Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
-
- Posty: 8036
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
MŚ też prawie kazdy ma gdzieś.. licza sie tylko Igrzyska. Taka prawda.
Albo inaczej
Nikt kadry ani formy pod MŚ (poza nami xD) nie buduje. Po prostu najlepsi ją utrzymuja po części.
Albo inaczej
Nikt kadry ani formy pod MŚ (poza nami xD) nie buduje. Po prostu najlepsi ją utrzymuja po części.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Ale nawet z tych statystyk wynika, ze Heynen popełnik kardynalny błąd w ocenie zawodników - obok Leona powinien grac Semeniuk
Mimo najgorszej sytuacj wyjściowej, w sensie momentów zmian i czasów gry, miał doskonałe przyjęcie i nie popełnił chyba żadnego błędu.
Mimo najgorszej sytuacj wyjściowej, w sensie momentów zmian i czasów gry, miał doskonałe przyjęcie i nie popełnił chyba żadnego błędu.
Ostatnio zmieniony 3 sie 2021, o 18:46 przez grzegorzg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Nie było żadnej selekcji. Było "budowanie" Kubiaka.kibic_siatki pisze: ↑3 sie 2021, o 17:45 Niektórym tutaj wydaje się, że nie ma tutaj tych, którzy zrobiliby wielką różnicę na +. W selekcji w LN odpadli słabsi zawodnicy: Bednorz, Fornal, Kłos. Bednorz grał piach i w klubie i reprezentacji, podobnie Kwolek. Z obiecujących debiutantów został wybrany Semeniuk, który oprócz finałów LN w tych rozgrywkach prezentował się najlepiej.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Dlatego zawsze szanowałem sposób prowadzenia drużyny przez Rezende. Wyselekcjonował na ligę światową czternastkę i grał nią cały sezon włącznie z MŚ czy IO. Po kilku meczach ówczesnej jeszcze LŚ wybierał szóstkę i do bólu orali tym samym składem, wykonując tylko pojedyncze zmiany, jak któremuś nie szło. Zgrywał ich tak dobrze ze sobą, że mogliby z zamkniętymi oczami grać razem na pamięć. Wiedział też, kiedy należy dać im odpocząć. Cały ich sztab również pracował znakomicie nad regeneracją, że przez tyle lat to wszystko tak doskonale funkcjonowało.drukjul pisze: ↑3 sie 2021, o 18:30 Problemy w ataku to jest też kwestia tego, że nie czuje rytmu rozegrania Drzyzgi. Ale kiedy właściwie Olek miał w ten rytm wejść i go poczuć, jeżeli w RImini w każdym meczu graliśmy w innym zestawieniu, a i na treningach kadry gdzie nie był przecież przewidziany do "6", znacznie częściej pewnie atakował z wystaw Łomacza niż Fabiana?
Tylko, no właśnie...
Antiga czuł.Szary Wilk pisze: ↑3 sie 2021, o 18:31 Drzyzga gra w kadrze z większością graczy od 2014 i prawie nikt jego "rytmu rozegrania" nie czuje XD
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Jakby nie patrzeć to masz rację, sęk w tym, że Heynen chyba nie miał takiego ustawienia w swojej koncepcji
PS. Co ciekawe największa różnica pomiędzy nami a Francją była w ustawieniu nr 3. My mieliśmy bilans punktowy -4, a Francuzi +7. W ustawieniu nr 1 też kiepsko wypadliśmy.
Ostatnio zmieniony 3 sie 2021, o 18:58 przez Verdungo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Właśnie nie wiem czy ten Leon to takie ułatwienie. Wiadomo, czołówy siatkarz, ale jakoś sama jego obecność bardzo spłyca grę. Choć z drugiej strony ogólnie gra Fabiana na ważnych turniejach jest strasznie płytka. Ciągle prawe/lewe, Leon/Kurek w wcześniej Kurek/Kubiak. Janusz ma tą cechę, że ufa każdemu na boisku i w miarę równo rozkłada ataki. Mam nadzieję, że za niedługo to on będzie 1 w kadrze.
Rozgrywający robi dużą różnicę. W Argentynie jest De Cecco, u Francuzów jest dwóch klasowych bo coraz bardziej się i do Brizarda przekonuję. Polska reprezentacją kieruje Fabian. Solidny zawodnik, ale tu trzeba kreatora.
No a z tymi radykalnymi opiniami to niektórzy przesadzają. Jak Heynen nie jest cudotwórcą i w ogóle najlepszym trenerem po wygranych na mś w których też niewiele brakowało by jego drużyna odpadła, ale ostatecznie dobrze się ułożyło i grała dalej to teraz jest w ogóle beznadziejny i robi "bałagan" w drużynie. Litości. Polska w tie- breaku po wyrównanym spotkaniu przegrała z inną czołową drużyną. Zdarza się. Parę piłek w drugą stronę i opinie były by znów skrajnie inne. Na pewno nie ma tam bałaganu ani żadnej tragedii a po prostu Francja w tie- breaku była lepsza. Tyle.
IMO jeśli to możliwe to nie ma co kombinować, ze zmianami trenera bo widać, że ci zawodnicy dobrze dogadują się z tym obecnym. Po co kombinować?
Nie wiem czy ciężej jest mi sobie wyobrazić Irańczyków bez Marufa czy Włochów bez Juantorreny.WysokiPortorykanczyk pisze: ↑3 sie 2021, o 18:14 Po nieudanych Igrzyskach kariery reprezentacyjne zdążyli już zakończyć Marouf, Juantorena i Colaci tak btw.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Z tym się zgadzam. Semeniuk z całej 4 polskich zawodników przyjmuje najlepiej. Z całego szerokiegoi składu to tylko Fornal w elemencie przyjęcia ma zbliżone umiejętności. Ale Śliwka miał większe doświadczenie i dobrze grał w LN, więc sądzę, że Heynen chciał by rywalizacja toczyła się między nim a Kubiakiem a Semeniuk miał zbierać doświadczenie.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
No właśnie siatkówka to powtarzalność.
Ale jeszcze trochę poza naszym występem, to ten system układania grup IO to jest dno. I u kobiet i u mężczyzn. W jednej grupie zabijają się najlepsze drużyny, a w drugiej jeden faworyt (2 u kobiet) i ogórki. A potem ćwierćfinały wieją nudą.
Ale jeszcze trochę poza naszym występem, to ten system układania grup IO to jest dno. I u kobiet i u mężczyzn. W jednej grupie zabijają się najlepsze drużyny, a w drugiej jeden faworyt (2 u kobiet) i ogórki. A potem ćwierćfinały wieją nudą.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
W 2 pierwszych setach Kochanowski zdobył 1 punkt 17% w ataku , 0 z zagrywki i 0 w bloku - łącznie 1 punkt
w kolejnych 3 Nowakowski zdobył 2 punkty w ataku 0 z zagrywki i 1 w bloku - łącznie 3 punkty
a przyjęcie mieliśmy na 61% - więc chyba nie trzeba komentarza.
Sam Le Goff zdobył więcej w bloku - 5,niż łącznie obaj nasi środkowi we wszystkich elementach.
w kolejnych 3 Nowakowski zdobył 2 punkty w ataku 0 z zagrywki i 1 w bloku - łącznie 3 punkty
a przyjęcie mieliśmy na 61% - więc chyba nie trzeba komentarza.
Sam Le Goff zdobył więcej w bloku - 5,niż łącznie obaj nasi środkowi we wszystkich elementach.
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Cóż, koncepcje to ma na pewno ograniczone.
Dla mnie kuriozum rozpoczeło się od braku powołania Butryna a powołanie Konarskiego. Nie, nie, nie mam zamiaru niczego twierdzic, nawet bym tego nie chciał, ale to doskonale pokazuje bezsens pracy Belga i jego zachowawczośc . I tak zostało do konca. Czy to gdzieś siedzi w głowach zawodników i było przyczyną porazki? pewnie nie, ale ten brak zaufania i jednak - mimo poprawnych politycznie wypowiedzi, ze wszyscy sa ważni - okazało się, ze są wazni i ważniejsi. Więc po Kubiaku czy Kurku i Drzyzdze takie rzeczy spływają, bo oni i tak by grali, ale ten brak wiary w innych wcale nie mógł być bez wpływu. Zresztą, finały LŚ 2019 doskonale się wpisują w tezę w co i kogo wierzy Heynen.
Moja na pewno nie, ale nie o tym. Może porównaj kontrakty tych "wyrównanych druzyn" i kluby oraz ligi w których grają. Podobnie byłoby z Argentyną.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 26 wrz 2020, o 10:45
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
W blokach było podobno 16 dp 4.. Ma ktoś może statystyki którzy zawodnicy i ile razy byli blokowani?
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Te wrześniowe euro to taka kula u nogi. Będą zaraz naciski żeby walczyć najmocniejszym składem o medale a ja sobie nie wyobrażam żebyśmy podobnym składem mieli grać. Tak nagle zapomnieć i zbudować mental i grać na całość o medale ME? Wolne żarty. Dałbym odpocząć Leonowi, Kurkowi, Zatorowi, podziękował Drzyzdze, Kubiakowi, odsiać oczywiście Śliwkę i tyle. Jechać z innymi chłopakami żeby łapali doświadczenie i też jednak nie mieli z tyłu głowy porażki na IO.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Odpowiedzialny za ten blamaż jest moim zdaniem wyłącznie Vital Heynen i koniec.
Drzyzga- możemy na nim wieszać psy, ale co on ma zrobić skoro lepiej nie potrafi zagrać, a mimo to jest naszym najlepszym rozgrywającym? Można tylko zastanowić się, gdzie jest problem w szkoleniu naszych młodych zawodników, że taka tragedia od lat się dzieje na tej pozycji. Jeżeli Janusz się nie rozwinie to kiepsko widzę tę kadrę w kolejnych latach. Niemniej nie zmienia to faktu, że za słabą grę naszej reprezentacji odpowiada w dużej mierze właśnie rozgrywający, który gra piłkę prostą, a jednocześnie niedokładną. Zero finezji, mało dokładności i efekty mamy jakie mamy. W drużynie mieliśmy 3 armaty Kurek, Leon i Semeniuk. Drzyzga nie potrafił wykorzystać ich potencjału za grosz. Zresztą całe IO Drzyzga wystawiał piłki środkowym na podwójny blok, co jest po prostu niespotykane na tym poziomie.
Drugim kluczowym problemem okazała się absurdalna decyzja Heynena, co do pary dla Leona na przyjęciu. Semeniuk od momentu, w którym okazało się, że Kubiak grać nie będzie na 100%, powinien zacząć grać jako podstawa obok Leona. Facet z przyjęciem lepszym niż Śliwka, a do tego o naprawdę imponujących możliwościach w ataku i na zagrywce. Co tymczasem robi nasz geniusz trenerski? Żongluje sobie tragicznie grającym Kubiakiem i Śliwką (pozbawionym na tych zawodach swojego największego atutu w postaci kiwek) i wpuszcza Semeniuka kiedy już dawno jest za późno. To jest skandal, co zrobił w tym zakresie i już za samo to jego przygoda z kadrą powinna się zakończyć. Non stop przedkładanie osobistych wizji nad racjonalne podejście.
Niestety, ale już od pewnego czasu w tej kadrze widać było brak jakieś świeżości i zgrania, co chyba było konsekwencją tego ciągłego rotowania składem. To nie była drużyna na złoto, pomimo że na papierze tak wyglądała. Heynen zawalił na całej linii pomimo swoich wielkich zapewnień o formie na dzisiejszy mecz. To jak chłopaki wyglądali w finale LN, u wielu w tym u mnie, zapaliło nie lampkę, a halogen ostrzegawczy, że coś się dzieje nie tak w reprezentacji. Nigdy nie byłem wielkim fanem polityki Heynena, ale dzisiaj nadeszła finalna weryfikacja jego zapewnień i nie zdał tego testu. Zawalił na całej linii.
Ciężko to wszystko komentować, bo zarówno dla siatkarzy jak i dla kibiców to jest nieodwracalnie zaprzepaszczona szansa, która nie miała prawa się wydarzyć. Nie tak miało to wyglądać. Szczególnie szkoda mi siatkarzy, których najbardziej to dotyka.
Drzyzga- możemy na nim wieszać psy, ale co on ma zrobić skoro lepiej nie potrafi zagrać, a mimo to jest naszym najlepszym rozgrywającym? Można tylko zastanowić się, gdzie jest problem w szkoleniu naszych młodych zawodników, że taka tragedia od lat się dzieje na tej pozycji. Jeżeli Janusz się nie rozwinie to kiepsko widzę tę kadrę w kolejnych latach. Niemniej nie zmienia to faktu, że za słabą grę naszej reprezentacji odpowiada w dużej mierze właśnie rozgrywający, który gra piłkę prostą, a jednocześnie niedokładną. Zero finezji, mało dokładności i efekty mamy jakie mamy. W drużynie mieliśmy 3 armaty Kurek, Leon i Semeniuk. Drzyzga nie potrafił wykorzystać ich potencjału za grosz. Zresztą całe IO Drzyzga wystawiał piłki środkowym na podwójny blok, co jest po prostu niespotykane na tym poziomie.
Drugim kluczowym problemem okazała się absurdalna decyzja Heynena, co do pary dla Leona na przyjęciu. Semeniuk od momentu, w którym okazało się, że Kubiak grać nie będzie na 100%, powinien zacząć grać jako podstawa obok Leona. Facet z przyjęciem lepszym niż Śliwka, a do tego o naprawdę imponujących możliwościach w ataku i na zagrywce. Co tymczasem robi nasz geniusz trenerski? Żongluje sobie tragicznie grającym Kubiakiem i Śliwką (pozbawionym na tych zawodach swojego największego atutu w postaci kiwek) i wpuszcza Semeniuka kiedy już dawno jest za późno. To jest skandal, co zrobił w tym zakresie i już za samo to jego przygoda z kadrą powinna się zakończyć. Non stop przedkładanie osobistych wizji nad racjonalne podejście.
Niestety, ale już od pewnego czasu w tej kadrze widać było brak jakieś świeżości i zgrania, co chyba było konsekwencją tego ciągłego rotowania składem. To nie była drużyna na złoto, pomimo że na papierze tak wyglądała. Heynen zawalił na całej linii pomimo swoich wielkich zapewnień o formie na dzisiejszy mecz. To jak chłopaki wyglądali w finale LN, u wielu w tym u mnie, zapaliło nie lampkę, a halogen ostrzegawczy, że coś się dzieje nie tak w reprezentacji. Nigdy nie byłem wielkim fanem polityki Heynena, ale dzisiaj nadeszła finalna weryfikacja jego zapewnień i nie zdał tego testu. Zawalił na całej linii.
Ciężko to wszystko komentować, bo zarówno dla siatkarzy jak i dla kibiców to jest nieodwracalnie zaprzepaszczona szansa, która nie miała prawa się wydarzyć. Nie tak miało to wyglądać. Szczególnie szkoda mi siatkarzy, których najbardziej to dotyka.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
+1 Oczekiwałbym decyzji o zwolnieniu Heynena nawet jutro, niestety obawiam się że dadzą mu zagrać ME.Citizen pisze: ↑3 sie 2021, o 19:12 Odpowiedzialny za ten blamaż jest moim zdaniem wyłącznie Vital Heynen i koniec.
Drugim kluczowym problemem okazała się absurdalna decyzja Heynena, co do pary dla Leona na przyjęciu. Semeniuk od momentu, w którym okazało się, że Kubiak grać nie będzie na 100%, powinien zacząć grać jako podstawa obok Leona. Facet z przyjęciem lepszym niż Śliwka, a do tego o naprawdę imponujących możliwościach w ataku i na zagrywce. Co tymczasem robi nasz geniusz trenerski? Żongluje sobie tragicznie grającym Kubiakiem i Śliwką (pozbawionym na tych zawodach swojego największego atutu w postaci kiwek) i wpuszcza Semeniuka kiedy już dawno jest za późno. To jest skandal, co zrobił w tym zakresie i już za samo to jego przygoda z kadrą powinna się zakończyć. Non stop przedkładanie osobistych wizji nad racjonalne podejście.
-
- Posty: 8036
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
To niech Vital prowadzi zespół na ME. Bez Kurka i tak polegnie, mE nikt poważnie poza Słowenią nie traktuje
Rok jest stracony. ME sa g* warte
Rok jest stracony. ME sa g* warte
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Bez przesady. Nie powiesz ze na MS drużyny się nie spinają i nie grają swoim maksymalnie silnym składem a np. pozwalają łapać doświadczenie młokosom pod IO. Taki schemat czterolecia przygotowań to tylko chyba Amerykanie formują i to z mizernym skutkiem tym razem.Szary Wilk pisze: ↑3 sie 2021, o 18:40 MŚ też prawie kazdy ma gdzieś.. licza sie tylko Igrzyska. Taka prawda.
Albo inaczej
Nikt kadry ani formy pod MŚ (poza nami xD) nie buduje. Po prostu najlepsi ją utrzymuja po części.
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 25 wrz 2020, o 16:18
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Nie na nim, tylko na Heynenie, który nie odważył się nawet na chwilę go zdjąć z boiska. Być może z Łomaczem wynik byłby taki sam, ale chyba lepiej spróbować, niż trzymać na boisku fatalnie grającego zawodnika i liczyć na cud?
Wypisz wymaluj Euro 2017, gdzie też Drzyzga był nietykalny mimo kokejnych upokorzeń jakie zbierała nasza reprezentacja.
A to co się stało z blokiem reprezentacji to już solidniejsza zagadka. Jak to jest możliwe, że na MŚ 2018 zabijaliśmy rywali blokiem, a teraz przegrywamy 4:16 z Francją ?
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Nazywa sie Wojciech Bańbuła.astronauta pisze: ↑3 sie 2021, o 17:30Chyba zmienił na tego gościa, który totalnie zawalił przygoowanie fizyczne w JW po odejściu Reynoldsa. I się historia powtórzyła, niestety.RyzyBoy pisze: ↑3 sie 2021, o 17:20Co najśmieszniejsze to Vital przed samą imprezą zmienił trenera przygotowania fizycznego.
Jak dla mnie ciekawe posunięcie.
Czy Wam też się wydawało, że Ci nasi siatkarze są tacy zaspani jakby ten mecz był o 8 rano po pobudce pół godziny wcześniej?
Jak dla mnie to problem tkwił w przygotowaniu motorycznym i wytrzymałościowym.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
W reprezentacji to był Bańbuła, ten z Gdańska.astronauta pisze: ↑3 sie 2021, o 17:30Chyba zmienił na tego gościa, który totalnie zawalił przygoowanie fizyczne w JW po odejściu Reynoldsa. I się historia powtórzyła, niestety.RyzyBoy pisze: ↑3 sie 2021, o 17:20Co najśmieszniejsze to Vital przed samą imprezą zmienił trenera przygotowania fizycznego.
Jak dla mnie ciekawe posunięcie.
Czy Wam też się wydawało, że Ci nasi siatkarze są tacy zaspani jakby ten mecz był o 8 rano po pobudce pół godziny wcześniej?
Jak dla mnie to problem tkwił w przygotowaniu motorycznym i wytrzymałościowym.
Edit - kolega mnie uprzedził.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
To najbardziej boli. Nie ma co się oszukiwać. IO to najważniejsza impreza siatkarska na świecie i 5 raz skończyliśmy ją na ćwierćfinałach. Fajnie będzie zdobyć medal ME czy nawet MŚ, ale to dalej nie będzie sukces na miarę medalu IO (zwłaszcza złotego).Szary Wilk pisze: ↑3 sie 2021, o 19:17 To niech Vital prowadzi zespół na ME. Bez Kurka i tak polegnie, mE nikt poważnie poza Słowenią nie traktuje
Rok jest stracony. ME sa g* warte
Dla mnie Łomacz pojechał, bo ktoś musiał, ale w mojej opinii to nie jest facet, który się zbliża nawet do poziomu na IO i wątpię, żeby polepszył on naszą dzisiejszą grę. Obecność Grześka Łomacza na IO pokazuje tylko w jak głębokiej D jesteśmy na rozegraniu w reprezentacji.BuenoSausage pisze: ↑3 sie 2021, o 19:20
Nie na nim, tylko na Heynenie, który nie odważył się nawet na chwilę go zdjąć z boiska. Być może z Łomaczem wynik byłby taki sam, ale chyba lepiej spróbować, niż trzymać na boisku fatalnie grającego zawodnika i liczyć na cud?
Wypisz wymaluj Euro 2017, gdzie też Drzyzga był nietykalny mimo kokejnych upokorzeń jakie zbierała nasza reprezentacja.
A to co się stało z blokiem reprezentacji to już solidniejsza zagadka. Jak to jest możliwe, że na MŚ 2018 zabijaliśmy rywali blokiem, a teraz przegrywamy 4:16 z Francją ?
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
I ten kompletny brak życia na czasach.
Przecież w takiech sytuacjach jak były w meczu z Francją... Anastazji to juz by sie gotował.
A ten nic... zadnych emocji... coś cokolwiek co by poruszyło druzyną.
Umiał sie tylko na Bednorzu wyżywać.
Nawet stracił energie żeby z sedziamy dyskutowac... tak jakby lacha połozona byla juz dawno, jakby wiedział że nie damy rady.
Pajac... i tyle... zatopił druzyne, która na to nie zasługiwała.
Przecież w takiech sytuacjach jak były w meczu z Francją... Anastazji to juz by sie gotował.
A ten nic... zadnych emocji... coś cokolwiek co by poruszyło druzyną.
Umiał sie tylko na Bednorzu wyżywać.
Nawet stracił energie żeby z sedziamy dyskutowac... tak jakby lacha połozona byla juz dawno, jakby wiedział że nie damy rady.
Pajac... i tyle... zatopił druzyne, która na to nie zasługiwała.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Noworoczny Kibic Siatki
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Tylko najgorsze jest to, że nigdy o tym się nie dowiemy. Heynen potraktował Łomacza jak turystę.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Z tym naszym słabym blokiem dzis to było różnie, na początku pasywny chodził ładnie ale potem siadło. Nie lubię określenia dzień konia, pomijając kilka intencjonalnych wybić piłki Francuzów po naszych palcach, to jednak mieli dzis mnóstwo szczęścia. Te ataki, gdzie milimetry piłka szla między rękoma naszych blokujących, niejednokrotnie powinna wrócić w pole szybciej niż atakujący.BuenoSausage pisze: ↑3 sie 2021, o 19:20
A to co się stało z blokiem reprezentacji to już solidniejsza zagadka. Jak to jest możliwe, że na MŚ 2018 zabijaliśmy rywali blokiem, a teraz przegrywamy 4:16 z Francją ?
Ale ogólnie tak u nas forsuje się tezę, że Polska ma wielkie pokłady ludzkie w zawodnikach, możemy wystawiać trzy równe szóstki itp. A jednak żal dupe ściska jak Francja wyłapuje do składu takiego Patry a my nadal Kurek i nic od lat. O sypaczach nie mówiąc.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Janusz był kontuzjowany.Mordimer Madderdin pisze: ↑3 sie 2021, o 18:22 Po raz kolejny... Zejdźta z zawodników. Nie ich wina, że zostali wybrani. Grali i zawsze będą grać na miarę swoich możliwości.
Drzyzga kiepski - no to naprzód, kto lepszy od niego?
Janusz? Nawet jeśli w lidze będzie lepszy, to taki turniej jak IO pokazuje, ile warte jest doświadczenie. Musi się ogrywać, tak, ale u boku mieć doświadczonego gościa, który w razie potrzeby pomoże.
Zarzuty można mieć do trenera. Miał Łomacza, a nie robił zmian. Robił zamiany, ale za późno. Chciał zrobić zmianę, nie miał Kubiaka i był ograniczony do Semeniuka no i musiał zaczynać turniej Śliwką.
Dla drużyny brawa. Trener zrobił kawał zespołu, bo atmosfera była bardzo dobra. I zostawił też Hynen kawał bałaganu. I teraz w tym bałaganie trzeba usiąść, zebrać sprzęt i posprzątać.
Najśmieszniejsze jest to, że w kraju z takimi sukcesami dostaniemy analizę tego co się stało jak Mielewskiemu albo Lepie będzie się chciało zrobić Prawdę Siatki
Poza tym forum to cisza.
-
- Posty: 8036
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Pozostaje się domyślać, dlaczego tylko Fabian jest nietykalny. Nawet Leon i Kurek byli zmieniani, a Zatorski walczył do końca o miejsce.
Antiga przegrał IO, to w oczaćh kółka wzajemnej adoracji winą był wybór sypacza.
Ale Łomacz miał Buszka na boisku, nie Leona.
Te Prawdy Siatki i inne są g wsrte. Nikt nie poda konkretów. Wina zldci na Heynena, ale o Fabianie czy Kubiaku nikt nie piąnie. Zwłaszcza o Fabianie.
Antiga przegrał IO, to w oczaćh kółka wzajemnej adoracji winą był wybór sypacza.
Ale Łomacz miał Buszka na boisku, nie Leona.
Te Prawdy Siatki i inne są g wsrte. Nikt nie poda konkretów. Wina zldci na Heynena, ale o Fabianie czy Kubiaku nikt nie piąnie. Zwłaszcza o Fabianie.
Ostatnio zmieniony 3 sie 2021, o 19:35 przez Szary Wilk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 13 cze 2021, o 10:02
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
przemik pisze: ↑3 sie 2021, o 19:29 I ten kompletny brak życia na czasach.
Przecież w takiech sytuacjach jak były w meczu z Francją... Anastazji to juz by sie gotował.
A ten nic... zadnych emocji... coś cokolwiek co by poruszyło druzyną.
Umiał sie tylko na Bednorzu wyżywać.
Nawet stracił energie żeby z sedziamy dyskutowac... tak jakby lacha połozona byla juz dawno, jakby wiedział że nie damy rady.
Pajac... i tyle... zatopił druzyne, która na to nie zasługiwała.
To fakt, on był jakiś dziwnie apatyczny. Jak nie on.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
www.youtube.com/watch?v=OPSclDycUc
Nie jestem fanem komentarza obu panów, ale analiza pomeczowa któryś raz bardzo dobra. Choć być może chwalę na wyrost, bo nie obejrzałem jeszcze do końca. Ale nie ma szczypania się i na dzień dobry np. wskazanie różnicy w posiadaniu wystawiacza, a rozgrywającego.
O 21 hejtpark na kanale sportowym, będzie Marcin Możdżonek, więc też jakieś analizy fachowe powinny być, choć wiadomo, że Marcin z wiadomych względów na pewno będzie się gryzł w język.
Nie jestem fanem komentarza obu panów, ale analiza pomeczowa któryś raz bardzo dobra. Choć być może chwalę na wyrost, bo nie obejrzałem jeszcze do końca. Ale nie ma szczypania się i na dzień dobry np. wskazanie różnicy w posiadaniu wystawiacza, a rozgrywającego.
O 21 hejtpark na kanale sportowym, będzie Marcin Możdżonek, więc też jakieś analizy fachowe powinny być, choć wiadomo, że Marcin z wiadomych względów na pewno będzie się gryzł w język.
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
"Musimy się wszyscy zebrać i przemyśleć czy wszystko było tak, jak powinno być. Ale chyba ani chłopaki, ani my nie mamy sobie nic do zarzucenia " - prezes Kasprzyk.
Ten substytut trenera ma kontrakt do ME ... myśłem że do IO.
Mam nadzieje, że wyleci wczesniej.
Ten substytut trenera ma kontrakt do ME ... myśłem że do IO.
Mam nadzieje, że wyleci wczesniej.
Ostatnio zmieniony 3 sie 2021, o 19:40 przez przemik, łącznie zmieniany 1 raz.
___
Noworoczny Kibic Siatki
Noworoczny Kibic Siatki
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Spokojnie, jak grupa trzymająca władze będzie ta sama, plus polsat z papą Drzyzga, to Fabian będzie beż wątpienia nr 1 zarówno i w Paryżu
-
- Posty: 8036
- Rejestracja: 10 cze 2017, o 17:38
- Płeć: M
Re: Igrzyska Olimpijskie - Tokio 2020 - mężczyźni
Btw Hwynen to taki kaznodzieja co podejmowal jakies cudaczne decyzje, których nikt nie rozumiał i mysleli, że to geniusz, a on sam nie wiedział co robi i tylko udawał, że wie. Liczył na Kurka i Leona i krzyki Kubiaka
To scenariusz jak z jakiegoś filmu, gdzie jakiegoś jajcarza pomylili z profesorem, wybitnym naukowcem i gość gra na zwłokę i robi różne fikołki, byle się nie wydalo do jakiegoś czasu
To scenariusz jak z jakiegoś filmu, gdzie jakiegoś jajcarza pomylili z profesorem, wybitnym naukowcem i gość gra na zwłokę i robi różne fikołki, byle się nie wydalo do jakiegoś czasu