawanie jednemu krajowi wszystkich imprez i robienie drugiej Japonii w Europie promocji dyscypliny nie słuzy.
Po pierwsze primo - Polska ( jak do tej tej pory ) nie była organizatorem MŚ ( zarówno kobiet jak i mężczyzn ) podobnie zresztą jak ME mężczyzn.
Po drugie primo - rozegrane w naszym kraju w 2009 r. ME kobiet były pierwszymi od 1949 r. czyli od początku rozgrywania tej imprezy.
O walce najlepszych drużyn siatkarskich w ramach Igrzysk Olimpijskich ( oczywiście biorąc pod uwagę, że za to odpowiada zupełnie inna organizacja ) z wiadomych względów nawet nie wspominam ( bo i nie ma czego ).
Po trzecie primo - byliśmy dwukrotnie ( 2001 i 2007 ) gospodarzami finału LŚ. Ale taką samą ilością organizacji finałów tych rozgrywek może pochwalić się także Rosja, Serbia i Argentyna. A gdzie Brazylia ( 4 razy ) czy Italia ( 5 razy )?
Po czwarte primo - za organizację World Grand Prix jak do tej pory odpowiadały tylko kraje azjatyckie i Włochy.
Czyli jakby nie patrzeć - do tej pory Polska była ( z wyjątkiem ostatnich ME kobiet ) była białą plamą ( z lekkim pożółknięciem ze wzlędu na LŚ ) na mapie jeżeli chodzi rozgrywki międzynarodowe na poziomie drużyn reprezentacyjnych.
Jedynym wyłomem ( choć tylko w ramach rozgrywek klubowych ) w tej tradycji jest trzykrotna ( z tego dwa razy na przestrzeni lat 2008-2010 ) organizacja turnieju FF w Lidze Mistrzów.
Polskie reprezentacje są klasyfikowane wysoko w światowych rankingach, drużyny klubowe też potrafią niespodziewanie odprawić dużo silniejszych rywali, organizacyjnie dorównujemy wszystkim krajom ( o ile nie przewyższamy - no może z wyjątkiem zasobów finansowych krajów znad Zatoki Perskiej ), publika wali drzwiami i oknami - dlaczego więc tego nie wykorzystać?
A organizowanie ME wspólnych z Danią to chyba jakiś żart. Po ponad pół wieku pierwszy raz będziemy gościć czempionat Europy i jeszcze mamy się nim dzielić z Duńczykami??? Gdyby tak było np. w piłce ręcznej - to rozumiem. Ale w siatkę?
I gdzie w tym wszystkim widzisz drugą Japonię? Może zrobisz jakieś małe porównanie imprez rozgrywanych w jednym i drugim kraju i wtedy podyskutujemy?
A Nagorowi nie chodziło o Polskę. Jemu chodziło w Łódź co wyraźnie przebija się przez sarkazm. A może coś innego niż sarkazm...
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
A skąd to wiesz? Owszem, nie lubię siatkarskiego regionu Łodzi, ale generalnie robi się przesyt siatkówki w Polsce, każdy kolejny turniej zwiększa tylko wybredność kibiców.A Nagorowi nie chodziło o Polskę. Jemu chodziło w Łódź co wyraźnie przebija się przez sarkazm. A może coś innego niż sarkazm...
...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Jak to skąd. Wystarczy przeczytać...Nagor pisze:A skąd to wiesz? Owszem, nie lubię siatkarskiego regionu Łodzi (...)A Nagorowi nie chodziło o Polskę. Jemu chodziło w Łódź co wyraźnie przebija się przez sarkazm. A może coś innego niż sarkazm...
Dla mnie to klasyczny przykład zero-jedynkowego nastawienia. Zresztą sam to podkreślasz...Nagor pisze: Proponuję w Łodzi bo dawno tam niczego nie mieli...
No proszę. To największym zagrożeniem dla ewentualnej lokalizacji w Polsce największych imprez siatkarskich jest wybredny kibic ...Nagor pisze: (...) ale generalnie robi się przesyt siatkówki w Polsce, każdy kolejny turniej zwiększa tylko wybredność kibiców.
Sześćdziesiąt lat nie było u nas żadnej imprezy rangi mistrzowskiej ( MŚ i ME ) i najwyższy czas to zmienić. Zwłaszcza, że właśnie mamy na siatkówkę prawdziwy boom. To co - ME tak a MŚ już niedobrze czy może lepiej będzie odwrotnie? Pewno odwrotnie bo Ty wolisz Kubańczyków...
A ja w przeciwieństwie do Twojego malkontenctwa się cieszę z tych mistrzostw.
Z tego, że dane mi było na żywo oglądać w Atlas Arenie mecze kobiet i tak samo pójdę gdy w tej hali odbywać się będą analogiczne spotkania mężczyzn. Ja nie będę miał szansy obejrzeć takiej imprezy u siebie za kolejne sześćdziesiąt ( a nawet czterdzieści czy trzydzieści lat ) bo wtedy mnie już na tym świecie nie będzie. I doceniam to co mogę mieć.
A może to Tobie siatkówka zaczyna się przejadać? Zwłaszcza, jeżeli chodzi o jej ligowe wydanie...
Ostatnio zmieniony 16 gru 2010, o 10:35 przez lucass90, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zaczynacie odbiegać od tematu... Tu dyskutujemy o KMŚ, a nie o słuszności organizowania w Polsce imprez siatkarskich... Jeśli macie zamiar kontynuować, będę musiał przenieść tą dyskusję tematu ogólnosiatkarskiego.
Powód: Zaczynacie odbiegać od tematu... Tu dyskutujemy o KMŚ, a nie o słuszności organizowania w Polsce imprez siatkarskich... Jeśli macie zamiar kontynuować, będę musiał przenieść tą dyskusję tematu ogólnosiatkarskiego.
Dziesiąte miejsce w typerze F1 sezonu 2016 portalu v10.pl
- Urban
- Posty: 683
- Rejestracja: 29 gru 2007, o 17:57
- Płeć: M
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Oglądam mecz Skry i.... Irańczycy grają naprawdę ciekawą siatkówkę. Szybką, kombinacyjną, siłową i nie popełniają zbyt wielu błędów.
Przede wszystkim kibicuję... Polskiej Siatkówce!
- nikt wazny
- Moderator
- Posty: 1531
- Rejestracja: 17 kwie 2008, o 10:16
- Płeć: M
- Lokalizacja: Opole
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Irańczycy stawiają mocny opór. Skra jest strasznie ospała i jakaś bez powietrza.
OT: ciekawie się ogląda mecz w pracy gdy trzeba uważać na szefa
OT: ciekawie się ogląda mecz w pracy gdy trzeba uważać na szefa
Ale jedno wiem po latach,
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
prawdę musisz znać i Ty.
Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy...
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Zostań szefem i po problemienikt wazny pisze:
OT: ciekawie się ogląda mecz w pracy gdy trzeba uważać na szefa
Gra Skry nie powala, ale może się rozkręcą
A GW napisali
25:21 - Mousavi mija polskiego blokującego, a w kolejnej akcji fantastycznie broni Antiga i z pola punktuje Kurek. Piłkę meczową wygrywamy dzięki atakowi w aut rywala. Jest 1:1
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Klubowe MŚ drużyn męskich - 2010
Trochę więcej ogłady taktycznej ze strony Irańczyków i Skra by w tym meczu nie istniała... Rozgrywający drużyny przeciwnej robi z blokiem bełchatowian co chce, poza tym fizycznie Paykan (nie licząc rozgrywającego) bije mistrzów Polski na głowę. Większość z nich wygląda, jakby dopiero co uciekli z koloseum
AZS CZĘSTOCHOWA!